Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Zbudzilam sie miedzy 10 a 11. Do 18 zalegalam w łóżku, głównie oglądając serial, walcząc z sennością. Potem się ubrałam, wymalowałam. O 20 nawet zaczęło mi się chcieć. o 21 przyszła siostra, trzeba było z nią posiedzieć. O 22 zaczęłam robić się senna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boję się.

 

Tradycyjnie przed sytuacją stresującą "wykluwa się" we mnie mnie mega-lęk. Wkurza mnie to ale bardziej jednak przestrasza niż denerwuje co jest zjawiskiem niekorzystnym. Jestem zmęczony i "zbrzydzony" tym wszystkim. Nie chce mi się powtarzać ćwiczeń pomagających w przetrwaniu. Wiem, że będę się strasznie bał co będzie wybitnie nieprzyjemne. Wypieram myśl o tym, ale nie wyprę rzeczywistości, trzeba będzie się z nią zmierzyć. Najchętniej bym uciekł gdzieś daleko. Ewentualnie zwinął się kłębek, schował i zasnął - to też swego rodzaju ucieczka. Przede mną trudny czas. Lipa. Ble...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boję się napadów panicznego lęku, tego że mogę zrobić w takich sytuacjach coś kompromitującego, coś wbrew sobie. Boję się miejsc i sytuacji gdzie jestem obserwowany i mam daleko do wyjścia, sytuacji "sformalizowanych". I przyszłości.

 

Jeśli przeżywasz teraz duży lęk to serdecznie współczuję. Życzę Ci siły do przetrwania tego i uporania się z niepożądanym strachem.

 

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od zeszłego czwartku aż do wtorku wieczorem było ok, spokój i relaks. Wiedziałem jednak, że to cisza przed burzą. Leżę sobie z dziewczyną, film oglądamy i nagle czuję to charakterystycznie uczucie w sercu, które porównałby do bezdechu czy jakiegoś szarpnięcia, naprawdę ciężko mi to opisać, a zaraz po nim rozlewające, nieprzyjemne ciepło. Niby w panikę nie wpadłem ale już dziś jestem niespokojny. Co za paskudna przypadłość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

secretladykkk, spróbuj napiąć kilka razy mięśnie całego ciała, potrzymać trochę, rozluźnić się. Możesz też wyobrażać sobie obłoczki na lazurowym niebie, i starać się ustabilizować oddech, na miarowy, spokojny. Powinno przynieść chwilową ulgę, jeśli nie masz procha pod ręką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rano dermatolog oczywście nic nowego mi nie powiedział walnęła antybiotyk, który chyba sobie daruje nastawiam sie bardziej na tego endokrynologa raczej w tym zakresie, później spać mi sie zachciało , wstałam posprzątałam , moze mozna i lepiej ,ale nie jest źle w zakresie sprzątania, wyprałam posciel rozwiesiłam, teraz siedze przed kompem , pije kawe czytam foruma i słucham mozna by rzec star -treka i płakac mnie się chce i patrzę na telefon i patrzę i myślę, pozytywnie zaskoczyła mnie moja mam dzisiaj, a mnie sie sie płakac chce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×