Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Nerd, Powiedz co ci dolega , po to tu jesteśmy , żeby wysłuchać

Nerd, właśnie, od tego jes to forum, wal smialo!

-- 27 maja 2012, 17:27 --

Nerd tutaj większość jedynie udaje dobry humor.

so accurate!

ja zrobiłam jajecznicę dla Nas i kumpla..i siedzimy i słuchamy jak kumpel rapy rymuje

jasaw, tak.Dziś jest całkiem nieźle tylko ten dygąt rąk,ciała,miałam problem zjeść kolacje i utrafić do buzi.

Laimo, czy to po lekach???

-- 27 maja 2012, 18:49 --

Laimo, czy to po lekach???

nauka dziś nie idzie przeczytałam kilkanaście stron. Na dziś wystarczy.

It's supper time!

slow motion, uczysz się na obronę?

kornelia_lilia, ta

slow motion, a kiedy masz?

kornelia_lilia, za równy miesiąc.

równo za miesiąc kończę edukację

czyżby gdzieś wszystkich wywiało...?

Abbey, i ja mam nadzieję również ją skończę ( z małym poślizgiem)

a jakieś plany na wakacje masz?

mnie wlaśnie przywiało

ja raz jestem raz nie..

i ja

slow motion, z tego co wiem, to Łeba. No i jeszcze istnieją przecieki dot. moich wyjazdów, ale oficjalnie nic nie wiem

poślizgiem?

raduję się obecnie, bo wygrałam w szachy z komputerem, na poziomie hard

no to nie żle grasz, ja jeszcze ani jednej rozgrywki z komputerem nie skończyłem

Abbey, byczenie się na plaży

no powinnam była podejść w tamtym roku do egzaminu, ale przez chorobę zawaliłam.

slow motion, plaża - to, co Paulina kocha najbardziej Niech tylko matka nie narobi mi bigosu, a będzie dobrze...

Zdrowie jest najważniejsze

LATEK50, też Cię nudziło po 3-4 ruchach? ;>

slow motion, a to obrona magisterki czy licencjatu? I jak duży poślizg?

Może ktoś z nad morza na trochę w wakacje by mnie przygarnął? :>

Marsal2, dosłownie, parę ruchów i mam dość , pasjansa w xpeku parę razy skończyłem

LATEK50, pasjans też mnie nudzi po przełożeniu paru kart. Wolę już włączyć przeglądarkę i klikać odśwież, aż pokażą się nowe posty w tematach które mnie interesują.

Marsal2, licencjat. Tylko rok, więc tragedii ni ma.

slow motion, to luz. Ja miałem nieudany start na jednym kierunku. Potem za rok start na matmę i tytuł inżyniera po 4 latach (pół roku obsówy). Teraz magistra robię, a raczej robiłem, bo w poniedziałek jadę gadać o urlopie dziekańskim i muszę przerwać, bo już nie daję sobie rady. Nie jestem wstanie się za naukę zabrać, na zajęciach pokazuję się w kratkę... :/

Tak poza tym, nie ucz się tyle. Moja nauka do obrony ograniczyła się do tygodnia po 6-8h dziennie i obrona pykła na 5. Musiałem się pochwalić.

Marsal2, dobre.

Marsal2, niestety depresja krzyżuje plany. Lepiej zrobić sobie przerwę niż się męczyć na siłę.

Dzięki za radę, ale ja jednak wolę na spokojnie pouczyć się po 2 h dziennie niż siedzieć 6-8. To nie dla mnie. Tym bardziej gdy teraz mam problem z koncentracją.