Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Bellatrix, hej Kasiu. Lepiej pisz jak Ty sie czujesz. Widziałam, że wczoraj jak co środę było nie najlepiej.

Lady Em., jak napisałam w "jęczarni" nie powinnaś Ty decydować o tym. Możesz wyrządzić tą decyzją więcej szkody niż korzyści. Gdyby chłopak nie chciał być z Tobą to by nie był. Nie decyduj za Niego.

Bellatrix, ja nie chcę ranić dłużej kogoś kogo kocham nad życie. Nie mogę na to pozwolić. Jestem beznadziejna.

Chcę umrzeć. Ale tylko dla niego żyję.

Bellatrix, slow motion, postaram się.

Jeśli mnie zostawi, zabiję się...

Bellatrix, Nie dziwie się. teraz musisz dojść do siebie pomalutku.

Nałóż słuchawki by ich nie słyszeć.

Lady Em., Aga nie myśl tak pesymistycznie. Masz oparcie, szczęście, a sama sobie utrudniasz. Ułoży się wszystko, zobaczysz.

czeeeeeeeeść wam

slow motion, Bellatrix, dzięki dziewczyny. Trochę się uspokoiłam, powydzierałam się na całe gardło, popłakałam, Michu zaraz do mnie przyjedzie i porozmawiamy na spokojnie.

Bellatrix, nie wytrzymałabym awantur w domu. Zawsze kiedy rodzice się kłócą dostaję dziwnego ataku autoagresji, masakra

krul, hej

Bellatrix, o matko! same problemy. Biedny ten Twój brat. Ile musi się namęczyć. A z sercem to coś podobnego do twojego schorzenia czy póki co nic więcej nie wiesz?

Bellatrix, to zazdroszczę u mnie na szczęście, po terapii rodzinnej, tak często tych awantur nie ma, ale jest różnie...

u mnie gdy ojciec w domu był to też były awantury. Ostatnio przyjechał na 3 miesiące i muszę przyznać, że to juz było za długo

Bellatrix, ja mam i to i to, choć muszę przyznać że na indywidualną ostatnio nie poszłam... Po niej zawsze czuję się źle

Nie mieszkam z rodziną obecnie,ale relacje były zazwyczaj poprawne, obecnie też ujdzie :<.

Bellatrix, Oby brat wylazł z tego szybko..

Stark, ech zazdroszczę, jak ja bym chciała mieszkać bez rodziny...

Nie chcę być ciągle matką dla mojej siostry

Bellatrix, prawda, że fajne?

Lady Em., Ma to swoje plusy, wada to całkowita izolacja, ale tu problem we mnie leży.

U ciebie coś lepiej w domu?

ok wracam do roboty,będę po 15,16, miłego dnia życzę.

Stark, tak, lepiej. Nareszcie rodzice rzadko się kłócą, a już w ogóle starają się nie kłócić przy mnie i siostrze.

Co nie zmienia faktu że wolałabym mieszkać sama

28 kwietnia jadę na 6 dni nad jeziorko, mega się cieszę problem tylko ile mogę pić alko przy lekach... Ale w sumie wszyscy piją i nikomu nic się nie dzieje ale spytam się psychiatrze w razie czego

A Wy co o tym myślicie?

Ale w sumie wszyscy piją i nikomu nic się nie dzieje

Chciałam zaznaczyć, że ja już 10-ty dzień ani kropli

girl anachronism, zastanawiałam się na czym ta giełda polega. Opowiesz w skrócie?

W skrócie giełda polega na tym, że od 3 w nocy siedzą hurtownicy i sprzedają kwiaty Więc jak mam zlecenie ślubne, to się zwlekam i jadę.

girl anachronism, a nic Ci się nie działo kiedy piłaś? Była jakaś różnica?

Byłam na giełdzie kwiatowej kiedyś po figurkę aniołka dla mamy

Lady Em., nic mi się nie działo łącznie z tym, że leki nie działały Ale ja naprawdę przeginałam pałę pod tym względem.

girl anachronism, aaa. To chyba niedobrze że leki nie działały?

Hmm ja nie będę przeginać, wypiję tyle żeby się nie zrzygać

Wiadomo, majówka ze studentami

Lady Em., przede wszystkim stabilizator nie działał, więc niedobrze. Nie chcę zapeszać, to zbyt krótki okres, żeby ocenić, czy zaczęły działać, czy to po prostu zdarzające się samoistnie chwilowe wyciszenie faz, ale jestem dobrej myśli :)

girl anachronism, aaa, no to OK dzięki wielkie

Zjadłem kilogramowe opakowanie kiwi. Uch, kocham je tak samo jak kobiety.

hejo ludu

Co słychać?

Jam umęczone dziecię, odwalam kombinatorkę i szukam pomocnika do niemieckiego.

girl anachronism, dzieki za informacje :)

Bellatrix, odpoczywam po obiedzie, a poza tym przeglądam informacje i forum. :)