Skocz do zawartości
Nerwica.com

Derealizacja. Depersonalizacja.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie ostatnio deprealizacja mniej dokucza, chyba te nowe leki troche ją utęperowały, pojawia się nie,kiedy jak musze jechac do lekarza, czyli gdzies w dalsze trasy. I wtedy znane mi dobrze miejsca wydaja się takie odległe i dziwne.

 

Czy miał ktoś z Was występowanie derealizacji z depresonalizacją? bo to lubi czesto razem wystepować..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doradzilibyście jak sobie samemu można radzić jakiś czas?

 

-- 19 cze 2012, 19:58 --

 

Do tego jestem bardzo wrażliwy na różne tj'zbiegi okoliczności' po takim czyms odrazu przechodzi mnie strach ze to tylko sen ze naprawde by to sie nie wydazylo.

Np.Pisałem z koleżanką na gadu-gadu, patrze w archiwum a tam nie ma wycinka rozmowy, mozliwe ze jakis błąd, ale odrazu bałem się że to fikcja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hej, ostatnio ciągle męczy mnie derealizacja, jakieś uczucie twardości w głowie czasem...i deja vu...co najciekawsze mój chłopak narzeka na to że ma podobnie tylko on się tak nie przejmuje..czy to może być brak jakiegoś składnika w diecie, jakieś niedobory?? Bo oczywiście już się boję że to rak mózgu :why:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie derealizacja dopada zawsze, kiedy wpadnie mi do głowy choćby chwilowa myśl egzystencjalna. Przykładowo: patrzę na zegarek i nagle myślę: "ale ten czas przemija szybko, z każdym dniem bliżej do śmierci" i zaraz jeeeb! odrealnienie.

 

-- 24 cze 2012, 12:53 --

 

A drogi Eugenie, co do zbiegów okoliczności jak to nazwałeś, to również mam po takowych chwilowe jazdy. Że moje życie to fikcja, albo że ktoś mną steruje, ewentualnie i to chyba najgorsze, że jestem jak Jim Carey w Truman Show :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DEPERSONALIZACJA

 

to u mnie zawsze był i jest najgorszy objaw nerwicy..czy ktoś, ktokolwiek kiedyś to przeżywał?nie moge znaleźć nikogo z podobnym schorzeniem, a w sieci mało info na ten temat..czy to prowadzi do jakiejs choroby psych.?ja biore bioxetin i pomagał przez dlugo, ale teraz wciaz czuje ta obcosc, gdyby nie ten objaw moja nerwica wcale nie byla by teraz taka straszna. Jeśli ktokolwiek mógłby wyrazic swoje zdanie, opinie, bardzo by mi to pomogło...dziekuje z góry, wiem, ze moge na Was liczyć!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy to prowadzi do jakiejs choroby psych.?j

To mechanizm obronny i broni cię przed chorobą psychiczną .

 

czy ktoś, ktokolwiek kiedyś to przeżywał?

Na forum jest już taki temat

derealizacja-depersonalizacja-t1912-4228.html

 

Poza tym sam się z nią zmagam ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

monietta, dużo tu osób z tym problemem. Ja sama znam go doskonale i bardzo mi doskwiera. Nic na to nie biorę, terapeutka uważa że to minie wraz z postępem na terapii, ale towarzyszy mi to od kilku lat więc mam małą nadzieję ze kiedyś się to skończy.

Jak się u Ciebie objawia?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kinga na początku nie zdawałam sobie sprawy co to jest, czułam sie obco, jakbym nie była sobą w środku, jakbym wariowała, nie poznawała wlasnej tożsamosci, miałam wiele mysli egzystencjalnych typu"czym ja naprawde jestem", gdzie sie mieści dusza itp" gdy takie lęki przychodzily czulam sie tak obca ze bałam sie ze zaczne siebie nie poznawac i zwariuje. Teraz lęki są tak nasilone tylko czasami, zwlaszcza przed samym snem, wtedy bicie serca, problemy z oddychaniem itp. To jest poprostu koszmar, nienawidzeeeee tego tak bardzo, ze wyć mi się chce:(((a u Ciebie Kochana?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze wtedy kiedy w grę wchodzą uczucia. A zaczęło się podobnie jak u Ciebie od myśli egzystencjalnych. Najgorzej właśnie było kiedy jeszcze nie wiedziałam co się tak naprawdę dzieje. Jakbym zaczepiła się w obcym ciele. To są blokady które muszą pęknąć wraz z poznawaniem siebie. Czasem wiąże się to z całkowitą blokadą odczuwania i obojętnością na wszystko co ważne. Bo przecież to nie dotyczy mnie. Dotykasz swojej ręki i dziwisz się że to Twoje ;). Jeszcze nie nauczyłam się jak z tym walczyć. Brakuje mi też rozmów o tym na terapii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kinguś mój psychiatra też uznawał to za objaw nerwicy i nigdy nie poswiecil temu zagadnieniu jakos wiecej czasu, wydaje mi sie ze nasi psychiatrzy nie za bardzo wiedza czym jest depresonalizacja. Tutaj gdzie mieszkam(Australia) nerwice leczy lekarz internista a wizyta u psychologa jest mega droga. Nie musze Ci mówic jak sie moje dd za mnie wzielo na obczyznie, czasem mam takie leki ze boje sie ze zaraz umre czy cos:) to najgorszy objaw nerwicy bo uderza w to czym jestes sie jeszcze w stanie bronic, twoja swiadomosc, jak uwazasz skad to sie bierze, czy prowadzi do jakiejs choroby?ja tego sie obawiam:( pozdrawiam z zimowej australii :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie bierze się z lęku i z blokady własnego odczuwanie. Nie dopuszczam się do własnych przeżyć traktuję przedmiotowo i marginalnie. To rozbudowany mechanizm obronny, który zamiast spełniać swoją rolę obrony działa destruktywnie. Ja nie mam nerwicy (choc ostatnio mam jakieś napady lęków) tylko zaburzenia osobowości. Nie wiem czy prowadzi do choroby, raczej nie, ale myślę, że może pogłębiać stany lękowe i konflikty wewnętrzne. Burzy wewnętrzne bezpieczeństwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze radziłam sobie destrukcyjnym sposobem, ale to do niczego nie prowadzi. Terapeutka powiedziała ze w takich chwilach muszę dopuścić do siebie uczucie które blokuję. Zawsze wtedy siebie obserwuję staram się dotrzeć do powodu to trochę odwraca uwagę od przykrości przenosząc ją na analizę przyczyny. A Ty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie to często łapie, np. dzisiaj masakra.....To jest nieprawdopodobne co mój mózg produkuje. Jakieś chaotyczne obrazy z przeszłości, strzępki dziwnych myśli, jakieś lęki, to jest nie do opisania. Rzeczywistość wydaje się chora i popierdolona.

 

Tak się czuje

Edward_Munch_Krzyk.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

praca fizyczna i modlitwa, to mnie uspokaja, ale sposobu na pozbycie sie tego świństwa nie znam, jutro lece na wyspy kokosowe z chlopakiem i jak sobie pomysle o podrózy w samolociew takim stanie to az mi niedobrze, jak jestem zdorwa(w trakcie remisji)to potrafie wytrzymać 30 h na pokladzie, ale jak mam nawrót to przeraza mnie nawet pare h, nie wiem jakie leki wziac, wiecej mniej, moze powinnam sie upić...:/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kinga jak długo masz już derealizację ?

 

czy starasz się dopuszczać te uczucia i czy Ci się to udaje?

 

pytam, ponieważ Ja też mam derealizację i bardzo stłumione uczucia i tracę wiarę w to,że mogę je odzyskać :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rad, Mam to od 5 lat. Nigdy nie udało mi się tego przezwyciężyć. Kiedy jestem zajęta, nie mam czasu myśleć, pracuję intensywnie to tego nie ma. Kiedy mam chwile dla siebie, relaksuję się, jest chwila, w której mogę poczuć się szczęśliwa- zaraz mam d. Nie wiem jak to jest czuć siebie. Ale staram się wierzyć w to, ze w miarę upływu czasu na terapii problem zacznie się rozwiązywać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kinga, Rad bierzecie jakieś leki? Mi dd wróciła dokładnie po roku, nawet leki mnie przed nią nie uchroniły bo biorę cały czas Efectin. Wróciło jak dowiedziałam się, że jestem w ciąży, więc pewnie lęk znów ją wywołał. To jest najgorsze uczucie jakie może człowieka spotkać :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×