Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Przez was chyba zamowie sobie pizze

Lady Em., nie znasz mojego psa... chodzące adhd..no ale i tak ją kocham

Lady Em., ja wczoraj w końcu takie miałam ...ale dip mi zaszkodził i tak mnie brzuch bolał że myślałam że umrę..:/

dominika92, moja kotka od wczoraj późnego wieczora ciągle broi. Wylała pełną szklankę wody zalewając mi telefon, o mało nie wywróciła monitora, rano pogryzła i poszarpała całą rolkę papieru toaletowego którego używam do smarkania, zrzuciła doniczkę. A potem najspokojniej w świecie zasnęła. Nie potrafię się na nią gniewać.

Jak będę miał dzieci, to boję się, że żona mnie znienawidzi za takie ich traktowanie.

Marsal2, może to pogoda? bo mój psiak dziś jakiś niespokojny też ...

dominika92, haha znam siostrę mojego psa... ADHD to mało powiedziane

Mniam... Ja robię panierkę sama, żadnego dipu nie będzie tylko ketchup, ewentualnie sos czosnkowy zrobię

Marsal2, też nie potrafię się gniewać na kota one w sumie i tak mają wszystko w nosie

dominika92, bardzo możliwe. Moja dzisiaj latała po mieszkaniu jak szalona.

Lady Em., coś w tym jest. Biorę kotkę na ręce i tłumaczę jej, że nie wolno tak robić, a ona zaczyna bawić się moimi włosami, albo łapać mnie za nos.

Marsal2, słodziak ile ma lat/miesięcy?

Kocham koty

Lady Em., a ja jutro w końcu upragnione spaghetti mam nadzieję!!

Lady Em., 7 miesięcy skończy 22 maja. Też kocham koty.

ale tu ciiiicho dziś

W ogóle na forum coś cicho. Nikt nie chce ze mną gadać, wszyscy mają mnie dosyć, to pewnie dlatego.

Każdy pogrążony w swych myślach,co jest,co było,co będzie, i czy to ma jakiś sens...

Ja dochodzę do wniosku , że życie nie ma sensu , chyba że nadamy mu go sami .

W ogóle na forum coś cicho. Nikt nie chce ze mną gadać, wszyscy mają mnie dosyć, to pewnie dlatego.

Marsal2, stary nie łam się, ja mam czasem takie same wrażenie, więc może to tylko wrażenie a nie rzeczywistość, pewno tak

Tomcio Nerwica, myślę że tak, kowalem swego losu każdy bywa sam, podobno

Marsal2, ja tam zawsze chętna jeśli tylko jestem ;D

LATEK50, niby tak , ale czy nie jest to tylko iluzja ? może próbujemy się oszukać , że sami jesteśmy odpowiedzialni za nasze decyzje . Bo prawda jest taka , że wpływ na nie często ma środowisko w którym przebywamy albo wzorce które wpajano nam od dziecka .

Mirabeleee, o jak miło.

Tomcio Nerwica, sensem istnienia jest prokreacja. Człowiek, jak i każdy inny gatunek, przychodzi na świat tylko po to, żeby wydać potomstwo, "wychować" je, a następnie umrzeć.

Tomcio Nerwica, decyzje należą do nas, to my decydujemy a to co się wydarzy po drodze to już sprawka losu , ale jak wiesz już o tym to możesz to zmieniać, myśle o wzorcach i innych tego typu rzeczach , nie jest to łatwe ani trudne zależy jak myślimy

Mirabeleee, do mnie też od czasu do czasu rzeknij słowo będzie mi też miło , że hej

Marsal2, Czasem myśle , że śmierć to najlepszy wynalazek ludzkość , kończy się cierpienie a do tego starzy ustępują miejsca młodszym na tym świecie.

LATEK50, powoli je zmieniam , ale zastanawia mnie bardziej , czy czasem podświadomie nie postępujemy według jakiś wyuczonych schematów.

Tomcio Nerwica, każdy tak robi że postępuje według swoich wyuczonych schematów , choć nie całkiem taki , dzieki najwyższemu

Bo prawda jest taka , że wpływ na nie często ma środowisko w którym przebywamy albo wzorce które wpajano nam od dziecka .

No ba! Od najmlodszych lat tym przesiakamy... ale kiedy dorastamy to my podejmujemy wybory i decydujemy o naszym zyciu...czy pozostac w tym srodowisku czy je zmienic na bardziej przyjazne sobie, czy poleciec schematem wyniesionym z domu i powielic go we wlasnej rodzinie czy walczyc z tym, poszukac pomocy, zmienic swoje zycie

LATEK50, no tak , tylko mnie zastanawia czy nie jest przypadkiem tak , że większy wpływ na to jak wyglądają te schematy , ma środowisko bądz wychowanie niż my sami . Wcale mnie to nie martwi , bo jeśli tak musi być to trudno , bardziej mnie to ciekawi ,

-- 12 maja 2012, 21:21 --

Candy14, to nie takie łatwe , bo czasem człowiek po wielu latach zauważa , że w jego rodzinie panowały jakieś błędne przekonania i wtedy musi zacząć działać inaczej niż go nauczono, choć zdarzają się ludzie którzy nigdy tego nie zauważa , bo tak tym przesiąkli , że uznają je za właściwe.

Tomcio Nerwica, no pewne pytania, wiele, mnóstwo pytań nie ma odpowiedzi i trzeba się z tym pogodzić, powiedzieć sobie po prostu "tak jest".

hej :)

wszyscy balują czy jak ?