Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Stark, no dobra, ale nikomu nie mów, ja zdawałam 4 razy chyba z tego co pamiętam, oblewałam przez poje* egzaminatorów głównie, ale zdałam i jeżdżę dobrze, nie mam problemów żadnych, bo dobrze mnie mój instruktor nauczył. Są tacy co zdają po 13 razy, podobno 13 raz jest darmowy;) także głowa do góry i nie poddawaj się!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, ból gardła, głowy i katar też chcesz? ;> Już pakuję i wysyłam. :P

Trochę smutno czytać, że Twój facet tak się do Ciebie odnosi. :(

 

-- 16 cze 2012, 11:00 --

 

dominika92, a może on ma okres. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kafka, Mogę,ale skończe go nic nie umiejąc,nie podchodząc do egzaminów, tracąc jeszcze czas i nerwy : ). (tylko i wyłącznie z własnej winy).

Candy14, Niestety, chciałbym nie być, ale jestem typowym przykładem debila, to jest przykry fakt "z g*wna bata nie ukręcisz".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stark, ale zawsze mozesz brać jazdy dodatkowe, w czym problem? mało kto umie jexdzić po samym kursie

 

-- 16 cze 2012, 11:05 --

 

Snejana, hello, jak tam się czujesz? kawusia wypita?

 

-- 16 cze 2012, 11:06 --

 

Stark, i dlaczego miałbyś nie podejść do egzaminu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stark, ja dawno temu robilam kurs.. niestety jestem dyslektykiem z zaburzona lateralizacja... wszedzie sie gubie, prawa i lewa nie robi mi roznicy... kiedy insrtuktor kazal mi skrecic w prawo a ja zapytalam w ktore prawo to zwatpil. W koncu doszlam do wniosku, ze dla bezpieczenstwa innych nie powinnam prawa jazdy miec. Ale w zadnym wypadku nie uwazam siebie za debila..wrecz przeciwnie mam wysokie mniemanie o swojej inteligencji. Sa po prostu dziedziny w ktorych nie jestem dobra. Nie miusze we wszystkim.

Wiec przestan traktowac to jako powod do dokopania sobie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stark, ja prawko zdałem za 8 razem. Za każdym podejściem stres mnie rozwalał, ale w końcu trafiłem na bardzo w porządku egzaminatora. Jak zobaczył, że lewa noga lata mi jak głupia, to wymyślił, żebym zaparkował i powiedział, że mam się trochę uspokoić, bo nie ma czym się stresować.

 

-- 16 cze 2012, 11:22 --

 

Candy14, mnie to nieodróżnianie stron zawsze u innych bawiło. :P W szczególności jak jechałem z dwiema koleżankami i jedna do drugiej "teraz skręć w lewo", ta skręciła w prawo i okazało się że w tą stronę miała jechać. :P Obie mają prawo jazdy od dawna. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tez mam problem ze stronami a facetem jestem. Jak w mojej byłej pracy kazali mi wkręcac, zkręcac śruby, śrubki itp zawsze nie wiedziałem w którą stronę , czasem się złościli i wyzywali od debili bo nie mogli pojąc jak ktoś kto pracuje parę lat przy czymś takich rzeczy nie potrafi. Popadłem nawet w lęk przed pracą która wymagała właśnie zakręcania odkręcania już na samą mysl że ktoś mi taka da dostawałem ataku paniki. Kiedys zamiast zakręcic hydrant odkręciłem i zalałem pół budowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marsal2, to wcale nie jest zabawne :D Ja wychodze ze sklepu i ide nie w te strone w ktora powinnam. Na szczescie mam swojego "psa przewodnika" czyli mojego faceta i z nim czuje sie bezpiecznie ;)

też tak mam ze stronami ale mam dobrą pamięć faktograficzną i po terenie poruszam się wg punktów orientacyjnych

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marsal2, gratuluje samozaparcia, ja bym pewnie tym pier**** za 3-4 razem.

Candy14, też mam problem ze stronami.. (byłem leworęczny,przestawili mnie na prawą, może to miało wpływ) - nie wspomnę o podzielności uwagi na poziomie kamienia i refleksie leniwca ;<. I tak,człowiek nie musi być dobry we wszystkim, ale jeśli jest daremny (jak ja) we wszystkim - wtedy nie jest w porządku.

Obecnie uważam że nawet gdybym zdał jakimś cudem, to i tak będę stwarzał zagrożenie na drodze,jest to bezsens,całkowity.

kafka, Bo nie zależy mi na tym,poszedłem na ten kurs z przymusu,raz że mi to słabo idzie,dwa że mi nie zależy, trzy, przy moim obecnym nastawieniu psychicznym,nadaje się jedynie do piachu, bo nawet przy zamiataniu ulic dałbym "d*py" za przeproszeniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież zapamiętanie która to lewa, a która prawa jest łatwe. Macie prosty sposób: Prawa ręka to ta, gdzie patrząc na wierzch dłoni kciuk jest po lewej stronie. :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×