[Trójmiasto] (Gdańsk, Sopot, Gdynia) + okolice

A kto pisze o pieszczeniu się trąbami.

A gdzie planowane jest spotkanie? I o której mw Bo do 18 pracuje w Gdańsku

bakus, ale w jaki dzień pracujesz do 18? Bo nie ustaliliśmy przecież daty Zwykle spotykamy się w Gdyni, jak sama nazwa wątku wskazuje, sporadycznie w Sopocie i kiedyś mamy się wybrać do Gdańska, ale to jest odwlekane i odwlekane...

No właśnie. A do weekendu wymyślimy jakieś atrakcjie dla urozmaicenia spotkania. Moze być zbiorowe koko koko euro spoko....Kiya, ja zboczuch? A kto pisze o pieszczeniu się trąbami. To takie gejowskie, brrrrrr

koko koko szyszka w oko! Kawałek Endless Summer - Oceany jest zajebisty!

Nie no akurat fakt, ze jestem z gdańska nie przeszkadza mi przyjechać do gdyni. W weekend pracuje w tych godzinach

koko koko szyszka w oko!

100 razy lepsze niż oryginał

Ludzie, wybierzcie jakiś termin! Ja jestem dyspozycyjna od piątku do niedzieli w dowolnych godzinach (byle niezbyt wcześnie), więc się dostosuję, ale też chcę sobie rozplanować weekend!

Ja mam piątek wolny, w sobotę mogę od 20h, w niedzielę od 16h. A wy?

Hmm, w piatek od 16. sobota i niedziela 7-23, jak zwykle:) ale na listę wpiszę się po wieczornej prognozie:)

proponuję w sobotę o 17 spotkać się pod batorym i iść się upić gdziekolwiek

Agasaya, a czemu nie piątek? Skoro PoznacSiebie akurat pasuje, a inni nie zgłaszają obiekcji (ani chęci uczestnictwa)?

Ja nie pasuję ! Ale akurat w sobotę o 17 to dla mnie trochę za wcześnie. Może dało by radę jakoś później zwłaszcza że noce są ciepłe :) A np. w piątek to może być i 17. Jaka odpowiedź?

PoznacSiebie, nie wiem, czy żartujesz, więc na wszelki wypadek sprostuję:

Tobie pasuje, a nie Ty pasujesz

Ja bym głosowała za piątkiem.

he,

chodzi o to że nie pasuję, tylko pasuję. Wszystko jasne?

To może inaczej: mi pasi, a nie wymiękam, tj. piątek może być jak najbardziej

PoznacSiebie, wiem, że o to chodzi

zapomniałem, że tylko ja mam sparaliżowany mózg przez zakłócony przebieg neuroprzekaźników :

powyższe zdanie mieści się w mojej definicji żartu, jakby coś.

PoznacSiebie, kurczę, szkoda, byłbyś bardziej intrygujący

Ze sparaliżowanym mózgiem czy jak?

PoznacSiebie, no, przyznaj, to byłoby dość oryginalne!

Kiya, to Cię rozczaruję: prawdopodobnie każdy kto jest na tym forum ma "sparaliżowany mózg przez zakłócony przebieg neuroprzekaźników" nawet Ty!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

PoznacSiebie, łeee, jak każdy, to to już nie jest fajne

A spodziewałaś się jakiegoś nadzwyczajnego wariata?

PoznacSiebie, ja tam wierze, że każdy jest nadzwyczajnym wariatem, ale każdy w inny sposób

-- 11 maja 2012, 02:26 --

Reasumując:

Opcja A: piątek, godz. 17, np. pod Batorym?

Opcja B: sobota, godz. 17, pod Batorym

Jak dla mnie to mogą być i obie

A

-- 11 maja 2012, 14:47 --

Myślałem że z większym entuzjazmem podchodzicie do sprawy. To jak?

PoznacSiebie, no właśnie zwykle podchodzą, nie wiem co się stało

No dobra, czyli dzisiaj nikt nie przyjdzie, zostajemy przy sobocie, PoznacSiebie, dołączysz jak będziesz wolny?