Faceci którzy nigdy nie byli w związku i prawiczki. Szanse ?

Moi drodzy, skończcie te przepychanki.

Moi drodzy, skończcie te przepychanki.

Z miłą chęcią, ale niech ona mnie przeprosi za pomówienia albo zacytuje fragmenty, że rzeczywiście tak napisałem. Ona mnie obraziła bez żadnego powodu i to mnie boli.

 

Niech sobie każdy poszuka takiej partnerki/partnera jaki mu odpowiada ok?

Amen

zmoriartyz, zaczynasz być śmieszny...

zmoriartyz napisalem Ci cos na pw,ale widze,ze wolisz brnac w to dalej nie widzac po czesci tw winy,jak male dziecko ,ktorego duma zostala urazona..

Zawsze byłem słaby z matematyki. W każdym razie ja jestem 3, a mam 9,5.

cóż to za skrajności Mad?

Raz masz 3, a raz 9,5?

Raz się sobie podobasz, a raz nie?

Dobra zakończmy to. Ja jestem ten zły, ja jestem ten pusty, choć nie mam pojęcia dlaczego.

*Monika*, chodziło mu, ze jego kobieta ma 9.5 a on sam 3 (z tym się nie zgadzam)

Chyba jednak zostaje mi tylko samobójstwo. Nigdy nie chciałem nikogo urazić, a jednak najwyraźniej mi się to udało, choć nie wiem dlaczego..

To mój ostatni post na tym forum, już nikogo tutaj niechcący nie obrażę. Możecie zlikwidować moje konto. Najwyraźniej to że mnie gnoili całe życie to jednak była moja wina. Pora zdechnąć i mieć święty spokój.

Marsal2, z czym się nie zgadzasz? ze skalą przynależności do cyfr?

zmoriartyz, Z tego co widziałam, przyznaję ,że nie wszystkie posty dokładnie przeczytałam, to nie wyciągnęłam takich wniosków

*Monika*, z tym, że Mad jest 3. Ja bym mu dał mocną 6.

zmoriartyz, W porządku z ciebie facet , więc może po prostu się nie zrozumieliście , śledziłem wcześniej ten wątek i mogę ci powiedzieć , że wyciągasz trafne wnioski ... a tak swoją drogą to lubię atrakcyjne , np Ewe Sonet

Marsal2, Myślałam, że chodzi o te 9,5.

no...dla każdego faceta jego dziewczyna powinna mieć 10, najwyższą notę.

Chyba jednak zostaje mi tylko samobójstwo. Nigdy nie chciałem nikogo urazić, a jednak najwyraźniej mi się to udało, choć nie wiem dlaczego..

 

To mój ostatni post na tym forum, już nikogo tutaj niechcący nie obrażę. Możecie zlikwidować moje konto. Najwyraźniej to że mnie gnoili całe życie to jednak była moja wina. Pora zdechnąć i mieć święty spokój.

No prosze Cie! Nie zachowuj sie jak 5 latek. Nie stac Cie na dystans do dyskusji? Ochlon i nie gadaj glupot ze usuwasz konto

*Monika*, dla niego może i jest ona 9.5 bo zakochany, a jak zostało to zauważone wtedy dodaje się do skali 2 czy 3 oczka. Ale ja nic nie mówiłem.

Marsal2, no, no...zawyżone łokropnie.

Marsal2, *Monika*, No i tu wychodzi to o czym wcześniej pisałam, gust jest jak tyłek , każdy ma swój

*Wiola*, jak najbardziej, dlatego przy tej skali, trzeba wszystkich oceniać samemu łącznie z samym sobą i to obiektywnie, a to jest najtrudniejsze. Sama przyznasz, że na numerek czy przy podrywie, ktoś z 2 nie będzie miał szans (bez wyjebistej nawijki czy wypchanego portfela) u kogoś z 8?

Marsal2, nie prowokuj

Kiya, nie prowokuję. Jedynie dyskutuję z Panią *Wiolą*.

Zresztą on sam ocenił siebie na 7, więc nie wiem po cholerę tak się rzucał.

Marsal2, Ale to ,że ktoś sam się uważa za 8 wcale nie znaczy ,że tą 8 jest Dla jednego będzie tylko 2 , a dla innego 11 Tak ,że takie skale dla mnie nie mają najmniejszego sensu

Ja siebie oceniłem na 3 , gdy spytałem się o koleżanki jak mnie ocenia w skali od 1-10 , odpowiedziała , że daje mi 3 , no chyba , że się ogolę i przestane powtarzać te same żarty , to może 3,5 ... więc nie jest tak łatwo o wysoką note , no chyba , że jest się Hugo Iglesiasem

ta skala jest zależna od wypitego alkoholu po iluś tam piwach prawie każda ma 10

*Wiola*, takich rozbieżności raczej nie będzie. Jednak istnieją wyjątki. Skala ta ma zastosowanie przy podrywaniu w barze i to przy założeniu, ze chcesz tylko seksu. Nie ma tu żadnych podstaw do głębszych uczyć.

Tomcio Nerwica, no, jak się wygląda niespecjalnie to ciężko o wysoką notę. ;>

carlosbueno, jak najbardziej, ale z tą 10 bym nie przesadzał.