Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zrzucamy zbędne kilogramy. Dieta dzień po dniu.


Michuj

Rekomendowane odpowiedzi

wczoraj

Śniadanie: twarożek ze szczypiorkiem i pomidorem + green tea

-50 brzuszków

Obiad: pierogi z serem

-długaśny spacer

pyszne kanapki z serem i ogórkiem :oops: +green tea

 

Sukcesem jest dla mnie zero słodyczy. Tym bardziej w takie ciepłe dni gdy wszyscy chodzą z lodami.

 

-- 28 kwi 2012, 09:52 --

 

a no i piwo jedno :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jadłam dosyć mało, a i tak... :(

Ale prawie same bezwartościowe śmieci!

 

Przyłączę się do tematu, żeby się zmotywować do zdrowszych posiłków.

 

Dziś:

- 3 grzanki z żółtym serem - z lenistwa

- na obiad sałatka z grillowanej cukinii, tuńczyka i sera feta (ok. 350kcal)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mefiboszet, chociaz jedno mamy w "diecie " wspolne - citalopramum :)

 

ja nigdy bym sie na Kwasniewskiego nie zdecydowala.

wole wpieprzac jak królik -codziennie warzywa, owoce. do tego troche produktow mlecznych, kasze, ciemny ryz, zero mięsa.

niestety mam problem z ograniczeniem lodów, cukru w herbacie, jogurtow ktore w zasadzie sa wysokokalorycznymi deserami...

noi cieeeeezko mi sie zebrac do ćwiczen.

 

zaczelam robic A6W, zrobilam ponad 20 dni plus inne ćwiczenia i... złapałam doła po kolejnej kłotni z siostrą i dalam sobie spokoj....ech niedobrze

wczoraj wbiłam sie z bikini i rozłozylam na balkonie i moje sadło mnie dobija.

niby "tylko" 49 kg ale przy wzrocie 158 to i tak za duzo :(

ble jestem brzydka chyba nigdy nie bede sie sobie podobac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

49 kg przy 158 cm to niska waga...spokojnie mogłabyś ważyc i 55 i byłoby ok...

 

Problemem może być niska jędrność ciała...ale akurat na to mamy duży wpływ...odpowiednia dieta + odpowiedni trening i w lipcu forma może być plażowa (2 miechy wystarczą żeby lekko ujędrnić ciało).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi póki co udaje sie nie jesc w ogole mięsa, troszke ryb jem ale sa zdrowe wiec jestem usprawiedliwiona, takze jestem z siebie zadowolona

poza tym nie ma mowy o przekaskach, chipsach, slodkich napojach - nic z tych rzeczy

duzo warzyw owocow i jakos daj rade :)

waga wskazuje 48.2 ale pod koniec dnia pewnie bedzie znowu 49 :yeah:

 

a co z przepisami ? nic nie piszecie :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, nie przejmowałabym się za bardzo na Twoim miejscu kilogramami, nawet jeżeli jazda na rowerze i chipsy będą się nawzajem równoważyć, to poprawisz kondycję, a chyba bardziej tego potrzebujesz niż odchudzania. I proponowałabym np. postawić sobie ultimatum: albo słodzony napój, albo chipsy, zawsze to jakieś ograniczenie kalorii i praca nad charakterem jednocześnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×