Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

slow motion, była u nas dyrektorka naszego liceum. Podała profile obowiązujące w następnym roku szkolnym, na żaden się nie nadaję. ŻADEN :roll: do technikum iść nie mogę, a zawodówka... cóż, nieskromnie mówiąc, nie chcę iść do najgorszej szkoły :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ninja, chcę iść na matfiza i to cholernie.

wymyślili jednak, że będą tylko trzy profile:

human

mat-fiz-geo

bio-chem-fiz

z humana jestem cienka z historii, to moje utrapienie. geografia, biologia, chemia to moje koszmary... :roll:

 

-- 16 mar 2012, 13:50 --

 

No i jak zwykle pokazałam chamstwo... ninja, witaj ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oj tam chamstwo :P

 

hm, ale może ten mat-fiz-geo nie będzie taki zły? w sumie nie wiem, też nie przepadałam i jeszcze moja nauczycielka w LO mnie przerażała XD

to może namówisz rodziców, żeby iść do Olsztyna na profil, który chcesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vett, tak, trwa rok dłużej, ale przygotowuje konkretniej jeśli chce się iść później np. na politechnikę. Bo masz już jakiś zasób wiadomości. + zapamiętaj jedna rzecz - poziom zależy od tego, czy chcesz się uczyć. Jeśli chcesz, to nawet w najgorszym liceum/czymś innym się nauczysz. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a geografia... cóż, przez jakiś czas miałam trochę bliższą znajomość z dziewczyną, która aktualnie jest na matgeo. To, co human czy inne profile robią w rok, oni w pół roku... Nie wyrobię. No i ma być u nas taki przepis, że na jaki profil idziemy, taką rozszerzoną maturę zdajemy. Ja nawet podstawy geografii nie zakładałam :roll:

 

-- 16 mar 2012, 14:04 --

 

krul, wiem o tej politechnice i tak samo mówiłam rodzicom - co z tego, że pójdę na budowę maszyn po ogólniaku?

A cóż... niektóre zajęcia są prowadzone w taki sposób, że nauczysz się jedynie nabijać szybciej lvl na jakiejś grze w komórce... :roll: nienawidzę tego zadupia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vett, ja jak np. miałem na AGH ludzi po technikum górniczym, to ich to pasjonowało, z tym wiązali przyszłość + większość rzeczy mieli omawiane w technikum, więc było im po stokroć łatwiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uspiony2, kocham matmę, lubię fizykę, ale nienawidzę geografii. O ile obliczenia, mapy jeszcze są względnie ok, no to jakieś wietrzenia krasowe, okres powstania węgla czy Bałtyku mnie nie jara. Po prostu to mi nie wchodzi do głowy. Co z tego, że nauczę się tych wszystkich tabel, informacji, skoro po chwili zapominam. Efekt identyczny jak przy datach z historii ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vett, zastanów się nad tą geografią. Skoro matematyka i fizyka Cię nie przerażają, to warto się nad tym zastanowić, geografia to obecnie najlepszy dodatkowy przedmiot, jaki możesz wybrać na maturze, przepchnie Cię na każde studia - humanistyczne, przyrodnicze i ścisłe. Gegra nie jest taka zła, tak naprawdę 1/3 to geografia społeczna, więc banał, rzeczy typowo ścisłe, czyli wszelkie -logie to 1/3, a reszta to Polska, czyli witaj nauko o zbożu i wydobyciu węgla :mrgreen: U nas mat-geo ma dwa razy więcej geografii, ale za to lepszego nauczyciela. Dzięki temu, że mają tyle godzin nie pyta ich, robi powtórki przed sprawdzianami, bo ma czas, za to my zapieprzaliśmy, bo "nie wyrobimy się" :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uspiony2, rocznik 1996 idzie nową reformą szkolnictwa. Taki jest plan naszej nauki wg MEN:

I-sza klasa: kontynuacja gimnazjum, wszystkie przedmioty, bez rozszerzeń

II-ga i III-cia: podstawowe przedmioty jak polski, matma, religia (wtf?!), dwa języki nowożytne + rozszerzenia. I obowiązek zdawania rozszerzenia na maturze; też na poziomie rozszerzonym ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vett, nikt Cię do niczego nie zmusi. Spokojnie.

Bierz ten ścisły profil. Geografią się nie przejmuj. To tylko tak wszystko poważnie wygląda.

Kiedyś myślałem, że studia to elita. Teraz chce mi się płakać... jaki żałosny jest poziom nauczania (na jednej z najlepszych uczelni w Polsce).

I muszę Cię zmartwić... poziom spada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

krul, z pewnością politechnika. Budowa maszyn właśnie, coś tego typu. Jeszcze dokładnie nie wiem, ale jestem pewna, że to będzie krążyć w tych rejonach. Jak nie, no to fizyka, będę niespełnionym nauczycielem :lol: A aerodynamika to szczyt moich marzeń... :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×