Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wewnętrzny krytyk


InMyMemory

Rekomendowane odpowiedzi

Bellatrix, Pewnie tak.

Ale nie poddam się rozpaczy,jeszcze udowodnię sobie, i tym idiotom, jak są beznadziejni,puści i zepsuci, a ich "doskonałość" nie jest taka perfekcyjna.

Nienawiść rodzi nienawiść,wiem. Ale dla mnie niema innej drogi. Gdyby ktoś chciał,wyciągnąłby ze mnie to co dobre ( o ile coś jest), ale nie widzę "chętnych", więc wyzbędę się resztek radości, i innych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

halenore,

mnie sie włacza zaburozny obraz w konkretnych sytuacjach jak musże coś zdać odpowiadac na pytnaia to odrazu mi sie wydaje ,ze wszsycy wiedza lepiej co tęz musża to zrobić, ze ja nic nie wiem , nie umiem ,że na tle tych osób jestem słabo przygotowana , i wogóle maskr ami sie włacza tak odrazu ne5wówoa ,ze tracę głowę i bach sypię się cała

stopek,

fajnei tak szacuna dostać nawet jeśli to szacun zbiorowy,

razem zawsze lepiej

 

-- 27 kwi 2012, 00:15 --

 

Bellatrix,

próbujemy tylko ,ze za bardzo nie wychodzi

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój wewnętrzny sędzia jest surowy,codziennie zrównuje mnie z ziemią, zniżam do poziomu najniższego robactwa. Ale to dobrze, być może za jakiś czas ta nienawiść i krytyka siebie da mi siły by być lepszy...

Tez m taką nadzieje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

za Chiny nie wiem czy to się nadaje do tego działu, jak coś to przenieście...

 

jak na własną rękę pozbyc się durnych przekonań gdy stoją one w sprzeczności z tym co naprawdę czuję? zapewne przerobię na terapii ale jestem na etapie poszukiwań, ale da radę coś z tym zrobic już?

 

np.

1) coś mi dudni w głowie że jako zarejestrowana w urzędzie pracy muszę się czuc gorsza od innych (jestem na kończącym się stażu)... fakt - przyjechałam do Zielonej Góry kilka miesięcy temu z mniejszej miejscowości, staż znalazłam po 2 tygodniach, za 2 podejściem; ów staż już jest przedłużony, fakt 2- nieraz mam ochotę coś urzędnikom ostrzej powiedziec, są jednostki traktujące ludzi jak śmieci

 

2)po spotkaniu z posłem Palikotem,wicemarszałek Nowicką i prof.Izdebskim w lokalnej Palmiarni euforię zgasiło to że muszę myślec o pracy... fakt - obowiązków stażowych nie zaniedbałam...

 

3) coś dudni w głowie że jak się w pracy źle czuję nie mogę zwolnic tempa bo innych by to gówno obchodziło - np. wczoraj utrzymałam szaleńcze tempo mimo osłabienia, kawa nie pomogła, kręciło mi się w głowie i 3 razy poprawiałam jedno pismo przewodnie

 

4)zadanie w pracy muszę wykonac jak najszybciej bo zarzucą mi że celowo się obijam... fakt - nieraz już ciało nie nadążyło za chęciami, nie dalej jak w tym tygodniu poszła krew z nosa, zadanie mogłam równie dobrze wykonac w parę dni.;fakt 2 - uczy mnie i siedzi obok osoba w gorącej wodzie kąpana, najgłośniejsza w biurze... fakt ad 3 i 4 - często w domu słyszane "pokorne cielę 2 matki ssie" ;fakt kolejny tak przeginam że wszyscy mnie włącznie nawet z rodziną ganiają by zwolnic; fakt kolejny - czasami wydaje m się że ta osoba w gorącej wodzie kąpana która sama za cholerę nie umie się rozluźnic wykorzystuje to że tak szybko robię

 

5) skarbkowi wysyłam smsa nawet jak mam przyjśc 5 minut później do domu...

 

6) niektóre części mojego ciała są śmierdzące, złe (nie jestem brudasem, dbam o higienę)- fakt - źródło tego przekonania wyniesione z domu rodzinnego; kłopot właściwie od zarania życia, od paru lat próbuję z tym cos robic ale albo jestem niecierpliwa albo metody te nie przynoszą skutku, próbowałam już np. oglądania się w lusterku, próbowałam odpłynąc podczas bliskości fizycznej ze skarbkiem; w planach jest warsztat we Wrocku w tym klimacie (odkładam na to kasę)

 

7) potrzeba karania siebie za błędy popełnione kiedyś - źródło jak wyżej...

 

8 ) mówienie i myślenie o sobie dobrze to egoizm - fakt. miałam kłopot w pracy z poproszeniem o głupi plaster, źródło jak wyżej...

 

i zebrałoby się tego jeszcze pewnie niejedno, te są najbardziej palące...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×