Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

ja tam pie***e ten asertin, jak te mdłości maja tyle trwać to mam w dupie takie leczenie. wcześniej wenle 75 (tutaj mdłości i złe samopoczucie trwało ok 2.tyg) /spamilan/afobam zajebiście się komponowały przez kilka miesięcy, a jak było coś nie tak to alpra szła w dawce 0,75 i było git. Odkąd asertin zarzuciłem, nawet w dawce 25 to mi samopoczucie spadło, mdłości, i krótko śpię (ok. 5-6 godzin) i alpra częściej musi interweniować. A nie będę czekał kilka miesięcy, skoro było dobrze. Czekam na jakąś terapię. Mam 27 wiosen i nie mam zamiaru codziennie zarzucać 5 różnych tabsów jak emeryt. Czekam na terapie i się już 3 miesiąc doczekać nie mogę.

 

W sumie dostałem go tylko pewnie po to, bo troszkę naściemniałem, żeby zomiren SR, który gówno dawał zamieniła mi ponownie na zwykłą alprę. JA nie będę jakimś królikiem doświadczalnym. Zwłaszcza, że rozmowa z tą kobietą trwa 5 minut i czuję się jakbym prowadził monolog z lustrem. Może kiedyś, jak mi się pogorszy. Na razie leczyłem się przez 4-5 miesięcy i było coraz lepiej, więc myślę, że ten asertin jest zbędny. PAPA Asertinku. :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skipper, w czym Ci to przeszkadza? Nikt jeszcze tak nie opisywał dnia po dniu. Na pewno nie jedna osoba z chęcią to poczyta.

 

Skipper miał pewnie na myśli, to, że @PHIL_116 opisując dzień po dniu stosując tylko i wyłącznie leczniczo sertaline (przez 2-3 tygodnie, a które zaskakują po 1-2 miesiącach), nie jest on w stanie w żaden racjonalny sposób stwierdzić, czy jego samopoczucie związane jest z braniem leku, czy też miały na to wpływ zewnętrzne czynniki np. pogodowe, lub osób trzecich lub inne wkrętki, które u nas są normą :D

 

Skippi, lepsze to, niż czytanie wątku, gdzie każdego dnia kilka osób chce popełnić samobójstwo. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SETALOFT DZIEŃ #13

 

50mg - około 9:00

 

Godzina 11:00 święcenie pokarmów w kościele, pełno ludzi. Gwałtowne nasilenie lęków oraz niepokój, myślałem ze zesłabne, ręce zaczęły mi drżeć, ale jakoś wytrzymałem. Do wieczora taki nastrój demotywujący :/

 

SETALOFT DZIEŃ #14

 

50mg - okolo 6:00

 

Dziś czas podróżowania, odwiedzania bliskich i dzielenia się jajkiem. Wyjątkowo byłem bardzo mile zaskoczony ponieważ moglem kazdemu patrzec w oczy i nie czulem zadnych lekow ani zdenerwowania jak to przewaznie bywało :D Czułem taki błogi stan, możliwe że lek powoli zaczyna się wkręcać.Zobaczymy co bedzie dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skipper miał pewnie na myśli, to, że @PHIL_116 opisując dzień po dniu stosując tylko i wyłącznie leczniczo sertaline (przez 2-3 tygodnie, a które zaskakują po 1-2 miesiącach), nie jest on w stanie w żaden racjonalny sposób stwierdzić, czy jego samopoczucie związane jest z braniem leku, czy też miały na to wpływ zewnętrzne czynniki np. pogodowe, lub osób trzecich lub inne wkrętki, które u nas są normą :D

Ten lek jeszcze nie działa, więc póki co tylko uboki i efekt placebo + wahania nastroju. Sam jestem na 12 dniu, więc wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam wszystkich!

 

Ja biorę Asertin od roku i mogę się podzielić ewentualnie moim doświadczeniem. Choruje na przewlekłe zaburzenia lękowe od 2008 roku. Na początku brałam Parogen i to był bardzo mocny lek, bardzo dobrze działał i bardzo dużo skutków ubocznych powodował. Asertin jest lajtowy, po roku brania czasem mam gorsze dni, np. tydzień temu w niedzielę dostałam ataku lęku w kościele, ale to było jednorazowe i przeszło. Ogólnie to jest słaby lek jak dla mnie, jeśli chodzi o skutki uboczne to ja już nie wiem co jest dla mnie negatywnym skutkiem brania leku, a co jest normalne... ;/ Przez te 4 lata zapomniałam już co to znaczy być nie na lekach i to mnie przeraża.

 

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sertralina wcale nie jest "lajtowym " lekiem z grupy SSRI ,zresztą zadna substancja z grupy SSRI nie jest lajtowa,wszystko zalezy od dawki leku...co do sertraliny jest ona zaraz po paroksetynie najsilniej WZ serotonine ,paroksetyna choc najsilniej WZ serotonine nie oznacza ze jest najsilniej działającym SSRI! -bowiem nie wazna jest siła WZ serotoniny-ją można modyfikowac dawką kazdego z SSRI-liczy sie selektywnosc WZ serotoniny i tu prym wiedzie escitalopram.Moim skromnym zdaniem jest to najwartosciowszy SSRI nie tylko z tego względu ze jest najbardziej selektywnym SSRI.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do siły już się wypowiadałem. Paroksetyna zostawia wszystkie SSRI w tyle, a nic nie przebije 60 mg paroksetyny w sile blokady wychwytu serotoniny. Sprawdzone na sobie, escitalopram nawet w dawce 60 mg nie działał dobrze, silniejsza od niego jest sertralina. Selektywność względem czego? Inne efekty działania SSRI mogą tylko pomóc, jak wychwyt noradrenaliny w paroksetynie czy dopaminy w sertralnie, więc selektywność to moim zdaniem fajna marketingowa papka pomagająca sprzedać escitalopram.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

QueenForever & Miko84 nie bardzo rozumiem o czym mówicie, bo nie znam się na tej selektywności. Może faktycznie Parogen lepiej mi się wchłaniał i dawka była większa, brałam 20mg Parogenu i to było dużo, Asertinu też biorę 20mg i wydaje mi się dużo słabszy. Jak przyjmowałam Parogen to niczego sie nie bałam, a egzaminy ustne były dla mnie niczym wielkim. Na Asertinie czasem mam ataki lękowe, czuje niepokoj, chociaż biorę ten lek od roku. Poza tym jeśli chodzi o skutki uboczne to na Parogenie libido było zerowe, a na Asertinie jest o wiele wyższe :D A co do wagi ciała to może faktycznie jem więcej i dlatego przytyłam. Teraz są święta i cała rodzina mówi że bardzo przytyłam ( a ja całe życie byłam szczupła) i nigdy nie widzieli mnie takiej. A przecież w ulotce jest napisane, że "wzrost wagi ciała" jest niepożądanym działaniem leku. to jak to się dzieje??

 

-- 09 kwi 2012, 16:14 --

 

Asertinu biorę 50mg*

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84 ,Kala99 -istnieje coś takiego jak równowazność siły wychwytu serotoniny przez SSRI- owa siła WZ serotoniny nie jest istotna by stanowiła unikatowosc okreslonego SSRI-mozna ją modyfikować dawkami -selektywnosc natomiast jest czym unikatowym bowiem w zaden sposón nie sposób jej zrównowazyc dawką i czymkolwiek innym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×