Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

To, temat dla prawiczków , a pełno tu , ludzi, którzy nimi nie są .To, tak jakby, na forum dla właścicieli Audi , był ktoś , kto , nigdy nie jechał , tym samochodem .

Tylko że prawiczkiem kiedyś był każdy facet i każdego kto powiedzmy przed 20 -tką tego nie zrobił to męczyło.

Niektórzy chcą Ci tu pomóc a ty się obrażasz.

Przyjmę , każdą radę , ale realną .Jak,mi się każę , zmienić styl ubierania , kupić sportowy samochód i odwiedzać nocne kluby , to dziękuję .

Przyjmę , każdą radę , ale realną .

Prosze bardzo. Idz na porzadna terapie..nie pogaduchy z pania psycholog

To, temat dla prawiczków , a pełno tu , ludzi, którzy nimi nie są .To, tak jakby, na forum dla właścicieli Audi , był ktoś , kto , nigdy nie jechał , tym samochodem .

 

Ale to tak jakby ślepy miał prowadzić ślepego (bez urazy). Chyba chodzi rady ludzi doświadczonych w tej kwestii, a nie tych którzy sami mają ten problem. N chyba ,że chcecie zostać tu sami i tylko się nad sobą użalać

detektywmonk, już kiedyś to pisałam : jak najwięcej kontaktów z kobietami, towarzyskich, koleżeńskich, przyjacielskich - a prędzej czy później coś "zaiskrzy" z którąś z nich .... a koleżanka czy przyjaciółka nie będą Cię źle oceniać, że nie masz kasy czy samochodu... nie będziesz sie musiał napinać czy stresować, jakie robisz wrażenie, bo na bazie koleżeńskiej czy przyjacielskiej już przedtem /tzn przed seksem / wszyscy się znają i lubią... to najlepsza baza na przyszły związek .

Poza tym czy chciałbyś, żeby prawiczek dawał Ci rady jak wyjść z prawictwa ? jak sam nie potrafi

Przyjmę , każdą radę , ale realną .Jak,mi się każę , zmienić styl ubierania , kupić sportowy samochód i odwiedzać nocne kluby , to dziękuję .

A ja mam wrażenie ,że Ty rad nie słuchasz. Czekasz chyba aż Ci wyślemy jakąś laskę , która załatwi to za Ciebie.

Bo ja nie szukam żony , nie widzę się , jako ojciec i mąż .Chodzi mi o seks , chcę zdobyć dziewczynę , do łóżka , a tu mi się każę ,żony szukać .

To szukaj na jakichś seks chat-ach czy forach erotycznych. Jeżeli Ci zależy na tym tylko to chyba obojętne jaki będzie miała charakter i czy będzie akceptować Twoją chorobę czy nie. Albo idź do prostytutki.

 

Ja też jako ojciec siebie nie widzę i to jest spory problem, natomiast zależy mi tylko na stałym związku.

No, nie wiem , czy to się sprawdzi w moim , przypadku . Chory , bez wykształcenia .

To, temat dla prawiczków , a pełno tu , ludzi, którzy nimi nie są .To, tak jakby, na forum dla właścicieli Audi , był ktoś , kto , nigdy nie jechał , tym samochodem .

powiedział ten, który nigdy się nie wypowiada w wątkach nie dotyczących jego?

A , mi osoba , która znam, powiedziała , prawdę ,że za 600 zł renty , żadnej nie poznam .

znam pijaczków co nic nie zarabiają a kobiety mają co prawda też pijaczki ale jednak. Może poszukaj wśród kobiet które same się utrzymują, mają kasę, mieszkanie ale faceta im brak znam z 2 takie.

Pewnie , bym takie znalazł , bo ja nie mam szans na pracę .A mam tylko rentę .

Nie masz szans na pracę, gdyż? Może pójdź do jakiegoś ośrodka, który zajmuje się doradztwem zawodowym dla osób niepełnosprawnych...

Pewnie , bym takie znalazł , bo ja nie mam szans na pracę .A mam tylko rentę .

Nie którzy np ja nie mają nic, nawet renty, Ty masz przynajmniej stały dochód niski bo niski ale jednak.

 

-- 03 lip 2012, 18:45 --

 

możesz poszukać pracy jako stróż, dozorca, ochroniarz bo tam często niepełnosprawność jest wymogiem albo dużym atutem.

detektywmonk, Gdzie Ci ktoś każe żony szukać?? Po za tym nikt tu niczego nie każe, a radzi. Ale Tobie żadna rada nie pasuje, wszystko negujesz i masz swoje argumenty. Jest Ci widocznie dobrze , lubisz sobie tylko pomarudzić.

Pewnie , bym takie znalazł , bo ja nie mam szans na pracę .A mam tylko rentę .

Tak czytam Twoją dyskusję na temat pracy, ale mam wrażenie że w ten sposób sobie to tłumaczysz (bez obrazy), racjonalizujesz problemy z kobietami... bo mi się wydaje że ten ma szanse kto jest wygadany i śmiały. Jak potrafisz dobrze zbajerować to i brak pracy przerobisz na zaletę, zwłaszcza jak nie chodzi o stały związek. Gorzej jak się bajerować nie umie i jest się samotnikiem (jak ja)... to jest problem i nie wiadomo jak rozwiązać.

 

Ale czy naprawdę nie możesz mieć żadnej pracy: Twoja niepełnosprawność jest aż tak duża. Do pracy fizycznej może się nie nadasz (ja zresztą też nie), ale może do umysłowej? Na taką też nie możesz spróbować się załapać? Kwalifikacje można zdobyć jak się ma motywację, ale stanowczo odradzam Urzędy Pracy...

 

możesz poszukać pracy jako stróż, dozorca, ochroniarz bo tam często niepełnosprawność jest wymogiem albo dużym atutem.

To ironia? Jeśli to prawda to nie rozumiem? Niepełnosprawny ochroniarz... Nie, to ironia.

Ironia ale losu Na serio ochroniarz i orzeczenie niepełnosprawności to częsty duet w ogłoszeniach. I to nawet z podkreśleniem że niepełnosprawność umiarkowana lub znaczna.

możesz poszukać pracy jako stróż, dozorca, ochroniarz bo tam często niepełnosprawność jest wymogiem albo dużym atutem.

To ironia? Jeśli to prawda to nie rozumiem? Niepełnosprawny ochroniarz... Nie, to ironia.

 

Carlosowibueno nie chodziło, żeby od razu zostać bodyguardem vipów, porządkowym na stadionie Legii Warszawa, czy też konwojentem transportów pieniężnych Bardziej chodziło o ochroniarza w supermarkecie, czy innym urzędzie miejskim, w których istotą kwalifikacji nie są jakieś kozackie zdolności, a jedynie fakt samej obecności i względnej dyspozycyjności. Właśnie na takie stanowiska zatrudniają rencistów, emerytów oraz osoby z lekkim stopniem niepełnosprawności. Może nie są to wymarzone miejsca pracy, ale zawsze dają choćby namiastke niezależności

Edytowane 3 Lipca 2012 przez Gość

Relatywista, dokladnie..jak patrze na ochroniarza w mim banku to byle podmuch wiatru jest w stanie go zabic ale stoi twardo i pilnuje

Relatywista, dokladnie..jak patrze na ochroniarza w mim banku to byle podmuch wiatru jest w stanie go zabic ale stoi twardo i pilnuje

Chyba się nie znam na służbach mundurowych... Praktyka a teoria to różnica

z tą ochroną i stróżowaniem to przez osoby z orzeczoną niepełnosprawnością, rentą to nie żadna ironia pracodawcy tną koszty a na taka osobę są jakieś ulgi zwolnienia i często w ogłoszeniach na ochroniarza jest napisane że poszukują z grupą inwalidzką, rentą, emeryturą lub niepełnosprawnością.

U nas nawet w "gazowni" siedzi ochroniarz . Prędzej mu chyba korzenie wyrosną niż będzie miał tam jakąś interwencję

nudna praca straszliwie ale np można książki poczytać, filmy pooglądać czyli coś co Detektyw lubi. W Polsce to mało płatna profesja ale w Anglii się sporo więcej na tym zarobi niż robol na budowie.