Nerwica a drżenie mięśni,trzęsienie kończyn,tiki,perestezje.

miałem podobnie spałem a tu nagle jakiś trzask skurcz i przebudzenie teraz to ustąpiło ale było

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 1:26 am ]

objawy migania powieki to nie koniecznie nerwica ale np brak magnezu albo jakiś mikro elementów

Od roku juz dzieje się ze mną cos dziwnego. Mam ciągłe bóle mieśni nóg, rąk, bóle głowy, szumy uszne, zawroty, uczucie oszołomienia. Do tego mam fascykulacje, okropne drgania miesni w róznych częściach ciała, ale głownie w mięsniach tuz nad kolanami. Czasem piecze mnie skóra...Zrobiłem bardzo duzo badań, tomografie głowy, badania wzroku, badania immunologiczne, prześwietlenie karku, nóg, rezonans kręgosłupa lędźwiowego byłem 8 razy u neurologa, u 5 różnych, niezależnych. Ostatno zrobiłem emg. Lekarz zrobił mi badania na przewodnictwo nerwów, i emg lewego uda Uznał że wystarczy. Wszystkie badania wyszły bez zmian, wszyscy neurolodzy nie znaleźli nic i zapewniają mnie że nic mi nie jest. Do tego mam rodziców lekarzy, którzy trez mówią to samo, a część z neurologów których odwiedziłem, to ich znajomi, więc badali mnie dokładnie. Na 4 czerwca idę zrobic 2 raz emeg, bo uznałem że tamto nie wystarczy, że nie zbadali mi najgorszych punktów w mięśniach. Boję się panicznie że jestem chory na SlA, stwardnienie zanikowe boczne, albo jakis zanik mięśni. To przez te drgania mięśni, bo one towarzyszą tym chorobom. Chodze na terapię do psychologa, ale nie wierzę, że nerwica może powodowac, że ciągle drgają mi mięśnie w tym samym miejscy. Sam juz nie wiem co mam z tym wszystkim zrobic. Napiszcie czy przeżywacie coś podobnego

Ja tez mam drgania miesni, tylko ze ja mam nadcisnienie i kolatania serca(teraz niby leczone wiec nie mam) wlasnie najbardziej wkurza mnie te drzenie

tak to potwiornie wkurzające, ale ja się tego zwyczajnie boje, bo naczytałem się ze to objaw SLA i teraz myślę że na to choruję.

najgorsze ze jak tak bardzo mnie trzesie to nic zrobic nie moge, nawet tetna nie czuje bo zlewa sie z tymi drgawkami

Hej loodki!!!

Jestem chory od ponad półtora roku na nerwice, byłem u lekarzy, przebadałem sie cały, diagnoza została podana jako zespół lękowy, moje wspaniałe obajwy to super uciążliwe drgawki nocne, 0 spania przez 2tygodnie, tak mnie rzucało że myślałem że się już wykończę, dostawałem kupę leków, dopiero po jakims pol roku polepszylo mi sie, ale moje drgawki nie byly tylko nocne, w dzien takze je mialem i to takie ze noga sama mi podskakwiala do gory, tak samo jak i barki... z czasem sie to uspokoilo ale zeby tak sie stalo musialem przejsc dluga droge, przedewszystkim to nauka cierpliwosci i spokoju, pomimo wystepowania dolegliwosci nie mysl o tym, traktuj to jako przejsciowe inaczej sie tego nigdy nie poizbedziesz!

Pozdrawiam i zycze duzo zdrowia, ja juz wyszedlem z tego w 95%,

spie bez lekow, drgawek praktycznie nie mam, chyba ze ostro pocwicze, zdenerwuje sie to czasem przed snem mnie rzuci ale zaraz zasypiam, wiec jak widac da sie z tym wygrac i wlasnie to musimy zrobic, to proste!!!!

pozdro!!!!

Odgrzeję kotlecika - ostatnio zauważyłem u siebie skurcze mięśni. Skurcze o których jest napisane powyżej - przed snem traktuję jako normalkę - wyładowanie napięć między mięśniami. Ale u mnie pojawiają się takie rzeczy podczas funkcjonowania za dnia :) I w związku z tym że mam nerwice lekową to wszelkie dziwne odruchy organizmu są dla mnie czymś strasznym i doszukuje się w nich choroby - czyli SM.Parkinson, zanik mięśni.

myślę sobie tak: można jeść witaminy, może pomogą. Można iść do lekarza neurologa, zrobić badania, może coś wynajdzie a znając życie to nic nie wynajdzie, można się zrelaksować i uspokoić nerwy, i olać to ogólnie.

Skłaniam się do wszystkich opcji ww :) Jakoś mam ochotę spróbować wszystkiego, i to na raz :/ Tak sobie myślę, że te tiki to easy come easy go

hej mam podobny problem od lutego 07 nie mogę uporać się z gehenną mojego ciała i psychiki zaczeło się od małych drgań w mięśniach podudzi z czasem nie myślałam o niczym innym tylko byłam nakręcona drga czy nie przeszło na całe ciało i jest to widoczne szalejące mięsnie szarpania tiki fascykulacje do tego wspoczynku podskoczy mi ręka noga doszedł lęk bardzo się tym martwię inna myśl przychodzi różne myśli o powarznych chorobach i nie mogę od tego uciec mam zarwane noce czasami trzęsę się robię badania wszystko wychodzi ok myślę że to jest nerwica ale czy te tiki to morze być nerwicowe jestem już tym zmęczona i mam dość pomuszcie podpowiecie jak i gdzie leczyć jak się z tym uporać liczę na jakieś pomocne rady dzięki

...

hej marianku dzięki za odpowiedz magnez i potas mam w normie natomiast nie wiem co do wapno żelaza i sodu jutro idę do lekarza czym prędzej tym lepiej czy psychiatra przepisał ci od ręki jakieś leki czy poczekacie na wyniki jak długo masz tą dokuczająca dolegliwośc pozdrawiam asia

...

ja mam ciągle fascykulacje czyli takie mimowolne drgania jakiegoś mięśnia na udzie, ręce i tak dalej i zrobiłem 2 razy emg 2 razy ok i to mnie uspokaja. Ale biore magnez i nic nie pomaga

Drętwienie Kończyn, "Mrowienie", uczucie kłucia serca i bardzo często przechodzi mi jakiś dziwny prąd przez całe ciało.

W chwlach stresu, bardzo się trzesę i nie potrafie na tym zapanować. Nie tylko recę mi się trzęsą, lecz całe ciało. To nie przyjemne uczucie towarzyszy mi od 8lat.

hej dzięki za odpowiedzi jak sobie radzicie w chwilach tych najtrudniejszych jak opanować sytuację mną trzęśie prawie cały dzień biorę leki pramolan 3x dziennie czy ktoś z was je brał to mi nie pomaga czy powinnam zmienić na mocniejsze czy chodziliśćie na psychoterapie czy ona morze pomóc jakie leki bierzecie proszę podpowiedzcie asia

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 6:58 pm ]

do szczupaka hej jak długo masz te fascykulacje czy odczówasz je non-stop ja ich nie odczówam wtedy kiedy chodze natomiast gdy jestem w bezruchu ta zaczyna sie niezła jazda robiłes inne badania np sm bolerioza rezonans colagenoza ck ja mam to za sobą teraz emg magnez biore bez skótku jeszcze trochę zwariuję pozdrawiam asia

...

Ja chodziłam na Psychoterapię grupową i indywidualną. Ale bardziej pomaga mi indywidualna.

Ja brałam naprawdę rózne leki, obecnie nie pamiętam nazw, ale jak sobie przypomne to napisze. A obecnie takie uspakajające typu: Lerivon, Asentra.

marianku głowa do góry chociarz na chwile musi być sposób na to cholerstwo trzeba walczyć i znaleśc sbosób mówią że po złym przychodzi dobre piękna pogoda długi łykend mieszkam nad morzem a ja sory gniję w domu ludzie poopalani a ja jak bym z młyna wyszła dlaczego pramolan jest zły czy znasz sprawdzone leki takie które nie dają skutków ubocznych a wspomagasz sie czymś

...

samanta dobrze jest że są tacy ludzie jak wy można choć troszkę się wyrzalić a i czegoś dowiedzieć czy psychoterapia pomogła ci idę na indywidualną samanto czy te leki bierzesz wdzień czy na noc czy dają skutki uboczne

Oj jasne, mozesz się wyzalac do woli!.

A więc biorę w dzień i na noc i nie dają skutków ubocznych(przynajmniej ja nie mam zadnych).

tak psychoterapia indywidualna pomaga. Gdybym miała porównać swoj stan sprzed roku jest nawet niezle,ale jeszcze duzo mi brakuje.

marianku wiem że na efekty trzeba poczekac 2/3 tygodnie i przez niektore leki przechodzi sie koszmar skutki uboczne sama to przeszłam mieśiąc temu i odstawiłam po ośmiu dniach wszystko się naśiliło był to anafranil 75 dlatego mam taki strach przed innymi lekami ale jak będę muśiała to zmienię na coś innego nadchodzi noc i znowu mam strach sie połorzyć bo niewiem co mi szanowna nerwica pokarze pa

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:56 pm ]

samanto dzięki za słowa morzesz się wyrzalić 20 czerwca idę do neurologa poproszę oleki uspakajające morze będzie cos z twoich czy sypiasz w nocy po lekach dobrze ja wczoraj brak snu dopiero nad ranem przysnełam dzisiaj wezmę hydroxyzinum ale mam tylko 10 wiem że dobre efekty przynośi akupunktura ale są to drogie sprawy jeden zabieg kosztuje w granicach 70 zł a trzeba wziąść serię 10 zabiegów czy słyszałas o kroplach bacha ponoć warto sprubowac pa

Tak sypiam niczym suseł. Przesypiam całą noc!no fakt.. akupunktura jest droga..i to jeszcze 10 zabiegów.. a o kroplach nie slyszałam,moze sproboje! Narazie;*

...

Czy ktoś z was może mnie pocieszyć, że ma podobnie, żebym dal sobie siana i nie szukał za innymi chorobami. Strasznie mnie nęka fakt, że codzień od switu do wieczora mam mocno przykurczone mięśnie obu rąk od dłoni do łokci. Są dobitnie zesztywniałe, często zaczyna mnie mrowić, piec w jakism fragmencie konczyn, albo wedrują sobie jakieś dziwne iskry, kolenia szpileczkami i prądziki. A czasami jakby kość lekko przybolała. Czasami na skutek kruchu pojawia się jakieś takie przybolenie w obrębie kończyn. Wraźenie bardzo napiętej skóry. Strasznie się stracham, źe to może być coś innego. Mam też inne dziwne obiawy ale te mnie tak nie strachają.