Co teraz robisz?

Marsal2, kurde! może Cię nawet polubię. Śląski jest super!

Wym, Mariusz swojski chłop, pogodali my se przez tylyfon, trocha poplanowali trasa, umówili my sie kaj mom ich odybrac, ni? Marsal?

Ślązok?

Ja Natala, Ślązok z krwi i kości.

*Monika*, mosz recht dziołcha, mosz recht. Pogodomy se wyncy jak se we czwortek zoboczymy.

Ja, mosz racja, pogodomy w czwortek. Mom nadzija, że bydziesz zjawiskiym na zjezdzie. Nie kożdy umi godać.

U mie w chałpie też godajom.

Ida pośniodać.

może lecćie tak po kolei i w każdy temacie parę stron o zlocie?

Weźcie pod uwagę, że nie każdy może jechać i niektórym jest po prostu smutno, jak gdzie nie wejdzie pisze się o zlocie..Cieszę się, że się cieszycie, ale musicie w każdym wątku??

*Monika*, u mie to yno fater godo, muter to gorol.

slow motion, jak to MOŻE? ;>

A ja właśnie czekam na najazd właścicieli mieszkania Będzie inspekcja

*Monika*, u mie to yno fater godo, muter to gorol.

U mie w chałpie w drugo strona, Fater gorol, muter godo.

My som krojcoki Mariusz

Dominisiu ja się nie rozpisuję tu na temat zlotu.

Ktoś zapytał co robię, to odpowiedziałam.

Wiem, że może być Tobie przykro, ze nie jedziesz z nami.

Zawsze możesz zmienić zdanie. Masz bliżej od nas, no i jeszcze jest czas.

*Monika*, gdyby to było możliwe, to leciałabym jak na skrzydłach, niestety nie jest. :) Przykro trochę jest, ale jest znośnie dopóki nie wchodzę w każdy temat a tam rozmowy o zlocie..wtedy to faktycznie jest przykre z perspektywy osób, które nie mają możliwości jechać. :)

*Monika*, Marsal2,

Mam szukać tłumacza?

dominika92,

Rozumiem Cię doskonale. Obiecuję się ograniczać :*

Ja mam tak z wątkiem gdyńskim, przykro mi czytać te wszystkie hermetyczne dowcipy i wspominki ze spotkań Ale tam to przynajmniej jest upchnięte do jednego tematu... Zwykle, choć nie zawsze...

ubrałam sukienkę

amelia83, sukienki są super

slow motion, jak to MOŻE? ;>

lepiej jest napisać MOŻE niż NA PEWNO

amelia83, sukienki są super

Potwierdzam.

*Wiola*, nie musisz, przełożymy Ci to na polski jak sie spotkamy.

*Monika*, ja, świynto prowda, świynto prowda.

A żeby nie było offtopa, to szykuję się do wyjścia.

-- 03 cze 2012, 12:59 --

slow motion, mnie każdy lubi, a jak nie lubi, to niech spada na palmę prostować banany.

Marsal2, Kaj walisz?

Ja piję herbatę. Zastanawiam się na którą iść do kościoła

*Monika*, na zaloty. A poważnie, jestem z jedną osobą z forum umówiony.

Marsal2, Nie zaloty, ino zolyty!

Moja godzina "w" wybiła , idę pod prysznic

-- 03 cze 2012, 13:07 --

Marsal2, Czekamy na relację

*Wiola*, czemu akurat "w"?

Marsal2, byle bez szczegółów I trzymajcie się z dala od okien

Marsal2, byle bez szczegółów I trzymajcie się z dala od okien

siedzę sobie rozczochrana i w piżamie...

 

slow motion, mnie każdy lubi, a jak nie lubi, to niech spada na palmę prostować banany.

idę poćwiczyć

Zbieram się na zakupy. Obiad jakiś trzeba by przygotować.

Kiya, http://pl.wikipedia.org/wiki/Godzina_%22W%22

Tak się mówi jak się coś planuje ??

U mnie od 13 i od 21ej jest tańszy prąd i mam wymówkę ,żeby do tej pory czekać

*Wiola*, u mnie w całe weekendy dlatego pralka chodzi jak szalona. w dni powszednie od 13-15 i od 22

nudzę się