Leki nasenne.Wątek zbiorczy.

Hydro nie jestem lekiem nasennym. To raczej śmieszny przeciwlękowiec. Próbowałaś np. 15-30 mg mianseryny?

Uzytkownik, biorę obecnie 90 mg mianseryny i nie działa

uzytkownik,

jęsli idzie o mianseryne to miansegen próbowałam,ale nasennie nie dzialał, za to jakos podnosił nastrój, jeśli idzie o hydro to dostałam od lekarza na sen,ale wogóle rzadnego skutku nieczułam po tym leku czy nasennego czy nastrojowego, tak sie czułam jakbym nic ne brała po hydroo mam jeszcze jedna paczke i moge odsąpic na free jakby ktos chciał i komuś to pomaga

Uuuu...

To psychiatry sio w takim razie i niech zadecyduje.

PS. Doraźne typu zolpidem czy zopiklon też nie działają?

nazywam się niewarto, tylko mi lekarz powiedział,ze mianseryna w dawce wiekszej niz 30mg to moze juz pobudzac a usypia w mniejszych dawkach

na mnie mianseryna dzialala nasennie tylko przez jakis czas pozniej przestala na chwile obecna lykam mirtazen 15mg i jest oki

Witam.

Tak jak w temacie. Potrzebuje małej pomocy w sprawie leków.

Czy ktoś mógłby mi polecić coś na sen, ale nie na receptę? Coś, co uciszy mi sumienie i myśli rozpamiętujące wszystkie moje potknięcia minionego dnia, abym nie musiał się męczyć do 2-3 w nocy. Na alkohol się już uodporniłem. Może przy okazji coś na pobudzenie endorfin?

Jestem tu nowy, a nazwy opisanych na Forum leków nic mi nie mówią. No i pewnie wszystkie na receptę.

Dziękuje i pozdrawiam.

Tabletki uspokajające z Labofarmu, są bez recepty i z reguły pomagają osobom z takimi problemami jak Ty. Ale pamiętaj, że jeśli te objawy nie miną mimo przyjmowania leków przez 2 tygodnie, trzeba wybrać się do lekarza.

Polecam jednak coś na receptę.

Nie mogę oficjalnie się leczyć ze względu na pracę. Gdybym ją stracił, to tylko rzucić się z mostu. Ale dziękuje :) na pewno wypróbuje :)

Zapytaj si e farmaceutki ,że chciałbyś coś najbardziej mocnego bez recepty i powinien doradzić a czemu nie mozes zbrac ze względu na praće leków, idziesz prywatnie i nawet nikt nie wie ,ze masz leki?

W pracy nie mogą się dowiedzieć, że mam jakieś problemy psychologiczne. Nie wiem jak działa biurokracja medyczna. Mój zakład ma własną przychodnię z lekażami pracy i specjalistami. Boję się, że nawet prywatna wizyta, czy informacja o przpisanym leku może jakoś przeniknąć do systemu w mojej przychodni, co z automatu poleci do pracodawcy. Albo zachoruję i będę musiał powiedzieć jakie antydepresanty (bo o leki na sen, to bym już w czasie prywatnej wizyty nie pytał) biorę, żeby nie kolidowały z jakimiś antybiotykami. Poza tym jeszcze daje sobie radę i poza chwilami kiedy "pękam", wystarczy mi pomoc przyjaciół.

Tabletki Tonisol Naturella-tryptofan,inozytol,niacyna.Najlepiej z dość sporą ilością węglowodanów prostych(słodka herbata,słodycze)-zwiększa przenikanie tryptofanu przez barierę krew-mózg.Niektórych to naprawdę usypia,a na pewno nie zaszkodzi.Co to znaczy,że nie możesz się oficjalnie leczyć?Nie śmieję się z Ciebie,ale to jest dla mnie paranoja

-- 06 maja 2012, 23:22 --

jedynie sąd ma prawo zażądać Twojej dokumentacji medycznej,nikt inny.TO JEST TWOJA I TYLKO TWOJA SPRAWA.Co innego,gdybyś był np kierowcą TIRa lub maszynistą i zrobiono by Ci tzw...profesjonalny multitest- wykrywa zażycie psychotropów nie adekwatnie do ich czasu działania.

Obsługuje sprzęt wart miliardy, a gdybym chciał odejść z tego świata w "widowiskowy" sposób, mógłbym zachwiać polskim PKB. Psychotesty przy przyjęciu do pracy, to podstawa, a teraz czekają mnie następne, ze względu na rozszerzenie zakresu obowiązków. Nie są jakoś bardzo skomplikowane, więc da się je zaliczyć, zresztą i ja nie jestem bardzo chory. Po prostu mam zerową samoocenę i doła ... od jakichś 10 lat.

Tonisol Naturella :) Dzięki :)

Obecnie biore juz grubo ponad rok Chloroprothiksen - na sen 250 mg.

wyksztalcila sie u mnie tolerancja na ten lek jak i na inne - nie dziala na mnie nasennie ani Olzapina ani Tisercin. Czy sa jakies naprawde mocne neuroleptyki na sen ?

Ketrel jest dobry. Mnie dobrze usypia 25 mg i nie ma zamułki następnego dnia.

Mi wystarcza na razie Pernazinum, bo Chlorprothixen przestał działać.

Pernazinum tez na mnie nie dziala

Ja biotę chloroprotixen, na razie działa.

Słyszałem, że Zyprexa nieźle zwala z nóg, ale nie miałem jeszcze okazji sprawdzić tego na sobie.

Na sen polecam chelat magnezu Olimpu, dlatego że jest w nim usypiajaca glicyna

Co robić? W ogóle nie odczuwam potrzeby snu, oduczyłam się spać. Biorę zeldox 80, ketrel 25, mianserynę 90, asentrę 50 i za nic nie mogę spać. Jeszcze niedawno ta mieszanka leków działa, a teraz jakaś masakra. Ponad dwa miesiące brałam jeszcze dodatkowo zolpidem, ale boję się go dłużej brać, bo uzależnia. Jestem załamana tym, że nie mogę spać, biorę tyle tabletek, a nie śpię, beznadzieja. Może ktoś coś doradzi?

Co robić? W ogóle nie odczuwam potrzeby snu, oduczyłam się spać. Biorę zeldox 80, ketrel 25, mianserynę 90, asentrę 50 i za nic nie mogę spać. Jeszcze niedawno ta mieszanka leków działa, a teraz jakaś masakra. Ponad dwa miesiące brałam jeszcze dodatkowo zolpidem, ale boję się go dłużej brać, bo uzależnia. Jestem załamana tym, że nie mogę spać, biorę tyle tabletek, a nie śpię, beznadzieja. Może ktoś coś doradzi?

Co robić? W ogóle nie odczuwam potrzeby snu, oduczyłam się spać. Biorę zeldox 80, ketrel 25, mianserynę 90, asentrę 50 i za nic nie mogę spać. Jeszcze niedawno ta mieszanka leków działa, a teraz jakaś masakra. Ponad dwa miesiące brałam jeszcze dodatkowo zolpidem, ale boję się go dłużej brać, bo uzależnia. Jestem załamana tym, że nie mogę spać, biorę tyle tabletek, a nie śpię, beznadzieja. Może ktoś coś doradzi?

trochę za dużo mianseryny, w takiej dawce może nie działać specjalnie nasennie, lepsza byłaby chyba dawka 30mg (albo 15mg mirtazapiny)

Co robić? W ogóle nie odczuwam potrzeby snu, oduczyłam się spać. Biorę zeldox 80, ketrel 25, mianserynę 90, asentrę 50 i za nic nie mogę spać. Jeszcze niedawno ta mieszanka leków działa, a teraz jakaś masakra. Ponad dwa miesiące brałam jeszcze dodatkowo zolpidem, ale boję się go dłużej brać, bo uzależnia. Jestem załamana tym, że nie mogę spać, biorę tyle tabletek, a nie śpię, beznadzieja. Może ktoś coś doradzi?

trochę za dużo mianseryny, w takiej dawce może nie działać specjalnie nasennie, lepsza byłaby chyba dawka 30mg (albo 15mg mirtazapiny)