Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.


Michuj

Rekomendowane odpowiedzi

W ogóle stosunek samej wagi do wzrostu nie jest obiektywny. Osoby o tym samym wzroście i wadze mogą wyglądać inaczej - jednej wagę będzie robił tłuszcz, innej mięśnie. Wszystko można traktować tylko orientacyjnie, ja zresztą mam to gdzieś, mam swoją ulubioną wagę, przy której się dobrze czuję i normy mnie nie obchodzą.

 

Dzisiaj:

śniadanie:

jogurt naturalny + musli

 

obiad:

soczewica z surowymi warzywami (papryka + ogórek + oliwki + natka pietruszki) i jednym jajkiem na twardo

 

podwieczorek:

jabłko

 

kolacja:

?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Racja, wszystko się rozbija nie o wagę, tylko o tkankę tłuszczową i jej rozlokowanie w różnych partiach. Nasz trener ważył 103kg przy wzroście 1,80, a był mega-zajebiście szczupły, wysportowany. Ja przy 1,85 i wadze 100kg mam spory mięsień dyrektorski. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:) ok, oficjalnie do Was sie przylaczam.

 

dzis już niemalze 17, a ja póki co, nic slodkiego nie zjadlam [to moja najwieksza bolączka]

 

w moim przypadku, jak odstawiam cukry, to połowa sukcesu.

 

Jeśli się złamę, to tu napiszę i proszę o reprymendę. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żołądek mi się znów rozszerzył przez to wpychanie w siebie wszystkiego, cholera jasna, dobrze że przytyłam tylko kilogram :(

 

Trudno w ogóle stwierdzić, że przytyłaś. Nawet jeżeli surowo przestrzegamy diety takie wahania do 1,5 kilograma są normą. Ale oczywiście, jeżeli będziesz dalej objadać się pysznościami to na kilogramie na pewno się nie skończy. ;) Ja polecam jeść dużo owoców i warzyw. Słyszałam, że truskawki są coraz tańsze i już mi ślinka cieknie. :mrgreen:

 

Wydaje mi się, że najlepiej tak skomponować sobie dietę, żeby jeść to co się lubi. Najgorzej zmuszać się do jedzenia czegoś okropnego, tylko dlatego, że jest zdrowe. Prędzej czy później człowiek się złamie i po diecie :? Znam to z własnego doświadczenia.

 

Ja odpoczywam po obiedzie - ziemniaki z surówką. :D Trzymam kciuki za wszystkich odchudzających się. Wiem, że początki są ciężkie, ale warto. Poza tym lato się zbliża :yeah: Ja już na szczęście jestem po kuracji odchudzającej ale i tak uważam na to co jem. Postanowiłam zmienić swoje nawyki żywieniowe na całe życie.

 

 

Paga daj kilka rad :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja się złamałam ostatnie dwa dni ze słodyczami, w ograniczonych ilościach, ale porażka wrr. Nie przytyłam jednak. W ten upał nie wiadomo, co jeść, mięso mi nie wchodzi.

 

no jak nie wiadomo co jesc - owoce, warzywa czyi salatki salatki i jeszcze raz salatki. jest ich tyle, rajrozniejszych, wystarczy poszukac.

poza tym chlodniki zamiast popularnej zupy. jesli nie mieso to moze np. placki z cukinii??? trza wyguglowac i zaraz sie cos znajdzie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie słodzę kawy i herbaty, ale ze stewią ponoć można robić ciasta, znajoma zrobiła też tiramisu i mówi, że dobre. (Jeśli komuś narobiłam apetytu na coś słodkiego, to sorry.) No i fajnie by było sobie uprawiać... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie skuteczną dietą i jedyną możliwą jest niejedzenie wieczorem Jak idę spać z lekkim uczuciem głodu, to wiem, że schudnę. A jeśli muszę zjeść słodycze, to rzeczywiście rano. Ta myśl mi czasem pomaga, jak mnie najdzie w nocy: "rano sobie zjem".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie skuteczną dietą i jedyną możliwą jest niejedzenie wieczorem Jak idę spać z lekkim uczuciem głodu, to wiem, że schudnę.

To jest jedna z największych bzdur dotycząca diet :) To, że kalorie odłożą się w postaci niechcianego tłuszczyku NIE MA związku z porą jedzenia! Każde kalorie, których nie zużyjemy, odłożą się - te ze śniadania, i te z kolacji. Nie jemy na noc, bo to utrudnia zasypianie i sen jest mniej regenerujący.

 

mamak, jeśli nie masz ochoty na mięso, to polecam jak najwięcej świeżych warzyw z dodatkiem nasion strączkowych i kasz. Lubię sałatki na bazie ciecierzycy, soczewicy itd. z np. papryką, ogórkiem, pomidorem i czym dusza zapragnie. Rośliny strączkowe sycą na długo, zawierają więcej białka niż mięso (tak samo jak nasiona słonecznika i dyni, je też polecam) i pomagają regulować trawienie. Kasze (gryczana i jaglana są w mojej czołówce :uklon: ) zawierają witaminy z grupy B, błonnik, białko, a jaglana jest chyba produktem spożywczym najbogatszym w krzem (włosy, skóra, zęby, paznokcie! :smile: ). Do tego idealne na upał chłodniki, lekkie dla żołądka bomby witaminowe . I ryby!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

girl anachronism:

To jest jedna z największych bzdur dotycząca diet :) To, że kalorie odłożą się w postaci niechcianego tłuszczyku NIE MA związku z porą jedzenia! Każde kalorie, których nie zużyjemy, odłożą się - te ze śniadania, i te z kolacji. Nie jemy na noc, bo to utrudnia zasypianie i sen jest mniej regenerujący.

 

Nie wiem czy bzdura, u mnie się sprawdza. Ponoć w nocy organizm sięga po zapasy z tłuszczu, jak nie ma na bieżąco dostawy. Poza tym w dzień się ruszamy, a w nocy nie (raczej), więc jedzenie na noc musi bardziej tuczyć, bo wszystko idzie w zapasy.

Oczywiście najlepiej działało, jak jadłam koło 17ej, potem szłam na aerobik, a potem już nic albo jogurt. Poszło 13 kg, z tym że w bardzo wolnym tempie, ale za to na trwałe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pinda, znam ten ból. Ja zaczęlam ograniczać jedzenie gdy brałam cital. Zmniejszył apetyt. Spodobało mi sie to na tyle, że zaczęłam kontynuować swoją zdrową dietę. Zrezygnowałam ze slodyczy, które (uwierz mi) wpieprzałam jak chomik. Teraz czuję się co raz lepiej w swoim ciele chociaż w dalszym ciągu nie jest idealne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×