[Poznań] Poznań...okolice...

Trzymają nas w niepewności Oby

Nerd, a to cwaniaki, ukrywają się jak nindże jakieś

+10 do kamuflażu

Ja jutro będę po szkole, więc moje wymęczone zwłoki zawlekę prosto do chaty, tylko na to mam siłę po zjeździe sobotnio-niedzielnym. Klasyka.,..

Lipa, pochowali się wszyscy.

Ja niestety nie będę. Mój stan zdrowia nie pozwala na wypady na miasto. Mam taki zjazd po lekach, że nie mogę wstać z łóżka, mam jakieś dziwne zaniki pamięci i coś jest nie tak z moim serduchem. Poza tym ciągle jestem niespokojny...

No nic, rozumiem, że dziś odpuszczamy.

Jakiego psychiatre albo poradnie na NFZ byście polecili?

No nic, rozumiem, że dziś odpuszczamy.

3 osoby łącznie były

Michuj, poradnia przy ul. Litewskiej 8. Ja polecam psychiatrę Ewę Radecką-Graję. Tel. 81 841 79 67

Właśnie się do niej umówiłem

Michuj, super

Michuj, poradnia przy ul. Litewskiej 8. Ja polecam psychiatrę Ewę Radecką-Graję. Tel. 81 841 79 67

Ja akurat bym jej nie polecał bo jak dla mnie to zwykły konował, zresztą w ogóle 'specjaliści' na Litewskiej są raczej słabi i nie jest to tylko moje zdanie.

Mi lekarz jest potrzebny tylko do wystawiania recek

SadSlav, mi się podoba tam, więc poleciłam a leczę się już od pół roku i jak dotąd nie spotkałam się z czymś nieciekawym

Lady Em., akurat przeczytałem tego posta po umówieniu się

A ta babka jest elastyczna? Pisze to co się jej dyktuje? Bo tylko po to mi lekarz potrzebny

Michuj, tak, absolutnie. W moim przypadku wiedziała wszystko co mówiłam jej na poprzednich wizytach, wszystko ściągając z notatek. Da się z nią omówić różne rzeczy, wizyty nie trwają krótko, widać że interesuje się pacjentem Jest bardzo miłą kobietą poza tym więc naprawdę polecam

Ja cały czas zastanawiam się nad zmianą psychiatry i nie mogę dojść do decyzji.

Lady Em., ja mam kiepskie doświadczenia stamtąd i to z różnych powodów (w tym permanentne spóźnialstwo i tumiwisizm)...

ja mam kiepskie doświadczenia z os. Pod Lipami i konowałem Buzukiem, oraz ''genialnej'' psycholog Pani Dudziak (czy Dudzik)... Masakra

Michuj, ja chodziłam do pani Dudziak, przez 8 miesięcy nie pomogła mi zupełnie nic, zmieniłam ją mam nadzieję na lepszę. Co do psychiatry mam mieszane uczucia, ale widać, że babka się stara i ją interesuje trochę los pacjentów.

ja mam kiepskie doświadczenia z os. Pod Lipami i konowałem Buzukiem, oraz ''genialnej'' psycholog Pani Dudziak (czy Dudzik)... Masakra

No nie pierdziel

Ja chodzę na Sokoła właśnie do Buzuka i do Noskowiak-Dudziak

O ile na Dudziakową też mogę ponarzekać (takie pogadanki to ja również mogę sobie urządzać z pacjentami) to z Buzukiem bardzo fajnie mi się gada i nawet jak ma obsuwę to o wszystko się wypyta i ma według mnie dobre podejście.

SadSlav, z Dudziak gada się o samych pierdołach, to nie jest nawet terapia, wiej od niej czym prędzej.

carmen1988, właśnie wiem, kiedyś miałem doła i chciałem z nią pogadać o ważnych dla mnie sprawach ale dzięki obsuwie o pół godziny (!) i gadaniu o kulturze amerykańskiej przez 3/4 mojej skróconej wizyty (!!) nie porozmawiałem w ogóle. A czekałem wtedy na wizytę 2 tygodnie. Teraz mam wizytę za tydzień ale nie będę tego raczej długo ciągnął bo terapia mało mi daje poza możliwością 'wygadania się'...

Hmm, to Wam współczuję. Ja od razu natrafiłam na dobrych specjalistów, w tym na fantastyczną terapeutkę. Poświęca mi wystarczająco dużo czasu, okazuje zainteresowanie, rozmawiamy na temat moich problemów i jak je rozwiązać... I jak sobie radzić z tą trudną sytuacją, jaką jest życie. Dzięki niej odzyskałam nadzieję że kiedyś wyjdę z tego bagna, a przynajmniej osłabię objawy.