Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

A co to jakieś zawody kto więcej bierze? 300 mg to powyżej maksymalnej dawki. Ja bym miała obawy w przypadku tak dużej ilości. Ale lęk to naprawdę dziwna rzecz w przypadku depresji prawda?.... Co w tym śmiesznego, że ktoś się niepokoi. Skutki uboczne wcale nie są przyjemne. Poza tym życzę powodzenia przy odstawianiu. Odstawianie 75mg było dla mnie koszmarem. A męczyć się przy schodzeniu z tych 300 jest poza moją wyobraźnią. Piszesz tak, że odnoszę wrażenie jakbyś nie była chora. Naprawdę nie ma z czego się cieszyć, że tyle bierzesz. Ja bym zrobiła wiele bym nie musiała niczego brać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam , jest problem ze spaniem po Efectinie. Ja wprawdzie pzresypiam całą noc ,ele sen jakby płytszy i więcej snów. generalnie gorzej się śpi.

ALE , trzeba wziąć pod uwagę ,że depresja sama w sobie powoduje często

problemy ze snem , a lek przeciwdepresyjny może nas wyleczyć z depresji , czyli z bezsenośći także. Działają to jakby dwie siły . Z jednej strony lek nie za bardzo działa nasennie , ale z kolei leczy deprechę czyli też bezsenność . Może się okazać po pewnymczasie co się u Ciebie zmieni.Czy ta bezsenność się pogłebia?

Lekarz miał rację ,że sem może się poprawić. Poczekaj jeszcze troche.

Ja też biorę wenlafaxynę i śpię nawet nawet. Biorę 75 mg /24h Niewiele.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Efectin nie działa usypiająco! Wręcz odwrotnie - pobudza do działania. Podnosi też ciśnienie i dlatego powinno się go zażywać tylko rano. Polecam prześledzenie wątku w INDEKSIE LEKóW.

 

 

Przeklejam do tematu "Efectin". Na przyszłość proszę o korzystanie z wyszukiwarki. Pozdrawiam,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po raz pierwszy wypowiadam sie na forum o Efectinie. Cierpie na zaburzenia lekowe z depersonalizacja. Po 8 miesiacach nieudanego leczenia zaczelam przyjmowac Efectin. Wytrzymalam 3 tygodnie. Przestalam spac, depersonalizacja i poczucie odrealnienia sie nasilily, serce bilo jak szalone, niepokoj sie nie zmniejszyl ani troche. Zmienilam lekarza i on stwierdzil, ze to bardzo niewlasciwy lek na moja przypadlosc i zalecil pramolan. Efectin ma bardzo nieprzyjemny zespol odstawienny i nawet po 3 tygodniach musze go odstawiac bardzo dlugo i powoli przez 2 tygodnie. Zmniejszylam dawke i juz czuje sie bardziej soba. Wiem ze z lekami jest jak z butami, jednym pasuje a innym nie ale radzilabym nie czekac zbyt dlugo az lek zacznie dzialac, bo moze nawet zaszkodzic. Pozdrawiam i zycze powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o prześciganie się kto więcej bierze lecz jeśli lekarz zaleca jakąś dawkę leku, to chyba wie co robi i znaczy, że dany pacjent akurat takiej dawki potrzebuje.... Co do snu - ja zanim zaczęłam przyjmować lek bardzo źle spałam, na początku brania efectinu nie spałam wcale i zaczęłam przyjmować na noc Lerivon (antydepresant, który strasznie muli...) i biorę w dalszym ciągu. Śpię w miarę dobrze, ale czasami budzę się w nocy zlana zimnym potem :x (okropność). Co do przyspieszonego bicia serca - polecam przyjmowanie PROPRANOLOL-u - naprawdę pomaga (obniża ciśnienie i zmniejsza również drżenie rąk, które często pojawia się podczas przyjmowania efectinu).

 

Pozdrawiam,

magusia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy wg. was mozna odstawic Effectin po 3-4 tygodniach brania bez konsultacji z lekarzem ? Moga byc jakies skutki uboczne odstawienia ?

 

Ten lek ewidentnie mi nie sluzy , niewiem wogole po co go biore , tylko wzrok mi troche zepsul i nic pozatym ;P

 

pozdrowka i czekam na odp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja brałam efectin dawkę 37,5 mg tylko przez 10 dni. Odstawiłam bo zwiększał mi ciśnienie i miałam silne, rozsadzające bóle głowy. Po odstawieniu czułam się jeszcze źle przez około 3 tygodnie. Radze odstawiać w porozumieniu z lekarzem. Może ten lek trzeba odstawiać stopniowo. Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za nic w świecie nie odstawiaj sam leków. Przede wszystkim powiedz lekarzowi, że ten leki Ci nie odpowiada i nic nie daje. A przy odstawianiu trzeba powoli zmniejszać dawkę. Inaczej nie wygrzebiesz się z łóżka przez tydzień. Pamiętam kiedy odstawiałam Efectin ER 75 (wtedy jeszcze chyba nie wprowadzili dawki 37,5) zaczęłam brać co drugi dzień. To był koszmar. Strasznie mnie wszystko bolało. Czułam jakby mi żyły podskakiwały? Takie dziwne odczucia. Po 2 tygodniach już nic nie odczuwałam. Dlatego już odstawiłam na amen. I na nowo się zaczęło. Już nie pamiętam ile, ale dość długo się męczyłam. Więc najpierw porozmawiaj z lekarzem. Już on będzie wiedział co masz zrobić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:oops: jestem nowa od ponad 3 lat walcze z depresja i nerwica.Na poczatku lekarz przepisal mi prozak i lit jak to nie poskutkowalo przeszlam na solian i duloksetyne te leki nawet dzialaly ale po solianie zatrzymala mi sie miesiaczka i doszly jeszcze klopoty z zaburzeniami hormonalnymi ,od 3 tygodni jestem na efexorze i aripiprazolu.Ale z tego co sie zorientowalam jstem na konskiej dawce 300 na dobe.Moje samopoczucie jest zle mam dola nie wiem czy jeszcze ten lek w pelni nie dziala,czy moze poprostu na mnie nie dziala?Czy ktos bral z was taka dawke efexoru??

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:14 pm ]

:oops: jestem nowa od ponad 3 lat walcze z depresja i nerwica.Na poczatku lekarz przepisal mi prozak i lit jak to nie poskutkowalo przeszlam na solian i duloksetyne te leki nawet dzialaly ale po solianie zatrzymala mi sie miesiaczka i doszly jeszcze klopoty z zaburzeniami hormonalnymi ,od 3 tygodni jestem na efexorze i aripiprazolu.Ale z tego co sie zorientowalam jstem na konskiej dawce 300 na dobe.Moje samopoczucie jest zle mam dola nie wiem czy jeszcze ten lek w pelni nie dziala,czy moze poprostu na mnie nie dziala?Czy ktos bral z was taka dawke efexoru??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tez jestem na etapie odstawiania.Prowadze badania nad samym soba i dochodze do ciekawych wnioskow.Chce zmienic sposob dotychczasowego leczenia.Efectin Er 75 bralem przez 8 tyg. w tej dawce .Zszedlem ostatnio do 37,5 Er. Chce go pobrac przez tydzien..Pozniej co drugi dzien ..Tak zeby cale odstawianie trawo okolo miesiaca ..Nie wiem jakie moglyby byc skutki naglego odstawienia ..ale gdy sobie przypomne jak zabrano mi benzo. od ust to jak ma to wygladac podobnie to podziekuje .. Takze proponuje stopniowo,napisz jak Ci idzie ..

arielWRO .. tak wogole to chcialem pogadac z Toba przez gg,pisalem pare razy jak byles dostepny ale nie odezwales sie .. pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OK bede pisal na biezaco.

 

Dzisiaj olewam cala sprawe i po 3 tygodniach brania 75er niebiore wogole.Ten lek mi nie pomaga i nieoplaca mi sie go brac bo zadnych pozytywnych efektow niezobaczylem.

Lekko przerazajace jest to ze poszedlem do lekarza , przypisal mi tabletki po ktorych na poczatku czulem sie jak psychol , skutki uboczne itd. Przetrwalem to wszystko i niestety lek nie pomogl.Dobrze ze lekarka zaznaczyla : Marcin najwazniejsze teraz to trafic w lek.

Bylem u drugiego lekarza , tym razem nie prywatnego i przypisala mi jakis paromerck.

 

 

 

Problem lezy w mojej glowie i tak naprawde zaden lek nie jest w stanie mi pomoc.Nigdy niebylem na psychoterapii , ale mam wrazenie ze wlasnie ona jest mi w stanie pomoc.Rozmowa z kims kto 'kuma' o co chodzi pomaga o wiele wiecej niz jakies leki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedys bylam na lorafenie i na clonazepanie jakos udalo mi sie je odstawic bez wiekszych perturbacji,a wiem ze te leki mocno uzalezniaja .Czy efektin trudniej jest odstawic?Jakie sa objawy odstawienia?

 

 

Bardzo proszę o nie zakładanie nowych tematów związanych z Efectinem. Doklejam.

*atrucha

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czesc. Ja biore lerivon i chodze po nim strasznie zmulona, Chcialam przejsc na efectin ale lekarz rodzinny powiedzial ze on obniza cisnienie a ja mam ogolnie niskie cisnienie i bal mi sie go przepisac. Z waszych opinii wynika ze on podnosi cisnienie wiec nie rozumiem nic z tego. Ma ktos z was niskie cisnienie i na efectinie bardzo dobrze sie czuje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Clonazepam i Lorafen to benzodiazepiny. A z nimi są zawsze jakieś rewelacje. Nie brałam żadnych uspakajających leków, ale wydaje mi się, że odstawianie Efectinu powinno być "przyjemniejsze". Antydepresanty nie uzależniają. Pojawia się po nich jedynie objawy odstawienne, które nie są przyjemne, ale mijają po pewnym czasie. Nie jest aż tak źle. Choć ja ciężko to przechodziła. Ale główne objawy to przede wszystkim zawroty głowy, dziwne odczucia, każdy impuls nerwowy jest dziwnie odczuwany, wrażenie poplątania, osłabienie.

Efectin może podwyższać ciśnienie krwi. Ale żeby obniżał? Pierwszy raz słyszę. Nie wiem... Sama mam trochę niskie ciśnienie i z Efectinem nie mam żadnych problemów. Ale dałabym jeszcze jedną radę. Zamiast chodzić do lekarza rodzinnego poleciłabym psychiatrę. On się lepiej zna na tych lekach i zaburzeniach tego rodzaju. Myślę, że lepiej by poprowadził terapię. Ja bym nie odważyła się leczyć u mojej lekarki. Tak na marginesie dodam, że kiedy u niej byłam, zanim poszłam do psychiatry. Przebadała mnie, nie miała kompletnie pojęcia co może mi być. Wysłała mnie do wszystkich lekarzy (poza psychiatrą). W dodatku twierdziła, że mam objawy jak w czasie menopauzy. Pomijam fakt, że do tego wieku to jeszcze bardzo daleko. Dlatego wolę leczyć się u specjalisty. On przynajmniej wie co jest grane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę od czwartku po pół tabletki 2 razy dziennie. Pierwszą dawkę wzięłam w czwartek wieczorem i już rano czułam się inaczej. Miałam tylko problemy ze złapaniem ostrości widzenia po przebudzeniu. W ciągu dnia bardzo lekkie nudności,zajadałam je czyms na ząb. Po raz pierwszy od wielu miesięcy nie miałam koszmarnego śpika w pracy i nie padłam po powrocie z niej! Poszłam spać normalnie wieczorem. Kolejny dzień całkiem ok, nadal lekkie nudności ale naprawdę delikatne, świat powoli przestał wydawać się obcy,mam więcej siły i jestem w stanie pójśc na zakupy...Dziś sobota...pierwszy dzień w którym nie myślę o śmierci...zobaczymy jak dalej...narazie jestem naprawdę zadowolona a bałam się koszmarnie jakichś jazd po tym leku...Gdy okaże się że po misiącu dobrze go toleruje psychiatra zaleca przesiadkę na Effectin...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:( czy nie sadzicie ze po prawie 4 tygodniach brania efektinu powinna nastapic juz jakas poprawa?a ja dzisiaj znowu zlapalam dola rozbeczlam sie bez powodu,jak zaczynalam brac cymbalte[w polsce to chyba duloksetyna] tez czekalam na efekty ale po 3 tygodniach byly juz widoczne efekty moze ja powinnam odstawic jednak ten efektin?

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 11:00 pm ]

:( czy nie sadzicie ze po prawie 4 tygodniach brania efektinu powinna nastapic juz jakas poprawa?a ja dzisiaj znowu zlapalam dola rozbeczlam sie bez powodu,jak zaczynalam brac cymbalte[w polsce to chyba duloksetyna] tez czekalam na efekty ale po 3 tygodniach byly juz widoczne efekty moze ja powinnam odstawic jednak ten efektin?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak masz wątpliwości to porozmawiaj z lekarzem. Powiem Ci, że na początku brałam Efectin 75 mg i Seronil 20 mg. Po 2 miesiącach w zasadzie nie było poprawy. Dopiero po zwiększeniu Efectinu do 150 mg po dwóch tygodniach coś tam może zaczęło się dziać. Słabo ale zawsze coś. Z tymi lekami to trzeba czasem poczekać, dorzucić jakiś nowy, zwiększyć dawkę, zamienić. Ale tym już zajmuje się lekarz. Przy najbliższej wizycie opowiedz o wszystkim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no więc generalnie od kilku miesięcy codziennie biorę Effectin. kiedyś brałam jedną tabletkę dziennie,od jakiegoś czasu dwie.....no i niestety któryś raz z koleji skończyły mi się one,a nawet nie mam recepty i od dwóch dni jestem na głodzie :cry: na głodzie,bo jestem od nich totalnie uzależniona :cry: cały dzień mnie telepie,mam straszne dreszcze w okolicach kręgosłupa,bierze mnie gorączka,nie myślę normalnie,najmniejszy ruch głową powoduje dziwne omamy i spazmy jedna wielka masakra.......

czy ktoś z Was odstawiał kiedykolwiek właśnie Efectin?

 

wiem,że powinno go odstawiac się stopniowo,ale niestety zawsze za późno się zorientuję,że mi się kończą....

 

teraz skupiam się tylko a przetrwaniu,żeby jakoś dotrwać chociaż do jutra,żeby jako tako zafunkcjonować na uczelni....

 

najgorsze jest to,że te tabletki chyba nawet mi jako tako nie pomagają,a biorę je chyba tylko z racji tego uzależnienia.....

 

zastanawiam się,czy po prostu już nie kupować next opakowania (tymbardziej,że wykasowałam się na nich za wszystkie czasy....) i poczekać (nawet kilka dni :roll: aż mój organizm się uspokoji i albo tak zostawić albo poprosić lekarkę o coś innego i przede wszystkim tańszego.........

 

miał ktoś kiedyś w ogóle takie jazdy po odstawieniu jakiegoś leku???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aniołeczku, kiedyś zrobiłam coś tak nierozsądnego jak Ty i też od ręki odstawilam Efectin.. Tylko, że u mnie nie było żadnych skutków ubocznych. Za to same tabletki dzialały na mnie fatalnie - głównie przez nie zawaliłam pierwsze studia. Pamiętam jak chodziłam po korytarzu i zastanawiałam się czy damska toaleta to trójkącik czy kółeczko:) Miałam ochote tylko siedzieć i patrzeć w ścianę...

 

Kotek, myślę, że powinnaś w szybkim tempie pójść do lekarza... Objawy odstawienne to zdradliwa sprawa, u niektórych nie ma ich wcale, a niektórych potrafią wysłać do szpitala... Pójdź do jakiejś większej przychodni, znajdź tam psychiatrę, powiedz jaka jest sytuacja, myślę, że przyjmie Cię od ręki.

 

Buziaki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki Kasieńko :*

ostatnio moja lekarka stwierdziła właśnie,że te objawy to wlasnie skutki uboczne tego,że tak nagle je odstawiłam i że jeśli chce sie z nimi skończyć to trzeba stopniowo,wiec jeśli do niej pójde to obawiam sie,ze bedzie chciala dac mi na nie znowu receptę i zebym powolutku zmniejszała dawkę.....ale moze lepiej wlasnie juz z nimi w ogóle nie zaczynać.....? :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aniołeczku, nie wiem... Zasugeruj lekarce że chciałabyś coś innego, jeżeli się uczysz, to radziłabym zwrócić uwagę na to że powinien to być lek, ktory nie obniża zdolności koncentracji... Musisz też wiedzieć, że są leki, które trzeba pobrać długo żeby działały, i takie, które działają szybciej. Ja wiem, że nie byłabym w stanie czekać aż zaczną działać leki typu Efectic, Fevarin, na mnie dobrze i szybko wpływa Fluoksetyna, ale to wszystko jest indywidualna sprawa... Tylko musisz powiedzieć lekarce czego przede wszystkim od leku oczekujesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aż się przestraszyłam jak przyczytałam o czym piszesz. Ja schodząc z Efectinu 75 mg przy braniu co 2 dzień przeżywałam okropne katusze. Więc nawet nie jestem sobie w stanie wyobrazić, co musisz czuć przy nagłym odstawieniu 150 mg. Przede wszystkim nie musisz się martwić, bo nie jesteś uzależniona. To taki efekt odstawienny. Organizm się przyzwyczajał, że dostawał codziennie dawkę leku, a teraz nagły szok, bo leku brak. Ja przez 2 tygodnie po odstawieniu czułam skutki uboczne. Ale w końcu minęły. Dlatego, że nagle przestałaś brać tak dużą dawkę, organizm zareagował dużo ostrzej niż przy stopniowej redukcji leku. Teoretycznie powinny te objawy za jakiś czas ustąpić. Powiedz tylko czy widzisz jakąś różnicę między dniem dzisiejszym a początkowymi dniami po odstawieniu. Wiem jakie to są okropne uczucia, jeszcze tak spotęgowane. Bardzo Ci współczuję. :( Zobacz jeszcze jak będziesz się czuć przez najbliższe np. 2 dni. Nie wiem ile jeszcze te objawy mogą się utrzymywać. Ale jakbyś poszła do lekarza to prawdopodobnie dałby Ci mniejszą dawkę. Powiedział jak odstawiać, żeby tak się nie męczyć. Może trzebaby było zmienić lek. Każdy organizm reaguje różnie. Na mnie Efectin za pierwszym razem dobrze podziałał. Teraz biorę go ponownie, efekty nie są już aż tak zadowalające, ale mogę powiedzieć, że lepiej go przyjmuję od Seronilu. Ale. Pisz nam jak się czujesz jeśli dasz radę. Mam nadzieję, że dobrze się to skończy i szybko. Naprawdę bardzo współczuję Tobie. Trzymaj się. Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×