Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Zacząłem urlop.Pogoda jest fatalna i z dworu szybko przegnało mnie słońce i upał.W ogóle na ulicy wszystkiego jest za dużo.Sprawił mi przyjemność szybki powrót do chłodnego mieszkania. Żaluzje to dobry wynalazek (pozdrowienia dla starożytnych Egipcjan).Teraz uwalę się na fotelu i włączę sobie audiobooka. Ostatnio słucham o Don Kichocie z la Manchy któremu od siedzenia w domu i czytania książek jak twierdzi Cervantes "całkiem mózg wysechł" :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lucus,

Egipcjanie musieli nie mieli wyboru, poczytąłbys a nie jakies słuchania, wlej sobie wode do szklanki i pij mozę mozg Ci sie jeszcze nawodni i nie będzie tak źle :P .

Bellatrix,

pogod ajak pogoda w klimacie umiarkowanym czasem -25 a czasem +40 ileż to nasz organizm musi przejśc by w jednym roku na takie ekstremy sie wystawić i przystosowac do zimna albo gorąca,

idę myc głowe za chwile, bo sie dopomina o to

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tahela,

Od dłuższego czasu nie potrafię się skupić na tym co czytam a a świadomość tego że czytam nieuważnie przeszkadza mi skupić się na czytaniu więc myślę o tym a przez to,że o tym myślę coraz bardziej mi się miesza tekst.... i tak w kółko.To tak jak z myśleniem o tym że trzeba zasnąć.To już wolę słuchać.Trzeba jakoś funkcjonować. Oprócz problemów z myśleniem nie mam większych kłopotów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę się wam pochwalić, że już od prawie 3 tygodni jestem w naprawdę świetnej formie jak na nerwicowca. Wychodzę często z domu, piję piwo(!) co jeszcze niedawno było nie do pomyślenia bo przeraźliwie bałem się o serce, staram się aktywnie spędzać czas wolny i nie skupiać się na sercu. Udało mi się kilka razy w pełni olać fakt, że coś czułem nieprzyjemnego w rejonach mostka. Powracają oczywiście myśli egzystencjalne ale i tym daję popalić w dość prozaiczny sposób. Kiedy owa myśl nachodzi staram się ją zepchnąć jakąś ideą iście prostacką, a nawet próżną typu: czy dobrze wyglądam (obejrzę się w lustrze) bądź jakimiś erotycznymi fantazjami, które potrafią w pełni odgonić nerwice. Wiem, że może jest to troszkę niezdrowe ale tonący brzytwy się chwyta. Funkcjonuję naprawdę nieźle, jestem wesół acz jedna rzecz wciąż mnie męczy, otóż nie potrafię przestać regularnie mierzyć ciśnienia. A doskonale wiem, że jest to zachowanie zabezpieczające, które może utrwalać to okrutne choróbsko. Liczę jednak, że jestem już na ostatniej prostej. Pozdrawiam was i trzymam kciuku za każdego znerwicowanego forumowicza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i zaczęło się, nie było mnie na forum kilka miesięcy czułem się świetnie, byłem w kinie, chodziłem na imprezy, siłownie rolki itp. aż do właśnie tej chwili obudziłem się o 1 20 na bezdechu, z mroczkami przed oczami i oczywiście wielkim lękiem że umieram, już mi przeszło ale odrazu pobiegłem do toalety, do tego pije melise bo nic innego nie mam. Kurcze przed ten okres myślałem o atakach, ale sie nie dawałem, aż mnie w nocy dopadło. Czy z tego bez pomocy specjalisty da się wyjść czy poprostu będą okresy wporządku i nie? :zonk:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×