Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mam problem z przyjaciółką


wtajemniczona

Rekomendowane odpowiedzi

Mam dopiero 14 lat,dlatego pewnie dziwicie się że tutaj jestem,ale proszę was o pomoc i rady.

 

Mam przyjaciółką która nazywa się Kinga.Jesteśmy najlepszymi przyjaciółkami,mogę na nią liczyć i pomoże mi zawsze,czuje sie z nią jak pokrewna dusza bo moge jej wszystko powiedzieć i nikomu tego nie powie.Na pewno każdy by chciał taką przyjaciółkę tylko,że ja jestem o nią zazdrosna.Nie mieszkamy z nią w jednej miejscowości tylko około 5km od siebie i obok niej mieszka jej druga przyjaciółka - Ania ( nie najlepsza ale Kinga uważa ją za dobrą przyjaciółkę a mnie za najlepszą-przynajmniej tak mówi) i spędzają ze sobą dużo czasu bo twierdzi że bez niej nudziło by się jej,a tak ma z kim pogadać itp.Nie mówi jej sekretów ale się lubią.Ta Ania uważa mnie też za przyjaciółke i mnie lubi.Można z nią też nawet nawet pogadać , ale tak troche tylko.W szkole do nas przychodzi ale rzadko,opowiada tylko co jest u niej w klasie , kto coś smiesznego zrobił i zaraz idzie.Na zołze nie wygląda i dobrze się uczy.Jestem po prostu zazdrosna i nie wiem co mam zrobić,przecież nie mogę Kingi trzymać na smyczy bo to nie jest moja własnosć tylko najlepsza przyjaciółka a przecież każdy z nas ma prawo do swojego zycia i nie musi ciągle przybywać z jedną osobą,a i tak wiadomo że z kingą strace kontakt jak wyjdziemy z gimnazjum bo nie pójdziemy do tego samego liceum więc nie będziemy już tyle ze sobą rozmawiać i sie tak przyjaźnić jak teraz. Dajcie jakieś życiowe rade.Z góry dziękuję i pozdrawiam

 

Natalia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Natalio,

będąc w Twoim wieku byłam w podobnej sytuacji - tyle, że ja ze swoją przyjaciółką byłyśmy z tego samego miasta, ale z różnych szkół. Ona poznała kogoś ze swojego gimnazjum - też niby 'to tylko koleżanka, mnie lubi bardziej', blablabla. Gdy w przyjaźń wtrynia się osoba trzecia, radość może prysnąć, a Ty tego nie zauważysz, jak oddalacie się od siebie.

Traktuj moją wiadomość z przymrużeniem oka, czy też nie - jeśli jesteś wrażliwą osobą, taka strata może nieźle kopnąć Cię wiadomo gdzie i będzie bolało, bolało, bolało. Zazdrość potrafi zniszczyć i miłość, i przyjaźń, więc albo zmienisz swoje nastawienie (co jest trudne, niemal nierealne i to wiem!), albo w Waszej znajomości powstaną zgrzyty. A jak wiadomo, od zgrzytów do zerwania kontaktu ;)

Pozdro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiem Ci tak - jestem po toksycznej przyjaźni, ale jednak często szlocham sobie do poduszki, że jednak miło byłoby mieć przyjaciela. Człowiek zawsze chce tego, czego nie ma: masz przyjaciela, myślisz, że bez przyjaciół jest lepiej i odwrotnie ;)

Skoro czasem wydaje Ci się, że lepiej nie mieć przyjaciół, zastanów się, czy ta Twoja przyjaźń istnieje.

 

No ale oczywiście nie powinnaś brać porad na forum jako najważniejsze rady życiowe, najważniejsze jest co Ty czujesz, co Ty myślisz. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×