Skocz do zawartości
Nerwica.com

Odczucia homo, biseksualne u kobiet -przyczyną nerwicy


jona1

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałam podzielić się z wami moim głównym problemem, który myśle jest przyczyną mojej nerwicy a na pewno nie daje mi to spokoju i często o tym myślę. Nigdy z nikim na ten temat nie rozmawiałm bo mogłoby to być źle odebrane , ale tu na forum panuje szczerość i wzajemna pomoc dlatego też chcę się tym z wami podzielić. Otóż jestem mężatką i nigdy nie miałam świadomych mażeń bi jak mówią o tym niektóre kobiety, ale zdarzyły mi się jeszcze w liceum sytuacje gdzie podczas luźnej, spontanicznej rozmowowy siedząc dość blisko dużo starszą wówczas ode mnie kobietą nagle poczułam, że tak jakby coś mnie do niej ciągnęło,jakiś impuls, sama nie wiem jak to nazwać. Miałam mieszane odczucia i chciałam jak najszybciej opóścić to miejsce. Jakiś czas po tem znów zdarzyłą się podobna sytuacji z tym że była to już inna osoba, moja rówieśnica.

Po tym zdarzeniu pościłam to w niepamięć, zjęłam się maturą i egzaminami na studia. Później przyszły wakacje, czas na myślenie i w momencie jakiejś emocjonalnej pustki o tym sobie przypomniałam. Co jakiś czas wraca mi to na myśl.

Chciałbym się dowiedzieć, a przez to pewnie i uspokoić czy wam zdarzyły się takie sytuacje , które wywołały by wasz niepokój w swerze intymnej. Nie mówię tu o świadomej chęci do eksperymentów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hm,myślę,że niektóre osoby tej samej płci wzbudzają w nas po prostu poczucie bezpieczeństwa lub pociąga nas ładny zapach,czy w ogóle coś ładnego i przyjemnego,co w sobie mają.Może ma to coś wspólnego z erotyzmem jak większość rzeczy kojarzących się przyjemnie,ale nie sądzę żeby mogło mieć jakieś dalsze skutki.Mnie zdarzyło się może ze dwa razy,ale w życiu nie byłabym w stanie uprawiać seksu z kobietą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Od tamtego czasu upłynęło parę lat, ale gdzieś w podśwoadomości mnie to męczyło, skąd taka właśnie reakcja. Tym bardziej że nie należę i nigdy nie należłam do osób uczuciwych np. w sensie przytulenia się do kogoś.

Pozdrawiam wszystkich znerwicowanych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chciałam podzielić się z wami moim głównym problemem, który myśle jest przyczyną mojej nerwicy a na pewno nie daje mi to spokoju i często o tym myślę. Nigdy z nikim na ten temat nie rozmawiałm bo mogłoby to być źle odebrane , ale tu na forum panuje szczerość i wzajemna pomoc dlatego też chcę się tym z wami podzielić. Otóż jestem mężatką i nigdy nie miałam świadomych mażeń bi jak mówią o tym niektóre kobiety, ale zdarzyły mi się jeszcze w liceum sytuacje gdzie podczas luźnej, spontanicznej rozmowowy siedząc dość blisko dużo starszą wówczas ode mnie kobietą nagle poczułam, że tak jakby coś mnie do niej ciągnęło,jakiś impuls, sama nie wiem jak to nazwać. Miałam mieszane odczucia i chciałam jak najszybciej opóścić to miejsce. Jakiś czas po tem znów zdarzyłą się podobna sytuacji z tym że była to już inna osoba, moja rówieśnica.

Po tym zdarzeniu pościłam to w niepamięć, zjęłam się maturą i egzaminami na studia. Później przyszły wakacje, czas na myślenie i w momencie jakiejś emocjonalnej pustki o tym sobie przypomniałam. Co jakiś czas wraca mi to na myśl.

Chciałbym się dowiedzieć, a przez to pewnie i uspokoić czy wam zdarzyły się takie sytuacje , które wywołały by wasz niepokój w swerze intymnej. Nie mówię tu o świadomej chęci do eksperymentów.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:27 pm ]

Nikt mi nie opdpowie. Czy naprawdę nikomu się nic takiego nie przydarzyło? Dla mnie jest to naprawdę męczący problem.

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 7:34 pm ]

Czy nikt mi nie odpowie. Naprawdę nikt się z taką sytuacją nie spotkał, bo dla mnie jest to naprawdę męczący problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałam przyjaciółkę - bardzo serdeczną. Często sie spotykałyśmy,wycieczki, balangi, teatry itp. I pewnego wieczoru zebrało się nam na rozmowy, zwierzenia, trochę ciepłej cichej muzyki. W pewnej chwili poczułam do niej jakieś dziwne ,ciepłe,bardzo przyjazne uczucie i chęc przytulenia jej, chciałam ją przytulić. Ona speszyła się, uciekła. Mnie było głupio, nie wiedziłam co powiedzieć. Nie rozmawiałyśmy o tym juz nigdy. Ale jeszcze długo rozpamiętywałam tę sytuacje. Do dziś nie wiem jak to się stało, Nigdy wcześniej ani poźniej nic takiego mi sie nie przytrafiło.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy nikt mi nie odpowie. Naprawdę nikt się z taką sytuacją nie spotkał, bo dla mnie jest to naprawdę męczący problem.

Ja myślę, że nie ma się czym zadręczać. Takiego impulsu napewno nie uznałabym za przyczynę nerwicy, a raczej za jeden z jej małych sygnałów.

 

To tutaj na forum dowiedziałam się, że niektóre myśli/fantazje mogą być natręctwami a nie skłonnościami.

 

Poza tym u kobiet pociąg do innej kobiety nie zawsze oznacza homoseksualizm, tylko np. potrzebę bliskości czy odnalezienia samej siebie w drugiej osobie. Więc warto się nad tym zastanowić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam troche o czymś innym,ale równierz dziwnym jak wasze przypdki !! Więc od pewnego czsu boje się zotac z męzczyzną w srednim wieku sama nawet z moim wujkiem!! Jak jakis facet idzie to se wyobrzam,że mi zrobi krzywde w tym senie, że mnie zgwałci czy coś takiego i mam ohote się zhowac jak najdalej się da !! Najbardziej to się boje mojego księdza z koscioła z nim to po prostu mam tragednie jak go widze to taki strach mnie oblatuje, że to szok !! Nie wiem z czym to jest związne, ale narazie nie mam zamiaru się spotykac z żadnym chłopakiem !! Nie wiem co mi jest może wy mi powiedzie z czym to jest związne ?? może z nerwicą ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdarzyło się wieleee razy.Nie rozmyślałam nigdy o tym,nie zastanawiałam się,ale wydaje mi się ,że żadna moja przyjaźń z kobietą nie obyła się bez takiego właśnie impulsu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedzi, bardzo mnie podniosły na duchu. Nie wiem dlaczeo tak się tym dręczyłam, chyba moja nerwica szuka sobie sobie przyczyny.

Pozdrawiam was wszystkie

 

[ Dodano: Dzisiaj o godz. 5:39 pm ]

Różo poruszyłam ten temat na nerwicy lękowej , tam też odpowiedziałś i za to serdeczne dzięki. Tam po prostu był znikomy odzew więc zapytałam na innym FORUM. Tylko tyle, żadna prowokacja z mojej strony. Jak już pisałam bardzo ta swiadomość mnie męczyła a niestety nie mam tak bliskich osób żeby zapytać o to wprost.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zamartwiaj się tym. Nie miej wyrzutów sumienia, że masz takie myśli, wiele kobiet ma. Może większość, ale mają też silne zahamowania, które nie pozwalają im o tym mówić. Uwierz mi. Ja jestem biseksualna, ale z powodów psychicznych wiążę się z mężczyznami. Kiedyś jednak miałam dziewczynę, kochałam ją nawet, to była moja przyjaciółka... Nie przetrwał ten związek, może dzięki temu obie mamy latwiejsze życie, ale nie powiedziane... To, że pociągają Cię kobiety to nie jest nic złego i nienormalnego. Nie rób z tego dużej sprawy, nie ma sensu...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kobiety mają duże poczucie estetyki. I min. właśnie dlatego wolą sie patrzeć na piękną kobietę niż na faceta (przynajmniej większość). Facetom nie sprawia przyjemności oglądanie przystojnych facetów, kobietom fajnie sie patrzy na piękną kobietę.

Często też kobiety mają fantazje seksualne dotyczące tej samej płci. To normalne ponoć :smile: Ale najczęściej to pozostaje wsferze fantazji.

Ja kilka razy całowałam sie z dziewczyną, ale nie chciałabym robic nic więcej.

Ale czy to moze być podstawą nerwicy? No niewiem..

Kochana, jeśli czujesz taką potrzebę to zrób to :smile: Przekonasz sie, że to nic super. A zakazany owoc bardziej ciągnie...

Mąż pewnie nawet sie nie pogniewa. A może zaproś go do trójkąta? Twoja podświadomość podpowiada Ci że chce spróbować, mimo tego iż świadomie odpierasz takie myśli.

 

A może poprostu brakuje Ci bliskości, i stąd takie dziwne 'napady' ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×