Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

A ja po imprezie... nawet żywy jestem :P Jak impreza wyglądała to chyba opisywać nie trzeba - impreza jak impreza... a ja gdzieś za szybko lazłem i wywinąłem orła na mokrej posadzce tak, że nie pamiętam gdzie upadłem ani jak się znalazłem potem na krześle z koleżanką stojącą obok i robiącą mi okład z piwa z lodówki :lol: ja to zawsze muszę mieć przygody... no i pierwszy i ostatni raz spróbowałem fajki i uznałem, że to świństwo i nie warto palić bo kosztuje, uzależnia i niedobre :P a dziś zmęczenie materiału i jakoś dochodzę do siebie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Napewno tak bedzie nie zadreczaj sie tym teraz. Wiesz moje dni wygladają tak samo kazdy wydaje mi się potrzebny kazdy coś w zyciu osiagnał a ja tak niewiele ze znikam przy Tych innych ludziach...

Swoją drogą, moja mama też ma często takie myśli, i dzisiaj mi na to powiedziała, że czasami wystarczy zostawić po sobie dobre dziecko. Wbrew pozorom mnie to pocieszyło :P

 

Mam nadzieję, że jakoś jednak będę się uczyć przez te 10 dni odliczania do okresu :roll: Moja klasyczna taktyka na stres przedegzaminacyjny - znaleźć sobie większy problem i nim się paraliżować...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą, moja mama też ma często takie myśli, i dzisiaj mi na to powiedziała, że czasami wystarczy zostawić po sobie dobre dziecko. Wbrew pozorom mnie to pocieszyło

 

Amy Lee myślisz, że mama wie? :) Żartuję, żartuję.

 

Był kiedyś taki kawał - jutro dzień mamy, kup test, może to także Twoje święto? :)

 

A z tą ciążą to spokojnie :) Nie jest aż tak łatwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amy Lee myślisz, że mama wie? :) Żartuję, żartuję.

 

Był kiedyś taki kawał - jutro dzień mamy, kup test, może to także Twoje święto? :)

O, jak będzie dzień taty, to się odegram na koledze :twisted:

Za straszenie mnie :(

 

A z tą ciążą to spokojnie :) Nie jest aż tak łatwo.

Szanse są minimalne, prawie żadne, ale jak ktoś ma skłonności do lęków to trudno się nie martwić.

 

Na poprawę humoru wymyśliłam już imiona dla dzieci i dzięki temu sytuacja zaczęła się wydawać zdrowo nierealna. Ale 10 dni odliczam, wtedy będę na prawdę spokojna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, jak będzie dzień taty, to się odegram na koledze Twisted Evil

Za straszenie mnie

czy masz na myśli coś typu: przychodzisz do niego z prezentem i składasz mu życzenia z okazji dnia ojca? :twisted: bo słyszałem o takich akcjach :lol::lol::lol:

Na poprawę humoru wymyśliłam już imiona dla dzieci i dzięki temu sytuacja zaczęła się wydawać zdrowo nierealna. Ale 10 dni odliczam, wtedy będę na prawdę spokojna.

Pewnie jest ok i nie masz się czym denerwować ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Amy Lee, stresująca sytuacja, rozumie Twoje obawy. Mam nadzieje, że wszystko będzie dobrze. Co do tabletki, którą oferował kolega (wczesno poronne) robią w organizmie kobiety prawdziwy huragan, ale w pewnych sytuacjach są konieczne. Na pewno skuteczne. A co do tego gościa, Twojego kolegi, dziwi mnie, że skoro twierdzi, że jest taki doświadczony, pozwala sobie na takie sytuacje. I że nie pomyślał o Tobie!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ame Lee chyba możesz być spokojna, pewnie się okaże, że niepotrzebnie się martwilaś ;) Oby tak bylo

Przede mną jeszcze sporo pracy nad swoim życiem i sobą i nawet dzisiaj zastanawialam się, czy dam radę. Bo ogólnie zakladam, że będzie ok. i pomyślalam sobie, że skoro podnioslam się z takiego dna to teraz też sobie poradzę. I nawet spojrzalam na siebie z lekkim docenieniem tego co zrobilam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja zrobiłem dzisiaj krok w tył...znowu do nikogo się nie odzywałem,..

Ja chce być inny....chce się odzywać,żyć...po prostu żyć jak większość ludzi...ale nieee ja musze popełniać błędy.....czuje ogromną samotność....znowu potwierdziło się to że nie mam zalet...że jestem beznadziejny...wszystko potrafie spieprzyć..ja chce wrezcie byc normalny...a tym czasem na tej drodze do tego same pieprzone błędy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

znowu potwierdziło się to że nie mam zalet...że jestem beznadziejny...wszystko potrafie spieprzyć..

A niby w jaki sposób to się potwierdziło? Ogólnie to musisz powoli dojść do tego, żebyś wreszcie poszerzał te kontakty. Ty dziś nie zrobiłeś żadnego kroku... to nie krok w tył... i przed tobą wiele szans aby pomaszerować do przodu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ashley patrz tak na siebie jak najczęściej. Bez względu na okoliczności!

Człowieku nerwico, ja na pierwszy rzut oka widzę co najmniej jedną wielka zaletę: szczerość. Jesteś dla siebie zbyt surowy. Samotność jest mniej dokuczliwa, gdy sobie na nią pozwolisz. Łatwiej wówczas wygramolisz się z marazmu samotności. Ale przede wszystkim warto czasem zrobić krok do tyłu aby później zrobić dwa do przodu.

Piotrek, panie Prezydencie, y Moderatorze, a nie dało by się tak emotka dodać do ikonek?[/b]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrek, panie Prezydencie, y Moderatorze, a nie dało by się tak emotka dodać do ikonek?

Szanowna Pani Bethi - z tym proszę do admina bo w tej kwestii mam nieco mało do powiedzenia ;)

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:00 pm ]

krok w tył,bo zamiast utrzymać kontakt z osobami z którymi gadałem te kilka tygodni temu...to ja sie nie odzywam...

miałeś zły dzień i tyle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Darek jesteś dla siebie zbyt surowy. Trochę wyrozumiałosci.

 

Amy Lee będzie dobrze.

 

Piotrek hmm miła kolezanka z zimnym piwem- nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ;) Fajki to świństwo- tu się zgadzam.

 

Ja przetrwałam dziś egzamin ustny z angielskiego :D Cieszę się że mam z głowy :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się zdołowałam.

 

i mnie to niepokoi

 

bo nie pms

 

ino alkohol, osiemnastkowa impreza teraz rodzinna.

 

i fatalnie się objadłam.

i nie ma z kim pogadać.

i jest nieperspektywicznie.

chukowo.

 

ja osobiście uważam, że papierosy są dobre jak umie je się palić.

jest to świństwo przede wszystkim z tego względu, że daje fantastyczne uczucie przez co uzależnia i wyniszcza.

 

Ci którzy nie palą nie wiedzą co tracą.

może dobrze.

 

Napiszcie, że jutro nie będzie kaca, jedynek, problemów w szkole, dodatkowych kilogramów i płakania!!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmm miła kolezanka z zimnym piwem- nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

;)

Ja przetrwałam dziś egzamin ustny z angielskiego

współczuję i gratuluję

Napiszcie, że jutro nie będzie
kaca

koniec picia

jedynek

do nauki!!

problemów w szkole

jak wyżej :P

dodatkowych kilogramów

tylko żadnych slimfastów ani głodzenia!!

płakania

uśmiechnij się ;)

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 10:26 pm ]

Ci którzy nie palą nie wiedzą co tracą.

może dobrze.

Ja paliłam, rzuciłam- wiem co "tracę" i jakos mi tego nie żal

Sprawdziłem i też nie żałuję... nie będę z gardła komina robić :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piotrek- pfffff, sprawidziłeś:P

 

je też rzucam, w pt. mam pierwszą sesje, mam stałego psychologa to go wykorzystam

 

kiedyś odstawiłam i nie żałowałam, mysle, że sie uda

 

ale palic lubię, wybieram jednak zdrowie

 

już mi lepiej

 

jak każda baba mam nastroje

pfffffff

 

leki...

 

co do slimfastów i głodzenia- mam stałe jedzenie- nudne i zdrowe, dobrze mi z nim, tylko tak sie teraz nazarłam słodyczy, że aż mi na mózg poszły, bleeeee

 

odchudzanie jest wqrwiające, szczególnie jak sie je praktykuje dwa lata i sie jest ciągle nie zadowolon.

idę do tematu o zab. odż

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czy masz na myśli coś typu: przychodzisz do niego z prezentem i składasz mu życzenia z okazji dnia ojca? :twisted: bo słyszałem o takich akcjach :lol::lol::lol:

Coś w ten deseń, ale tak na serio żeby się wystraszył.

 

Ja sobie przeliczyłam po raz na prawdę nie wiem który te godziny życia komórki po owulacji, pomodliłam się i jakoś wróciło mi przekonanie, że na pewno nic.

 

Ale dni i tak odliczam [10].

 

Muszę jakoś przetrwać ten tydzień, na dodatek nie schowana pod stołem tylko zajmując się tym, co do mnie należy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

test kup i bedziesz miała spokój.

 

podczas ciąży też występuje miesiączka a potem suprajz

 

jakby co to w ciągu chyba 48 godz czy co możesz kupić tabletke i już. a to nie aborcja

nie znam sie na rzemiośle

ale tak słyszałam

ale będzie okej, bo coś tak czuję

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

podczas ciąży też występuje miesiączka a potem suprajz

Nie strasz :(

(Dobra, sprawdziłam na innych forach, nie normalna miesiączka tylko plamienie, a testy ciążowe też kłamią).

Przy okazji pójdę sobie do lekarza (za miesiąc jakiś), no bo taka duża dziewczynka, a u ginekologa jeszcze nigdy nie była.

 

Ale tak poza tym nie o to chodzi. Bo ja jestem pewna, że nie, tylko taki demon lękowy mi siedzi w głowie i mówi "tja, a może ty miałaś owulację w czwartek, a nie w środę, bo źle pamiętasz i może twoja komórka jajowa żyła dwa razy dłużej niż normalna".

 

Pewnie, że bzdura. Lęk. Natręctwo. Bzdura.

Szukanie sobie problemów.

W ogóle nie powinnam o tym myśleć, bo na prawdę nie ma o czym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak Ci gryzie leć do apte po tabletę, dopytaj na miejscu, weź około 50 zł

Nie ma mowy.

Wtedy by mnie dopiero gryzło...

Po pierwsze nie jestem w ciąży.

Po drugie jakbym miała być, to nie dam córki skrzywdzić, a tak w ogóle patrz punkt pierwszy.

 

Czyli moje pozytywne myślenie z odrobiną wisielczego humoru ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×