Skocz do zawartości
Nerwica.com

Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F


mała defetystka

Rekomendowane odpowiedzi

kite nie że nie odpowiada tylko jakaś tak dziwna była, ale to moje odczucie:) Tak sobie analizuje bo ciekawa jestem. Od 2 czerwca na żaden oddział juz nie przyjmują ja mam jeszcze grupo ponad miesiąc. Może sytuacja się rozwiąże jakoś a raczej dojdą do porozumienia. A jak nie to mam nadzieję ze terminy jakoś przesuną:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

poczekajcie. nie jesteście na bieżąco. dyrektorka kazała wstrzymać przyjęcia. lekarze byli gotowi przyjmować dalej. nagłośnili to i dostali zgodę na wznowienie przyjęć. nie wiem jak z tą ewakuacją..

z tego co mi wiadomo, oddziały funkcjonują w miarę normalnie. na każdym jest jakiś lekarz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kangurekkk, czy ty wiesz w ogóle o co tam chodzi? w strajku? mogą szpital zamknąć! dyra robi wszystko by doprowadzić placówkę do bankructwa..

 

Tak kite ale o pieniądze też się rozbija sprawa. Powinni ją odwołać. Gratuluje jej inteligencji :roll: Może aż tak źle nie będzie. Jak ona sobie to wyobraża a z pacjentami co?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o sam oddział 7F to ja dzisiaj tam dzwoniłam - z pytaniem o przyspieszenie terminu. Nota bene pani mnie wystraszyła informacją, że "na przyszły tydzień to niestety nic się nie zwolniło". Ja tu miałam nadzieję, że przyspieszenie to może być ewentualnie na sierpień/wrzesień, a mi tu wyjeżdżają, że termin może się zwolnić z tygodnia na tydzień...

 

Zapytałam panią, czy z powodu strajku cokolwiek się zmieniła, na co pani odpowiedziała mi, że w kwestii funkcjonowania 7F nic się nie zmieniło, a pacjenci są nadal przyjmowani. To dla tych, którzy się stresują i spekulują co tam się dzieje - wiadomość z pierwszej ręki :D

O inne oddziały nie pytałam, bo się nie wybieram, przynajmniej na pewno nie dobrowolnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kite, przyznaję, że się tego nie spodziewałam - myślałam, że jeśli przyspieszają to w taki sposób, że zamiast czekać 5 miesięcy to czekasz 3 :smile: I jakby mi dziś babka wyskoczyła z terminem na przyszły tydzień to by mnie zatkało i nie wiedziałabym co robić: nie jestem jeszcze zarejestrowana w UP (czekam na świadectwo z ostatniej pracy), a przede wszystkim dopiero we wrześniu będę miała 6 miesięcy abstynencji (jestem uzależniona od alko), więc nie jestem gotowa na wcześniejsze przyjęcie niż wrzesień. No i od strony czysto egoistycznej lato chciałabym spędzić w przyjemny sposób :lol: Więc jak widać chciałabym, żeby to 7F dostosował się do mnie ;)

 

A z drugiej strony z tego co tutaj czytałam konsultacje też potrafią chwilę trwać, więc zakładam, że nie znalazłabym się na miejscu w kilka dni od pierwszej konsultacji. Ba, nie wiem, czy w ogóle się dostanę, a chojrakuję :D

 

A na tę chwilę termin konsultacji mam na sam koniec października. Ale mimo wszystko wierzę, że coś się zwolni wcześniej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

upside_down, to teraz nie dzwoń po przyspieszenie. to jest tak że ktoś im dzwoni chwilę przed że nie przyjedzie. i oni wtedy wciskają kogoś innego. jeśli kwalifikowany ma wątpliwości to z decyzją przeważnie czeka do końca. mało kto i rezygnuje na kilka miesięcy do przodu. tak na logikę..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coś od tygodnia cisza na forum :smile:

 

kite, ja już nic nie przyspieszam, bo w końcu tak się sprawy poukładały, że albo zdecyduję się teraz na pracę przez najbliższe 4 miesiące, żeby później wykorzystać ją czysto dla ubezpieczenia i drobniaków z ZUSu, albo wkrótce pojadę na terapię przed terapią, czyli inną stacjonarkę, która pozwoli mi dotrwać do października.

 

kangurekkk, a Ty kiedy dokładnie meldujesz się w Kobierzynie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

upside_down, jeżeli dzwonisz tam o przyspieszenie terminu to bierz pod uwagę że mogą powiedzieć 'jutro o 11'. oni dają terminy na 'teraz'. tam nic na kilka tygodni do przodu nie jest pewne.

 

No i dziś zadzwoniłam o przyspieszenie i rzeczywiście poszło szybko - idę na pierwszą konsultację w najbliższy wtorek! Ja jestem na maxa zdecydowana i zdeterminowana, mam nadzieję, że się uda!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×