Mój dzisiejszy dzień

zrobiłam obiad, trochę ogarnę w pokoju a potem spotkam się z wybrankiem

zrobiłam gołąbki bez zawijania ale bez fixu

w sosie smietanowo pomidorowym

i powiesiłam obraz

i oddałam rozwalona ramkę

i dlugo głaskałam koty

i zakończyłam pierwszy etap terapii

Przetrwałem sympozjum naukowe! Dzień zaliczam do udanych.

zbieram się do nauki, i zebrać się nie mogę

Baaaaardzo nietypowy

nudny, jak zwykle i oczywiście z książkami...

Spokojny, choć czuję ból pleców. Codzienne zajęcia sprawiają mi przyjemność, może dlatego właśnie nie tracę optymizmu i zadowolenia...

Odnajduję sens życia w rzeczach i sprawach prozaicznych, codziennych. Myślę, że dzięki temu uzyskałam /prawie/ spokój wewnętrzny, choć choroby przewlekłe straszą mnie, jednak nie poddaję się

Taki tam refleksyjny dzień...

odkrywam w sobie 'kobiecość' śliniąc się do ubrań

Abbey, zdrowy objaw

piżamowa sobota

Bellatrix, faaaajna! Żebym jeszcze umiała potem dopasować jakieś ciuchy do siebie, uczesać się jakoś cudownie i pomalować, byłoby znakomicie A tak to kupuję co się da (bo będąc na zakupach z np. matką mam wieeeelkie ograniczenia), a później jęczę, że za dużo wydałam (jak dziś)

Mam mdłości i odczuwam stały lęk.

Drobna wegetacja i starania odganiania niepotrzebnych myśli. Chyba zaraz ruszę język angielski.

freya, spróbuj się czymś zająć może lęk choć trochę zmaleje..

wstałam, posprzątałam, poszłam na spacer i do sklepu..czyli nic nowego ;p

dominika92, u mnie praktycznie to samo, ja jeszcze obejrzałam serial.

carmen1988, a jakieś plany na resztę dnia?

dominika92, mama zrobiła mi dzisiaj taką awanturę, że nie mam już do niczego głowy.

dominika92, czekam aż mama wróci, może potem jakiś obiad, spacerek. Chciałabym trochę angielski i pracę magisterską ruszyć.A ty jakieś plany?

carmen1988, chciałabym gdzieś jeszcze wyjść. Na pewno czeka mnie spacer z psem, może pójdziemy razem z chłopakiem do parku, potem może jeszcze do sklepu...czekamy na telefon bo dziś mieli się odezwać z pracy do chłopaka, żeby omówić szczegóły i na razie cisza..jak zadzwonią to będziemy planować tydzień, bo chcieliśmy na działkę jechać do końca tygodnia..:)

dominika92, no to najważniejsze, że są plany. Nie będziesz miała za dużo czasu na myślenie.

Informatyczka się mnie uczepiła pytając, co się dzieje. Oczywiście odparłam, że nic. A co mam powiedzieć - 'proszę pani, nic takiego, po prostu mam myśli samobójcze i jedyne, czego teraz pragnę to się pociąć'? Chore.

Cała jestem chora.

Pokonałam poranną niemoc, zrobiłam się do ludzi. W szkole kilka zwycięstw, okazało się, że nie reaguję już paniką na widok pająka Teraz zrobiłam sobie pyszne spaghetti, pójdę odespać cały dzień, a wieczorem walnę sobie jakąś sesyjkę z moim nowym cudeńkiem A o 22 ... Gra o Tron na HBO! Nie wytrzymaaaaaam, unf, nowy sezon

Ciesze sie że zmieniłam termin wizyty u lekarza na wcześniejszy, pokonałam niemoc że wstałam z łózka i zaczęłam cos działąć w domu, teraz ide szykować jedzonko dla siebie i mamy, i potem cos oglądne w tv.

rano było koszmarnie... stres... brak motywacji do czegokolwiek i chęci do życia...

4 godziny na oddziale zaktywizowały mnie w niewielkim stopniu...

a przed kilkoma minutami przyszedł list z sądu... czwartkowa rozprawa odwołana, przyznano mi adwokata z urzędu, nowy termin dopiero wyznaczą... ("tatuńcio" się wkur*wi )

póki co idzie po mojej myśli... oby tak dalej a nie może nie oszaleję

A o 22 ... Gra o Tron na HBO! Nie wytrzymaaaaaam, unf, nowy sezon