Plany, marzenia, cele...

Zapomniałam że z Urzędu pracy mnie coś czeka,więc plan na pewno ulegnie zmianie ,ale mniej więcej tak to będzie,postaram się.

brak precyzji

nowy mało realny i marzycielsko-infantylny cel: przejechać wzdłuż całą Afrykę

muszę schudnąć

Abbey, chudzino, co Ty piep*ysz?

Snejana, ile Ty masz lat?

Kiya, co kogoś spotkam, to gadają, żem przytyła, brzuszek też widać i ciągle wypominki, że odstaje i dupę mam dużą No i opowiadałam Ci o moich spodniach - żadne nie pasują, więc rodzice jęczą, że to wydatek. Schudnięcie to najlepsza opcja, ale zupełnie nie wiem, jak się za to wziąć.

Przynajmniej dwa fakultety w tym chociaż tytuł doktorski na przyszłość na teraz normalnie żyć!

Abbey, cho do "diety dzień po dniu"

Kiya, ta, i napiszę jak kiedyś mówiłaś 'cześć, mam 16 lat, nazywam się Abbey i chcę schudnąć'?

Abbey, tak zrób

Byc zdrowa

Kiya, zrobione

nauczyć się tanga , 'zapach kobiety" i Gotan Project

uuuu

1. pracowac nad swoim charakterem

2. zaczac normalnie, zdrowo funkcjonowac

3. skonczyc mgr i obronić się

4. wybudować e. [ja wiem o co chodzi ]

5. certyfikat z rosyjskiego, opanować dobrze ten język

6. podróżować, podróżować jest bosko, zwłaszcza Am. Połud.

7. czuć się zdrową, akceptowaną

8. akceptować siebie

9. schudnąc ;/

10. znalezc jakąś swoją drogę, czuć się spełnioną

pinda, mamy podobne palny, marzenia, cle, no, oprócz 4 i 5

luk_dig, to co, bierzemy się do roboty?

pinda, , i to jak najszybciej.. szkoda życia na stagnację. jutro idę do dziekanatu w sprawie pracy m., zobaczymy co mi powiedza. a pozniej wielki trip po swiecie...

luk_dig, a kiedy powinienes złozyc swoja prace?

jednolite czy system boloński?

no idz idz, duzo Ci zostalo do napisania?:) bede 3mac kciuki i zdawaj mi relacje na biezaco

pinda, jakieś 1,5 roku temu, ale kto by się przejmował drobnostkami w porównaniu do wieku wszechświata.

System błoński, Interdyscyplinarne studia(chemia +biologia+ geografia+troszkę prawa)licencjat+ chemia mgr.

wow, podziwiam,

musisz być mózg, niezłe połączenie

jak coś, napisz mi jutro jak poszło w dziekanacie, o ile wiem, wpiszą Cię ponownie na listę studentów [po wniesieniu opłaty, która nast. często jest zwracana,ale to indywidualna sprawa kazdej uczelni], a to juz Twoja broszka będzie by dogadać się z promotorem.

Po takich studiach dobra praca na horyzoncie, więc 3mam kciuki!

pindziak, Ameryka Południowa to i moje marzenie! jedziemy na melange do Ameryki?

pinda, to wszystko ładnie wygląda na papierku, ale już w rzeczywistość, to już nie jest tak pięknie. Wiem, jak skończyli znajomi z roku. Moje studia nadają się tylko do rozwiązywania krzyżówek.

slowuś od razu ze slotu, zapakuj większy zapas bielizny, konserwy i na stopa śmigamy

[videoyoutube=SXLXXNX1AuE&feature=relmfu][/videoyoutube]

tu ludzie,co jezdzili po am. poludniowej na stopa :)

przynajmniej rok popracować w tym miejscu

to wszystko ładnie wygląda na papierku, ale już w rzeczywistość, to już nie jest tak pięknie. Wiem, jak skończyli znajomi z roku. Moje studia nadają się tylko do rozwiązywania krzyżówek.

no co Ty? ruszysz pupe z lublina i tyle, nie musisz tam chyba siedziec.