MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)

skoro tak rewelacyjnie działają, to po co dupe zawracasz?

Sam się ogarnij, nie wiem do kogo ty chodzisz, ale pewnie do jakiegoś gównianego na NFZ, bo cię nie stać, jak mi przykro. Mój nie mydli oczu, nie obiecuje cudów, na mnie leki działają szybko, więc może na tej podstawie tak mi powiedział.

MASZ W KONCU CO CHCIALAS. ZA UPORCZYWE OBRAZANIE UZYTKOWNIKA DOSTAJESZ OSTRZEZENIE, I MAM DZIWNE WRAZENIE, ZE BARDZO SZYBKO DOROBISZ SIE DRUGIEGO Z TYM SWOIM NOWOBOGACKIM PODEJSCIEM DO INNYCH UZYTKOWNIKOW. AMON

-- So cze 02, 2012 3:05 pm --

Na mnie 30 mg zadzialalo w ten sposob, ze od pierwszego wziecia (biore na noc) swietnie mnie usypia, spie jak kamien do 9. rano, a przedtem mialem (bez Mirtapu) trzytygodniowa bezsennosc. Jak dla mnie rewelacja, a na dalsze efekty sobie poczekam. Acha, i apetyt mi nie wzrosl, a nawet gdyby, to i tak waze 63 kg xD

Amon_Rah,

Sam się ogarnij, nie wiem do kogo ty chodzisz, ale pewnie do jakiegoś gównianego na NFZ, bo cię nie stać, jak mi przykro. Mój nie mydli oczu, nie obiecuje cudów, na mnie leki działają szybko, więc może na tej podstawie tak mi powiedział.

 

MASZ W KONCU CO CHCIALAS. ZA UPORCZYWE OBRAZANIE UZYTKOWNIKA DOSTAJESZ OSTRZEZENIE, I MAM DZIWNE WRAZENIE, ZE BARDZO SZYBKO DOROBISZ SIE DRUGIEGO Z TYM SWOIM NOWOBOGACKIM PODEJSCIEM DO INNYCH UZYTKOWNIKOW. AMON

 

-- So cze 02, 2012 3:05 pm --

 

Na mnie 30 mg zadzialalo w ten sposob, ze od pierwszego wziecia (biore na noc) swietnie mnie usypia, spie jak kamien do 9. rano, a przedtem mialem (bez Mirtapu) trzytygodniowa bezsennosc. Jak dla mnie rewelacja, a na dalsze efekty sobie poczekam. Acha, i apetyt mi nie wzrosl, a nawet gdyby, to i tak waze 63 kg xD

Mhm, a Michuj mnie nie obrażał? Jak już interweniujesz, to chociaż bądź sprawiedliwy, bo on zaczął głupim tekstem "nie. ona słyszała tylko o ''silnych'' lekach", a potem pierwszy mnie obraził, ale widzę, że tu niezłe kółko wzajemnej adoracji i tylko dostaje się tym, których się nie lubi. Więc nie ma się czym przejmować. Możesz mnie zbanować, proszę bardzo.

SPOKÓJ!

Temat brzmi: Mirtazapina i jeśli będziecie dalej robić offtop polecą ostrzeżenia. Słomę z butów wyciągajcie sobie na pw.

Poziom przedszkola...

nie....

sorry...

żłobek!

Powoli chyba będę weteranem w tym wątku bo już dobre 7 miesięcy minęło na tym leku

U mnie trzeci (rok) leci na mianserynie... wątroba już mówi dość.

to się na mirtrę przeżuć.

Mam w planach na kwetiapinę (zresztą usłyszałem od swojego lekarza tą sugestię, ale się wycofał i dalej brnę w mianserynie). W lipcu zmieniam. Koniec obżarstwa po tych lekach :)

a na co Ci kwetiapina?

Na sen.

I to są właśnie nasi lekarze, neuroleptyk na sen. Ciekawe czy do komarów też strzelają z armat?

Dziwne podejscie...Ketrel na nic innego tylko na sen. Na mnie nasenie swietnie dziala Mirtap+Trittico, po polgodzinie wziecia lekow transporcik do rana. A, i nie jem prawie wcale.

Dziwne podejscie...Ketrel na nic innego tylko na sen. Na mnie nasenie swietnie dziala Mirtap+Trittico, po polgodzinie wziecia lekow transporcik do rana. A, i nie jem prawie wcale.

Na dzień mam citalopram i sulpiryd, więc wydaje mi się dobry pomysł z kwetiapiną zamiast mianseryny, po której tyję jak cholera... (i do tego załatwiona wątroba)...

tylko kilka dni i ketrel traci właściwości nasenne, a w dawkach powyżej 25, zmienia profil działania na neuroleptyczny, więc w praktyce - kiepski senn i przymulenie cały dzień.

To dobry lek na sen jako doraźny, ewentualnie na max tydzień stosowania. Później działanie nasenne praktycznie nie występuje.

Dziwne podejscie...Ketrel na nic innego tylko na sen. Na mnie nasenie swietnie dziala Mirtap+Trittico, po polgodzinie wziecia lekow transporcik do rana. A, i nie jem prawie wcale.

Na dzień mam citalopram i sulpiryd, więc wydaje mi się dobry pomysł z kwetiapiną zamiast mianseryny, po której tyję jak cholera... (i do tego załatwiona wątroba)...

Dużo kilogramów na plusie? Ja dopiero zaczęłam i już się boję, bo apetyt jest spory i ponoć wodę zatrzymuje. Zastanawiam się nad jakimś Furosemidem na to puchnięcie.

Czwarty tydzień na Mirzatenie. Istotnego efektu przeciwdepresyjnego nie widać (chociaż na plus trzeba zaliczyć to, że trochę pomaga w usypianiu). Minusy? Przede wszystkim spory wzrost apetytu. Małymi kroczkami zaczynam odzyskiwać brzuszek, którego swego czasu dorobiłem się na Depakine

Mirtazapina potrafi mnie zmobilizować chyba tylko do tego, żeby pójść do marketu - kupić dwie paki chipsów, pięć pączków, trzy drożdzówki i zeżreć to wszystko jak dziki, popijając 2 litrami coli (w dziesięć minut od zjedzenia znowu czuję się tak, jakbym nic nie jadł).

Na szczęście w przyszłym tygodniu mam wizytę u lekarza i mam nadzieję, że wyjdę od niego z receptą na nowy antydepresant.

-- 10 cze 2012, 15:59 --

ponoć wodę zatrzymuje.

Mi też się wydaje, że zatrzymuje (efekt opuchnięcia), choć np. mój lekarz temu zaprzeczał.

Jestem na mirtorze, który też spowodował wzrost apetytu, ale staram się nad tym panować:) Niedługo miną 3 tygodnie od brania tego leku, samopoczucie znacznie uległo poprawie, lek spowodował, iż wróciłam do ,,normalności"-pracuję, zaczęłam znów spotykać się z ludźmi...zdaję sobie jednak sprawę, że na prawdziwe efekty leku, muszę jeszcze poczekać:) ale lek to nie wszystko, więc rozpoczęłam terapię u psychoterapeuty.

one-half jak Cię stać to poproś o dodanie SSRI do mirtazapiny bo w połączeniu z SSRI staje się dość skuteczny.

zastanawiam się nad tym lekiem, ale przeraża mnie że dotyka on histaminy przez co będzie zmulać i zatykać nos, więc jedynie na sen się przyda.

czy to gówno jakkolwiek wpływa na nastrój ? Bo jedynie na tym mi zależy, po Sertralinie chodzę agresywny i wrogi jak psychopata, warto się tym gasić ?

a to jest jeden z niewielu leków, których nie spróbowałem.

prowadzisz jakieś bogate życie towarzyskie i zawodowe, przez co przymulający POCZĄTKOWY efekt, będzie bardzo upierdliwy?

prowadzisz jakieś bogate życie towarzyskie i zawodowe, przez co przymulający POCZĄTKOWY efekt, będzie bardzo upierdliwy?

nie mam ochoty chodzić przez tydzień czy dłużej na czworaka.

To zaczynasz od 15-tki, lub nawet połowy - 7,5. I dochodzisz do dawki 30, czy 45.

Postanowiłam olać Mirtagen i nawet nie zaczynać. Wolę nie spać, niż być gruba. Poszukam czegoś innego.