Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nerwica lękowa - Co zrobić? Moja historia część 1, zamknięta


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

W moim przypadku po tym jak opisałam lekarzowi moje objawy to od razu stwierdził że to tarczyca niestety wyniki badań nie potwierdziły jego diagnozy i tak dopiero po roku łażenia od lekarza do lekarza postawili diagnozę NERWICA a potem leki i to wszystko żadnej pomocy ani tłumaczenia co dalej :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim przypadku po tym jak opisałam lekarzowi moje objawy to od razu stwierdził że to tarczyca niestety wyniki badań nie potwierdziły jego diagnozy i tak dopiero po roku łażenia od lekarza do lekarza postawili diagnozę NERWICA a potem leki i to wszystko żadnej pomocy ani tłumaczenia co dalej :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje Wam moi kochani!To cudowne forum i cudowni ludzie,na ktorych mozna polegac.

Macie racje-ciezko trafic na dobrego,ludzkiego a przy tym kompetentnego lekarza.Przerazaja mnie te dretwienia ale skoro wszyscy mowia,ze to nerwowe to nie bede sie w tym doszukiwac grozniejszych chorob bo to bez sensu.Jednak zaczelam sie tez jakac,a teraz nie jestem w stresie-ciezko bedzie zyc z takim placzacym sie jezykiem i znieksztalcona mowa.

Trzymajmy za siebie kciuki i wspierajmy sie.

 

PS.A na razie jak dla mnie najlepsze leki to Seroxat i Hydroxyzyna...no i gdyby moje ukochane babcie i dziadek wrocili z zaswiatow to terapia szybko posunela by sie do przodu...

Zostane przy wizytach u pani psychiatry.Ona zdaje sie mnie rozumiec.

Szkoda,ze zycie jest takie kruchutkie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziekuje Wam moi kochani!To cudowne forum i cudowni ludzie,na ktorych mozna polegac.

Macie racje-ciezko trafic na dobrego,ludzkiego a przy tym kompetentnego lekarza.Przerazaja mnie te dretwienia ale skoro wszyscy mowia,ze to nerwowe to nie bede sie w tym doszukiwac grozniejszych chorob bo to bez sensu.Jednak zaczelam sie tez jakac,a teraz nie jestem w stresie-ciezko bedzie zyc z takim placzacym sie jezykiem i znieksztalcona mowa.

Trzymajmy za siebie kciuki i wspierajmy sie.

 

PS.A na razie jak dla mnie najlepsze leki to Seroxat i Hydroxyzyna...no i gdyby moje ukochane babcie i dziadek wrocili z zaswiatow to terapia szybko posunela by sie do przodu...

Zostane przy wizytach u pani psychiatry.Ona zdaje sie mnie rozumiec.

Szkoda,ze zycie jest takie kruchutkie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

troche sie uspokoilam, widze ze chudniecie to normalna sprawa w trakcie nerwicy. Tez schudlam 8kg i wygladam teraz jakbym miala anoreksje. Nie jem "normalnie", musze wmuszac w siebie jedzenie. Na sama mysl o jedzeniu robi mi sie nie dobrze...blaaahhh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

troche sie uspokoilam, widze ze chudniecie to normalna sprawa w trakcie nerwicy. Tez schudlam 8kg i wygladam teraz jakbym miala anoreksje. Nie jem "normalnie", musze wmuszac w siebie jedzenie. Na sama mysl o jedzeniu robi mi sie nie dobrze...blaaahhh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz to nie jest tak że ja nic nie robię tylko pije,skończyłem studia,teraz jestem na stażu a od pażdziernika wracam na uzupełniające.ale ten czas spędzony w szkole czy pracy jest koszmarem,bo czuję się tam fatalnie i wracam do domu kompletnie zmęczony psychicznie i fizycznie.wiem że alkohol przynosi mi tylko chwilową ulgę i tak naprawdę oszukuję sam siebie,ale uwież wolę chociaż przez chwilkę być szczęśliwy i zapomnieć o tym wszystkim,bo już mam tego wszystkiego dosyć!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz to nie jest tak że ja nic nie robię tylko pije,skończyłem studia,teraz jestem na stażu a od pażdziernika wracam na uzupełniające.ale ten czas spędzony w szkole czy pracy jest koszmarem,bo czuję się tam fatalnie i wracam do domu kompletnie zmęczony psychicznie i fizycznie.wiem że alkohol przynosi mi tylko chwilową ulgę i tak naprawdę oszukuję sam siebie,ale uwież wolę chociaż przez chwilkę być szczęśliwy i zapomnieć o tym wszystkim,bo już mam tego wszystkiego dosyć!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz to nie jest tak że ja nic nie robię tylko pije,skończyłem studia,teraz jestem na stażu a od pażdziernika wracam na uzupełniające.ale ten czas spędzony w szkole czy pracy jest koszmarem,bo czuję się tam fatalnie i wracam do domu kompletnie zmęczony psychicznie i fizycznie.wiem że alkohol przynosi mi tylko chwilową ulgę i tak naprawdę oszukuję sam siebie,ale uwież wolę chociaż przez chwilkę być szczęśliwy i zapomnieć o tym wszystkim,bo już mam tego wszystkiego dosyć!

czy walka z nerwica polega na chodzeniu do pracy, odbywaniu stazu? To jest walka z tymi wszystkimi objawami, bo podejrzewam ze wiele Cie to kosztuje by normalnie funkcjonowac! A moze by tak zrobic cos w tym kierunku, zeby wyeliminowac przyczyne tego wszystkiego?! Mam na mysli konkretne działanie, a nie walke z codziennoscia! Co robisz by wyzdrowiec?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz to nie jest tak że ja nic nie robię tylko pije,skończyłem studia,teraz jestem na stażu a od pażdziernika wracam na uzupełniające.ale ten czas spędzony w szkole czy pracy jest koszmarem,bo czuję się tam fatalnie i wracam do domu kompletnie zmęczony psychicznie i fizycznie.wiem że alkohol przynosi mi tylko chwilową ulgę i tak naprawdę oszukuję sam siebie,ale uwież wolę chociaż przez chwilkę być szczęśliwy i zapomnieć o tym wszystkim,bo już mam tego wszystkiego dosyć!

czy walka z nerwica polega na chodzeniu do pracy, odbywaniu stazu? To jest walka z tymi wszystkimi objawami, bo podejrzewam ze wiele Cie to kosztuje by normalnie funkcjonowac! A moze by tak zrobic cos w tym kierunku, zeby wyeliminowac przyczyne tego wszystkiego?! Mam na mysli konkretne działanie, a nie walke z codziennoscia! Co robisz by wyzdrowiec?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze czasem pisze ostrym tonem, a opierdol od psychologa tez mozna dostac!- terapia wstrzasowa..........To nie jest rzucanie kłód pod nogi, tylko próba uświadomienia czegoś- byc moze nieudolna. To ze ktos pisze na forum, to nie znaczy ze cos konkretnego zaczął robic.

W razie jak za ostro mozna mnie opieprzyc!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze czasem pisze ostrym tonem, a opierdol od psychologa tez mozna dostac!- terapia wstrzasowa..........To nie jest rzucanie kłód pod nogi, tylko próba uświadomienia czegoś- byc moze nieudolna. To ze ktos pisze na forum, to nie znaczy ze cos konkretnego zaczął robic.

W razie jak za ostro mozna mnie opieprzyc!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze czasem pisze ostrym tonem, a opierdol od psychologa tez mozna dostac!- terapia wstrzasowa..........To nie jest rzucanie kłód pod nogi, tylko próba uświadomienia czegoś- byc moze nieudolna. To ze ktos pisze na forum, to nie znaczy ze cos konkretnego zaczął robic.

W razie jak za ostro mozna mnie opieprzyc!

 

to nie chodzi o to, zeby kogokolwiek opieprzac...

 

wiesz, wiekszosc z nas to zamknieci, czasem wrazliwi ludzie i czesto jest tak jak z slimakami: jak dostaja po rozkach to sie potem gleboko w skorupe chowaja...

 

a jesli mg83 jeszcze nie robi (a chyba cos tam jednak z tym robi) to wazne, ze ma ochote cos z tym robic, dobry poczatek...

 

rozumiesz mnie?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×