Skocz do zawartości
Nerwica.com

Depresja kontra otyłość...


Aniesia

Rekomendowane odpowiedzi

Aniesia mi tez dawali odczuc, ze jestem grubsza, pamietam ze juz w podstawowce. Patrzac na to teraz to mialam raczej normalna wage, ale te slowa wzielam sobie do serca.

 

Estreva mysle, ze jednak podswiadomie porownujesz swoj wyglad, inaczej nie byloby to dla Ciebie takim problemem, przeciez anoreksja bierze sie z wlasnie nieakceptacji siebie i swojego wygladu przez porownania do "idealu" piekna.

 

anyway mam dokladnie tak samo jak Ty. Tez wstydze sie, ze koncentruje sie tylko na swoim wygladzie. Jak mozna byc takim zapatrzonym tylko na siebie, nie widzac ludzi dookola, ktorzy tez cierpia. Nie jestem wierzaca, ale ciazy to na moim sumieniu jak kamien i czasem czuje potrzebe karania sie za te mysli, mam ochote sie pociac, czy wbijam mocno paznokcie, kiedy sie glodzilam takze czulam jakas chora satysfakcje z tego , ze cierpie, czulam ze wlasnie tak powinno byc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Większość osób jest otyła gdyż nie ma zielonego pojęcia o podstawach zdrowego żywienia. Proponuje poczytać literature na ten temat. Użalanie się nad sobą niestety nie pomoże, a często jeszcze bardziej zaszkodzi. Głodówka to chyba najgorsze rozwiązanie. Powoduje spowolnienie metabolizmu, co w konsekwencji prowadzi do otyłości. Należy zauważyć fakt, iż osoby otyłe często jedzą jeden posiłek dziennie co stanowi podstawowy błąd! Wszystkim grubasom proponuje sport i racjonalną dietę. Ewentualnie dalsze użalanie się nad sobą i modlitwy do boga. Może wysłucha? Buahaha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

October- chyba musze cie zasmucić jem jak najbardziej zdrowo minimum 3 posiłki dziennie. Duzo warzyw, mało mięsa etc. Nie łączę węglowodanów z bialkami. Niestety nie mam czasu na sport w chwili obecnej ale duzo pracuje fizycznie.

Myślę że to nie jest biadolenie ale poprsotu choroba. Nie potrafisz tego zrozumiec to szkoda!!! Zaburzenia odżywiania to duży problem skoro wiele wiesz na temat otyłości sporo moze i tym tematem sie zainteresujesz!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie należy łączyć węglowodanów z tłuszczami, natomiast nie słyszałem, żeby łączenie białek z weglowodanami złożonymi powodowała otyłość. Chyba, że jemy za dwóch. Inaczej sprawa ma się z cukrami prostymi. Należy ich unikać po godzinie 15 dlatego, że cukry te spalane są głównie podczas wysiłku fizycznego. Jak się odchudzacie to omijajcie tłuszczów pochodzenia zwierzęcego. Natomiast wskazane jest spożywanie orzechów włoskich czy ryb morskich (gotowanych najlepiej na parze). Nie sądzę również żeby stosowanie diety warzywnej na dłuższą metę dało odpowiednie rezultaty. Bardziej wskazane jest spożywanie odtłuszczonych produktów mlecznych, nawet odżywek białkowych, piersi z kurczaka, a w celu uzupełnienia węglowodanów płatki owsiane, ryż lub kasza gryczana. Do tego jako dodatek warzywa. Unikałbym również pieczywa, nawet ciemnego. Kolejną ważną rzeczą jest to żeby jeść ok 6 posiłków, małych. Ostatni o godzinie 18. Pozdrowienia i samych sukcesów! Kto się poddaje, tyje dalej!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tygrysy to dopiero maja fajnie- tyle kroliczkow kica kolo ciebie, a zębiska swędza, wyrr, wyrr

 

bardziej powaznie (to powyzsze jest polserio)-

nie wiem, co to otylosc, ale kiedys bardzo chcialam zapomniec o slodyczach (szkoda mi zabkow) i zaczelam je ignorowac, patrze na slodycze i mowie- po co mi sie opychac slodkosciami? ide dalej. nie istnieja dla mnie i tyle.

 

co do odchudzania- sadze, ze po fachowa porade warto udac sie do dietetyka. powinnismy sie przyzwyczaic do nowego zywienia, zapomniec o starych, zlych nawykach- na zawsze. mysle, ze w tej sprawie, trzeba byc radykalnym. chodzi przeciez o nasze zdrowie i cialo. nie rozmyslajcie o jedzeniu. warto sie wtedy napic wody, jesc owoce i warzywa. dobrze, jak ktos wspiera nas w podjetych staraniach, odciaga od pokus.

 

sport jest niezwykle istotny- pozytywnie mobilizuje cialo i umysl, przede wszystkim hartuje nasza wole. zawsze mi sie wydawalo, ze nie mam czasu na uprawianie sportu, ale w koncu sie przemoglam. ja sobie wybralam trase w parku do odbywania codziennych, porannych (ta pora mi najbardziej odpowiada) biegow. oczywiscie trzeba odpowiednio podwyzszac sobie poprzeczke- nie zameczajmy sie juz na poczatku, bo dobre chceci szybko zmienia sie w psychiczny opor. po wysilku fizycznym, nie zapominajmy o cwiczeniach rozciagajacych.

 

ja mam na razie inny problem- zapominam calkowicie o jedzeniu. nie czuje glodu. wynika to z tego, ze wczesniej zamierzalam sie zaglodzic. teraz, na szczescie rodzina mi przypomina o posilkach. ze stresu chudne bardzo szybko...

 

najtrudniejsze jest to, ze kiedy sie potkniemy, ciezko nam sobie wybaczyc popelnione bledy.

patrze na siebie wtedy z 'trzeciej perspektywy', wyciagam wnioski, planuje kolejne, realne podejscia. jest to konsekwentna wyrozumialosc wobec wlasnego ego. zrozumialam tez, ze rozwoj to nie wysilek na pokaz.

 

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja nawet nie mam wagi w domu. :smile: Sama też nie potrafię określić czy przytyłam czy nie. Nawet po ubranich trudno powiedzieć. Jakoś nigdy nie przykładałam wagi do masy swego ciała. Niestety z tego powodu nie umiem za bardzo zrozumieć i pomóc osobom które mają z nią problem. Myślę, że jeśli już zwraca się uwagę na wygląd to patrzy się na całokształt. Ubiór, fryzurę, makijaż, wyraz twarzy, ruchy. Można być pięknym i lubianym z nadwagą. Ale niestety nie znam zbyt dobrze toku myślenia anorektyczek, bulimiczek itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich!!! Ważę juz 58,7kg dzis rano!!! Jestem bardzo szczesliwa!!! Pisze w domu sobie taki ni to dziennik ni niewiem co nt mojego odchudzania zawuażytłam ze na poczatkowych stronach wtedy gdy zaczęłam sie odchudzac chciałam wazyc max 60kg i pisałam ze bylabym zadowolona jakbym tyle wazyła!!! Teraz jednak juz sama nie wiem co jest nie tak chce wazyć dużo mniej... Waze sie nadal codziennie pisze prawie codziennie ten "pamniętnik" ostatnio nawet zaczynam ogladac zdjecia kobiet według mnie bardzo pięknych szczupłych ale jak mój mąż zobaczył je to powiedziłą ze sa one paskudami ze sa za chude a ja mysle ze one są w sam raz!!! Nie wiem naprawde co jest nie tak boje sie jesc i nie chodzi juz tu tylko o sam strach przed wymiotami teraz boje sie ze jak bede jesc to przytyje!!!

 

Smutno mi !!!! Nie chce przytyć!!!! Ale z drugiej strony nie chce sie wpędzic w jakieś chorobsko!!! Co robić!! Pozdrawiam!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jejku jak masz już 58 to daj sobie spokój i przestań myśleć o wadze bo ci życie przeleci ! sa inne fajne rzeczy do zrobienia a nie tylko rozmyslanie o wadze .Ja teraz też się odchudzam bo niestety przytyłam ale bez przesady nie skupiam swojej uwagi tylko i wyłącznie na wadze ,dobrze ktoś tu napisal patrzy sie na całokształt niekiedy dziewczyna grubsza jest bardziej seksowna od tej chudej ,bo ma np ; fajnie zrobione włosy ,dobrany makijaż czy ciuch ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety, wszelkie argumenty choć jak najbardziej słuszne, do osób cierpiących na zaburzenia odżywiania nie docierają. Zastanawiam się, co było przyczyną, że ten "dzwiękochłon" u mnie runął i zaczęłam słyszeć słowa.

Aniesia biegnij do lekarza! Nie jest dobrze. Wizyta u specjalisty nie zaszkodzi, a może uratować Ci życie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rady specialistow odnosnie odchudzania:

 

http://www.sfd.pl/ODCHUDZANIE_PORADNIK_CIĄGLE_UZUPEŁNIAM_%3A_-t92199.html

 

 

ten link pochodzi z stronki http://www.kulturystyka.pl/artykuly/

 

tam trzeba zjechac na dol i jest dzial dla kobiet, co byscie sie nie wystraszyly wizja wygladania jak pudzian :)

 

po co to daje? bo zeby schudnac to trzeba duzo jesc, taki maly paradox :) a wy ciagle piszecie o glodzeniu sie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kur... płakać mi sie chce dzis leżalam w pokoju na sofie i ryczałam!!! Przed chwila nie radze sobie z tym wsdzystkim!!! Boje sie jeść dzis zjadłam dwie małe bułki 3 kromki chleba ,3 kostki czekolady, grzeska w czekoladzie i obiad - siet- przeciez zeżarłam dzis tone!!! Nie moge sobie tego wybaczyć tak sie obżarłam jak świnia jakaś!!! MAm wyrzuty sumienia!!! Te wyrzuty sumienia mnie zabijają!!! Co jest ze mna nie tak ludzie!!!!!!!!!!!!! Dlaczego ja nie chce jeść??? Ja juz nie moge tak zyc ta obsesja ja ciagle i ciagle mysle o jedzeniu o tym zeby nie przytyć!!! MArze o tym zeby zwymiotowac ale nie potrafie!!!! Wiem nie powinnam myślec o tych wymiotach ale ja o tym zaczynam marzyć!!!!! Zeby w koncu sie przeczyścic zeby to wszystko ze mnie wyrzucić!!!! :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aniesia idź do cholery do lekarza, idź do psychiatry!!! Są leki na takie problemy!!! Ja biorę Cital, który między innymi hamuje myśli bulimiczne. Weź się za ten problem, bo jest ogromny (wiem co piszę - sama to przeszłam, tylko ja byłam za granicą i nie miałam możliwości żeby iść po pomoc).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kur... płakać mi sie chce dzis leżalam w pokoju na sofie i ryczałam!!! Przed chwila nie radze sobie z tym wsdzystkim!!! Boje sie jeść dzis zjadłam dwie małe bułki 3 kromki chleba ,3 kostki czekolady, grzeska w czekoladzie i obiad - siet- przeciez zeżarłam dzis tone!!! Nie moge sobie tego wybaczyć tak sie obżarłam jak świnia jakaś!!! MAm wyrzuty sumienia!!! Te wyrzuty sumienia mnie zabijają!!! Co jest ze mna nie tak ludzie!!!!!!!!!!!!! Dlaczego ja nie chce jeść??? Ja juz nie moge tak zyc ta obsesja ja ciagle i ciagle mysle o jedzeniu o tym zeby nie przytyć!!! MArze o tym zeby zwymiotowac ale nie potrafie!!!! Wiem nie powinnam myślec o tych wymiotach ale ja o tym zaczynam marzyć!!!!! Zeby w koncu sie przeczyścic zeby to wszystko ze mnie wyrzucić!!!! :cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry::cry:

 

 

nie wygrasz na dluzsza mete z instynktem jedzenia

 

 

jedz duzo, ale wlasciwe produkty i koniecznie w regularnych odstepach co 2 godziny

 

musisz unikac cukrow prostych jak maka ( pieczywo, makarony) i slodyczne bo one blyskawicznie przechodza w tkanke tluszczowa

 

za to weglowodany zlozone (warzywa) mozesz pochlaniac w dowolnych ilosciach az do syta

 

mozesz tez jesc bialko, soia, soczewica, ciecierzyca, fasole, miesa ci nie polecam bo jestem weganinem

 

musisz pic duzo plynow, najlepiej woda bez gazu i soki warzywne, nie wolno ci pic napojow gazowanych i sokow owocowych

 

unikaj tluszczy masla, margaryny, czerwonego miesa

 

musisz zrozumiec ze mozesz jesc do syta, duzo i czesto jesli jesz prawidlowe rzeczy i uprawiasz sport

 

nawet jesli masz kiepski metabolizm to on ci sie naprawi dzieki wlasciwemu jedzeniu i ruchowi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U psychiatry byłam!!! Ale yoyo jeśli czytałaś moje poprzednie posty to zauwazyłaś chyba ze boje sie wymiotów!!! Naprawde boje sie tego tragicznie!!! Psychiatra powiedział mi ze mam zaburzenia lęku ogólnego cos tam wspomniał o tym ze moze to tez tak troche na bulimie wygladac ale nie wiele o tym mówił!! Chodze na terapie!! Ale ... w ogole o tym nie romzwiam dostałam telefon do kobiety która sie tym zajmuje we Wrocławiu i jest specjalistk w dziedzinie zburzeni odżywiania ale... nie stac mnie na nia!!! Ide do pracy po wakacjech to postanowiłam z część pensji przeznacze własnie na nią!!!

Nie wiem dlaczego tak sie ze mna dzieje kiedyś mogłam jeśc wszystko w duzych ilościach i do tego nawet mieszac a teraz nie ma juz mowy o tym ze cos pomieszam. Jem w odstepach czasowych 4 godzinnych. Mam ochote na słodycze i je uwielabiam nie moge sie nie powstrzymac od nie zdjedzenia czegoś słodkiego raz dziennie!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co w tym złego, że zjesz coś słodkiego raz dziennie? Oj Aniesia po co Ty się tak znęcasz nad sobą? Myślę, że niepotrzebnie koncentrujesz się tak bardzo na jedzeniu. A próbowałaś dla siebie gotować? Coś smacznego, co lubisz? Albo przyżądzać dla siebie sałatki?

Osobiście wychodząc z anoreksji od tego zaczynałam. Poświęcałam duuuużo czasu na dobór składników i sama to wszystko robiłam, cackałam się z obieraniem, krojeniem, przyprawami, sosami... A wszystko po to, aby poczuć zadowolenie w chwili jedzenia, żeby poczuć smak i przyjemność z jedzenia. To może czasochłonne, ale przynosi efekty.

Mieszkasz w dużym mieście. Jest tam na pewno wiele przychodni psychologicznych/psychiatrycznych. Ta osobą do której teraz chodzisz chyba nie jest szczególnie kompetentna - to idź do innej! To wcale nie musi oznaczać wydatków. Wiele przychodni i lekarzy ma kontrakt z NFZ. A szpital psychiatryczny z oddziałem lękowym? Ja zamknęłam się w takowym i proszę - jestem zupełnie inną osobą od momentu wyjścia. Jest tyle dróg Kochanie. Próbuj do skutku!

Jestem z Tobą!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aniesia widzę, ze Twoi lekarze nie bardzo Ci pomagają...

Wiem co przechodzisz, wiem co to znaczy, gdy jedzenie staje się życiem, a wyrzuty gnębią na każdym kroku.

A próbowałaś dla siebie gotować?

powiem Ci na moim przykładzie - gotowanie dla siebie/całej rodziny, było dla mnie sensem życia (gdy miałam największe załamanie), mogłam gotować wszystko, jak spałam (jeśli się udało zasnąć), to piekłam, gotowałam, smażyłam - we śnie. W realu to samo, nikt moich wyrobów już nie chciał jeść.

To trzeba leczyć u porządnego, dobrze trafionego lekarza. Sama bym sobie nie pomogła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od jakiejś godziny trzyma mnie potworny lęk!!! Dawno takiego nie było no chyba ze wczesniej jak miałąm wczesniejsze epizody!!! Teraz to jest tragedia!!! Czuje sie fatalnie wszystko mam w gardle!!! I jest mi totoalnie nie dobrze. Jest chwila po 1 w nocy a ja tak bede pewnie siedziec do nie wiem której nad ranem jak tylko lepiej sie poczuje to połóże sie spac!!! Teraz boje sie iść zwymiotowac a bardzo tego chce nie potrafie, źle sie czuje!!!! Płącze bo juz nie daje rady!!! Jutro pójde do psychiatry choćby prywatnie niech mi cos zapisze bo ja zwariuje!!! MAm małke dziecko - mó syn ma dopiero troche ponad rok!!! Znów obudzi sie rano a ja nie bede miec siły zeby wstać do niego!!!! Boje sie nocy, nie wiem czemu moze latego ze w nocy jestem taka ograniczona???? Ze nie moge wyjść na spacer pooddychać świeżym powietrzem. Chce jśc to z siebie wszystko wyrzucić bo nie mam siły tego trzymać!!!! Nie mam z kim o tym porozmawiać teraz!!! Wszyscy śpią rodzce śpią mój mąz spi!!! A ja tak siedze!!! I tu płacze bo nie daje juz rady!!!! MAm 25 lat a zachowuje sie jak dziecko!!! Co mi sie w życiu takiego przytrafiło???? Komu krzywde zrobiłam ze ja sie musze teraz tak męczyć???? Spac mi sie chce niemiłośiernie ale nie położe sie bo znów bedzie mi sie wydawać ze bede wymiotować!!!! Prosze pomóżcie mi klęknąć koło tej toalety i to wszystko z siebie wyrzucić!!! Jest mi cięzko!!!!!

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 6:30 am ]

Juz jest lepiej!!! Leżałam i leżałąm az zasnęłam sama z siebie!! Ale to co wczoraj przeżyałam było tragiczne!! Mam lęki ogolnie ale żeby az takie!!! Dawno nie miałąm takiego napadu!!! Zastanawia mnie co jest takim zapalnikiem lękowym we mnie??? Moze mi kotś doradzi??? Jak to jest z innymi??!! Moze wy potraficie przewidzieć ze będziecie mieli lęk!! Ja to wiem ze jak sie najem to bede sie źle czuć!!!! Wiem jednak ze jak przestane jeść to znów nie bedzie ze mna dobrze!!!Dlatego staram sie jeść i jem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwyczajnie się sama nakrecasz ,jak się nie uspokoisz to będzie jeszcze gorzej ,zajmij się czymś ,mam nadzieję że jak pójdziesz do pracy to będzie lepiej bo od takiego siedzenia w domu i rozmyślania o jedzenu mozna naprawdę zwariować ! proponuję trochę cięzkiej pracy fizycznej .Ja obecnie jak mam kupę roboty to zapomniałam o tym że wogóle kiedyś miałam nerwicę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście ze można!!! Tylko ze ja mam małe dziecko w domu i z pójściem do pracy to jest taki troche problem. Obecnie dorabiam na weekend koncze pisanie pracy dyplomowej, zajmuje sie domem i pomagam jeszcze moim rodzicom wiec... chyba mam zdecydowanie mało czasu na głupoty. A jeśli chodzi o gotowanie i dobieranie składników etc to ... i na to mi brak czasu. Staram sie jak moge urozmaicać swoja diete i chce zeby to jakos ładnie na talerzu wygladało ale to nic nie pomaga boje sie tego ze przytyje i o tym na okrągło mysle a dlaczego sie tego boje??? Otóż wszyscy w moim domu poza jedna moja siostra wiecznie mi mówili tego nie jesdz tamtego nie jesdz jesteś gruba!! Zostało mi to w głowie jestem gruba i juz chyba zawsze tak pozostanie!!!

A propo cięzkij fizycznej pracy... w środe przerzuciłam 3 tony towaru mało chyba nie było ale co z tego wieczorem znów powróćiły wyrzuty sumienia i lek przed wymiotami oraz tym ze przytyje!!!

Nie wiem sama czy to co pisze jest pisane czytelnie i zrozumiale ja naprawde sie staram !!!! Ale jak narazie nic mi z tego nie wychodzi!!!

Zycze miłego dnia!!!! I uciekam do pracy na kolejna dostawe!!

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 12:23 pm ]

Pracuje juz troche tzn pare miesiecy tak dorywczo bardziej na weekendy gdyź nie mam z kim małego zostawiać ale... jadac do pracy również ogarnia mnie lęk!!! Być moze jak pójde do pracy na cały etet wszystko mi przejdzie!!! Oby!! Zapisałąm sie do psychiatry SIET za dwa tyg :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aniesia, a czy Ty czujesz się potrzebna, kochana? Czy przypadkiem z powodu pewnych obaw nie próbujesz nadrobić wyglądem? Tak sobie myślę, bo ze mną było podobnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×