Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Bellatrix, mama. coś jej się nie spodobało znów i mnie skrytykowała. Ja powiedziałam, że i tak czuję się NIKIM, a ona odpowiedziała, że właśnie tak jest, bo żeby być kimś to trzeba do czegoś dojść.

Jest moją matką, ale w ogóle mnie nie zna.

A jak wychodziłam z domu to dodała, że jak tak będę robiła to nigdy nie wyzdrowieje. Już sama nie wiem co ja źle robię

Laima, ej mi też tak nawet fajnie, ale mam taaaaaaaaaaaaaakiego muuuuuuuuuuła

a właśni chciałam powiedzieć żeby mnie ktoś rozruszał bo taka zmulona jestem :P

slow motion, może mamie nie do końca o to chodziło..chciała coś powiedzieć może ale nie żeby to zabrzmiało tak że jesteś nikim?

slow motion, głupio powiedziała, ale może nie miała tego na myśli

A mi się nic nie chce :/

Może coś obejrzę albo co :/

ja się nie mogę zebrać do niczego..najchętniej poszłabym spać

dominika92, L.E., może? nie będę zbytnio się wgłębiała, bo się zaraz rozkleję.

Faktem jest, że na każdym kroku powtarzano mi, ze wszystko źle robię.

dominika92, ja się rozruszalam. Byłam na zakupach :)fajna pogoda.

L.E., poleń się, czasem i tak trzeba.

slow motion, jak będziesz się potrzebowała wyryczeć to wiesz gdzie pisać :** a no ja od 8 d tej 14 coś robiłam a potem mnie zmuliło.. oko mnie bolało i zostałam już taka zmulasta

ja się nie mogę zebrać do niczego..najchętniej poszłabym spać

to idź spać,odpuść sobie dzisiaj,nic się nie stanie

Cześć wszystkim

Jak tu żyć normalnie...

Laima, nie chcę spać w dzień, bo potem w nocy problem trochę sobie dziś odpuszczam..powoli się rozkręcę..dziwnie mi tak po 9 miesiącach nagle tyle godzin sama eh..muszę się przyzwyczaić.

dominika92, heh... A ja dziś spałam 12 godzin. Miałam straszne koszmary, znów wyraziste sny... Znów strasznie się pociłam, potem rano nie mogłam wstać... No i cały dzień ziewam. Ale nie chcę spać, boję się tych złych snów...

Lady Em., hejo.

Lady Em., długo..a mi się ostatnio też dużo rzeczy śni :/ niby nie koszmary ale potem przez to rozmyślam :/

Mam dość, jeszcze jutro psycholog... Czuję że nie ma we mnie żadnych emocji oprócz smutku. Jestem z nich wyprana.

dominika92, dzięki Domiś :*

ja niedługo biorę się za robienie sałatki na kolacje z TŻ, no i jeszcze w międzyczasie popedałuje na stacjonarnym.

halenore, chciałbym tu..normalnie żyć, spokojnie żyć, normalnie żyć.

dominika92, ech, te sny potrafią nieźle wykończyć człowieka. A niby to tylko nasza podświadomość...

a ja nie wiem czy się umówić do psycholog na terapię czy jechać na spotkanie autorskie

ech. Ja nie chcę terapii, ona mnie wykańcza

Lady Em., Bez tego sama się wykończysz :<.

Stark, ale kurde, po terapii czuję się niesamowicie wykończona, wyprana z wszelkich emocji. Nie wiem sama czy chcę ją kontynuować. Niby od maja czy czerwca miałam iść na terapię grupową, ale czy mam na nią siłę...

ech. Ja nie chcę terapii, ona mnie wykańcza

zamieńmy się bo ja marzę o terapii

Laima, bardzo chętnie

ja nie wiem, to mnie tak zniechęca... Po każdej wizycie czuję się jak jakiś debil.

Lady Em., Z wszystkich? czy tylko tych dobrych? a zostają te "złe"?

Jeśli ze wszystkich, to mi by to odpowiadało. Współczucie,wrażliwość,nienawiść,smutek,frustracja - na ch*j mi to potrzebne ?

Lady Em., terapia musi być chyba ciężka..ja ostatnio rezygnowałam bo właśnie było ciężko..teraz postanowiłam że dotrwam choć znowu jest ciężko