[Bielsko-Biała]

małaMI25, masz na myśli dr Ulmann jak sądzę? Skorzystałaś i co? Jak oceniasz terapię w Narcyzie?

Witam :-) Może znajdę tu kogoś do pogadania ? Jestem z okolic Bielska , mam 44 lata . Chorobe mam już właściwie za sobą choć zdarzają się jeszcze sporadycznie ciężkie dni . Może dlatego że jestem samotnym człowiekiem i nie ma nawet gdziekolwiek z kim wyjść czy tak jak w temacie pogadać . Pozdrawiam wszystkich z B-B i okolic :-)

pczdz, Witaj sąsiedzie zza miedzy

pczdz, Witaj, możesz napisać coś o tej chorobie i o tym jak sobie poradziłeś?

*Wiola*, chyba raczej kolega nie wyleczył do końca. Napisał, że nie nadaje się do tego by podjąć pracę.

pczdz, Tak?

Czy jest mi ktoś w stanie wytłumaczyć dlaczego tu większość ludzi wkleja nie swoje zdjęcia i przede wszysktim po co ? :) Ma to zadziałać na wyobraźnię czy tak duże kompleksy, że ludzie tu podpierają się pięknymi twarzami i kobiet i facetów ?

Masz na myśli zdjęcia w avatarach?

Chodziło mi o avatary z Angeliną Julie, są tak często, że zastanawia mnie po co to ? :) Ale oczywiście nie chciałam sugerowac żeby dawac swoje zdjęcia.

Masz na myśli zdjęcia w avatarach?

Alien81, Dr.Ulman czy jak się pisze tam jej nazwisko, nie mam zarzutów do niej-równa babka.

Co do Narcyza... ten etap w moim życiu nie powinien mieć miejsca,zniszczył mi część życia i codziennie wzbudza we mnie ogromny lęk na samą myśl

o Ustroniu czy czym kolwiek z tym związanym.

Wczoraj np. spotkałam tzn minęłam sie z 2 paniami terapeutkami z Ustronia w CH i od razu odechciało mi się chodzenia po sklepie.

Ale jako ogólna terapia w narcyzie-pokoje,jedzenie,opieka OK.

małami25 jeżeli tak to bardzo Ci współczuję. Ja jestem po pierwszej prywatnej sesji u Pana Knapa-Zagóry, który wydał mi się być bardzo wysokiej klasy profesjonalistą a do tego bardzo sympatycznym człowiekiem. Póki co na razie będę co jakiś czas jeździł do niego na EEG-Biofeedback, a poza tym powoli szykuję się do dłuższego pobytu w Narcyzie (terminu jeszcze nie mam), uważam że nie mam nic do stracenia, takiej intensywnej psychoterapii grupowej w systemie stacjonarnym jeszcze nigdy w życiu się nie poddałem (pomijając 2-tygodniowy turnus w zamku w Mosznej, ale to były jakieś kpiny a nie terapia), a w indywidualną niestacjonarną już po prostu nie wierzę, ponieważ mam nienajlepsze doświadczenia z pewną psychoterapeutką. Zresztą uważam, że w trakcie pobytu w oddziale całodobowym jakiegoś ośrodka pacjent na pewno jest bardziej obserwowany przez personel, a co za tym idzie w takim przypadku łatwiej o trafną diagnozę i odpowiednią terapię. W systemie niestacjonarnym ani psychiatra ani psychoterapeuta nie ma takich możliwości, co jest oczywiste, bo widzi nas raz na 1-2 tygodnie przez niecałą godzinę. W każdym razie dzięki za odpowiedzi.

Hej. Jestem z Bielska,

szukam dobrego - zaufanego, tzn, takiego przed którym uda mi się otworzyć nieco swoją skorupę, psychologa w Bielsku.

Najlepiej na Fundusz, jeżeli macie jakieś doświadczenia z bielskimi psychologami i możecie mi kogoś polecić, pomóżcie.

pozdrawiam

A

Witam :-) Jest tu ktoś dzisiaj ?

ja jestem

Coś rzadko ostatnio tu zaglądam (z reszta widzę nie tylko Ja).

Poza tym u mnie po staremu.

A wy -żyjecie?

Jesteśmy wśród żywych,funkcje biologiczne w normie ^^. psychicznie już różnie bywa ^^.

Jesteśmy wśród żywych,funkcje biologiczne w normie ^^. psychicznie już różnie bywa ^^.

Jestem z okolic Bielska-Białej, chociaż na terapię uczęszczam do Bielska.

Jeśli ktoś ma ochotę, chętnie się podzielę swoimi spostrzeżeniami w sprawie walki z nerwicą i oczywiście wysłucham Waszych rad.

Bywał może ktoś w Cz-Dz u psychologów? (Do bielska mam ciężki dojazd, a i miasto znam bardzo słabo).

Czy w okolicach Bielska, Cieszyna, działa jakaś regularnie sie spotykająca grupa wsparcia dla osób z depresją, lub podobnymi problemami?

Lubov, obawiam się, że nie. Ogólnie chyba jeszcze nie wypalały spotkania w tych rejonach ...

cześć wszystkim z Bielska i okolic.

Zależy mi na spotkaniu się z kimś kto ma nerwice lękowo- depresyjną lub natręctw myślowych[najlepiej w wieku od 14 do 25lat],bardzo by mi to pomogło,bo nie czułabym się już tak bardzo samotna ze swoim problemem.Spotkanie z drugą osobą na żywą jest czymś o wiele więcej niż w sieci.Od 5 lat kiedy zachorowałam na to dziadostwo moim marzeniem było zobaczenie się z drugim człowiekiem,który czuje to samo co ja ponieważ wcześniej sądziłam, że jestem jedyną na świecie wariatką,a teraz dzięki temu forum,które odkryłam niedawno pojawiła się nadzieja na radość życia i walkę dzięki tej drugiej osobie,która da mi na pewno dużo siły

Piszcie, zainteresowanym podam e-maila

Witam,stosunkowo dużo osób zapada na te schorzenia,ostatnio niestety coraz więcej.Kontakt z drugą osobą daje bardzo dużo,polecam psychoterapię grupową.Ja mam nerwicę-lękowo depresyjną i zmagam się z nią już 10 lat,psychoterapia dużo mi dała,nie ma co bazować tylko na lekach i nie próbować czegoś w sobie zmienić.Mam 30 lat(jestem z Czechowic-Dz) więc nie pasuje do Twoich kryteriów:).

Pozdrawiam ciepło i życzę uśmiechu na co dzień.

-- 23 paź 2012, 12:03 --

Witam,stosunkowo dużo osób zapada na te schorzenia,ostatnio niestety coraz więcej.Kontakt z drugą osobą daje bardzo dużo,polecam psychoterapię grupową.Ja mam nerwicę-lękowo depresyjną i zmagam się z nią już 10 lat,psychoterapia dużo mi dała,nie ma co bazować tylko na lekach i nie próbować czegoś w sobie zmienić.Mam 30 lat(jestem z Czechowic-Dz) więc nie pasuje do Twoich kryteriów:).

Pozdrawiam ciepło i życzę uśmiechu na co dzień.

-- 23 paź 2012, 12:05 --

Witam,stosunkowo dużo osób zapada na te schorzenia,ostatnio niestety coraz więcej.Kontakt z drugą osobą daje bardzo dużo,polecam psychoterapię grupową.Ja mam nerwicę-lękowo depresyjną i zmagam się z nią już 10 lat,psychoterapia dużo mi dała,nie ma co bazować tylko na lekach i nie próbować czegoś w sobie zmienić.Mam 30 lat(jestem z Czechowic-Dz) więc nie pasuje do Twoich kryteriów:).

Pozdrawiam ciepło i życzę uśmiechu na co dzień.

Witam ponownie po przerwie...... :) nadal z wami :/

Hej *ONA27!

Co cię tu sprowadza?

Ceriosen, pewnie cos podobnego do tego co Ciebie tu sprowadza. Ja z forum jestem związana jakiś 3 rok... tylko zagubiłam hasło do swojego starego nicka. No nic...

Mała mi, miło Cię widzieć i czytać ponownie