Skocz do zawartości
Nerwica.com

SULPIRYD (Sulpiryd Hasco/Teva)


Czy sulpiryd pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

112 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sulpiryd pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      78
    • Nie
      24
    • Zaszkodził
      23


Rekomendowane odpowiedzi

Sulpiryd na mnie nie podziałał aktywizująco w żaden sposób... Powiedzcie mi ile tego Fluanxolu mam brać rano, żeby być zaktywizowanym? 0,5mg zero efektu... Kawa albo tiger już niebo lepiej działa. Ba, w ogóle działa, ale nie chce pić kawy czy tigerów.

 

Ja biorę 1,5mg. Działanie aktywizujące fluanxolu jednak mija i zostaje przeciwlękowe. Mnie akurat to odpowiada, chociaż taki kop aktywizacji czasem się by przydał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biorę sulpiryd o jakiegoś czasu, jakoś 2 miesiące. Najpierw 100mg na dobę, potem 150mg obecnie 200mg. Pomógł mi tylko trochę, ale jest na plus. Tzn. objawy nadal mam. Pozytywny wpływ na przewód pokarmowy (mam refluks), zwiększenie apetytu, chociaż trochę mnie odblokował psychicznie. Ze skutków ubocznych na początku była senność. Ogólnie lek bezpieczny, polecam na początek leczenia. W moim przypadku chyba konieczne będzie dołączenie anafranilu, myślałem, że sam sulpiryd w 100% zlikwiduje moje problemy, niestety się przeliczyłem. Ogólnie to lek działa, wnioskuję po tym, że wczoraj nie zażyłem, bo mi się skończył (wziąłem jedynie 100mg) i było gorzej.

 

Mam pytanie do ludzi zażywających ten lek: bierzecie go godzinę przed lub dwie godziny po posiłku, czy niezależnie od posiłku? W ulotce jest napisane, że należy brać godzinę przed lub dwie godziny po posiłku, ponieważ pokarm zaburza wchłanianie leku. Pytałem się psychiatry, mówiła, że posiłek nie ma znaczenia. Jak wy bierzecie? Ja osobiście staram się na pusty żołądek, żeby się dobrze wchłonął, choć czasem zdarza się zażyć po posiłku,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie też efekt zmalał, ale nie odstawiam. Biorę od ponad roku z małymi przerwami. Na początku było super. Niesamowite wsparcie. I schudłam, bo mi się jeść nie chciało :D

Teraz jest różnie, ale ogólnie zmalał mi poziom agresji i cały czas w miarę normalnie funkcjonuję, tzn pracuję, dbam o dziecko, męża, czasem spotykam się z przyjaciółmi, jestem aktywna twórczo.

Bez Sulpirydu było o wiele gorzej.

Teraz biorę 20 rano. Był okres, że brałam 30 a potem 40. Ale teraz 20 chyba mi wystarcza.

Szału nie ma, ale pozwala mi w miarę funkcjonować i czasem się z czegoś cieszyć. No i nie mam też takich napadów lęku. Ogólnie bardzo dobrze go oceniam.

 

-- 13 mar 2012, 00:00 --

 

Eeheheh ,jednak chyba mi szkodzi..

 

Nie biorę przecież Sulpirydu (kiedyś brałam i przytyłam, ale na początku też było bardzo ok, potem źle go znosiłam), tylko Seronil :D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja od paru dni biorę tez setkę a aktywizująco paroksetyny i miansegenu i popiwrwszej tabletce nic nie czułam po paru dniach czuję jak po mocnej kawie, rozdygotanie, ale działa tak myślę w sam raz.

Tylko jeden minus tak po godzinie po zażyciu głowa zaczyna mnie boleć, ma ktoś podobnie lub miał?

Pozatym spoko trochę pobudza ,ale nie tak ,że się lata jak jakiś bąk po łące.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko jeden minus tak po godzinie po zażyciu głowa zaczyna mnie boleć, ma ktoś podobnie lub miał?

 

Ja niestety tak miałem

Piszę niestety, ponieważ sulpiryd już po kilku dniach wyrwal mnie z depresji ,a dodatkowo nie dawał żadnych skutków ubocznych.

Poza jednym

Ból głowy, która nasilał się z każdą kolejną tabletka ,aż do momentu kiedy musiałem z niego zrezygnowac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam , czy można brać Sulpiryd 1 raz na dobę 100 mg rano , czy trzeba brać 2x dziennie , okres półtrwania wynosi ok. 8 godzin , więc nie wiem czy raz na dobe wystarcza aby działał cały dzień?

 

Ja myśle że to nie ma jakiejś wielkiej różnicy ja biorę raz na dobę setę i tyle. Po to jest seta żeby brać setę..p

Też pewnie od koncepcjii lekarza zależy.

PS Ale mnie ostatnio skopało tydzień po przejściu z 50 na 100. Połknęło i wysrało..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam, mam takie pytanie, czy bierzecie sulpiryd tak jak jest napisane w ulotce godzinę przed posiłkiem, lub dwie po? Ja dzisiaj wziąłem w trakcie posiłku i nabawiłem się bólu i zawrotów głowy, nie wiem czy to od tego. Sylpiryd biorę już trzeci dzień, nie wiem czy objawy niepożądane mogą pojawić się z opóźnieniem?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sulpiryd bierze się godzinę przed posiłkiem albo dwie godziny po posiłku, dlatego że obecność pokarmu, w szczególności pokarm bogaty w węglowodany, obniża wchłanianie sulpirydu z przewodu pokarmowego i tym samym wpływa na parametry farmakokinetyczne leku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ból i zawroty głowy nadal występują, okazało się że mam niskie ciśnienie. To raczej po Sulpirydzie, nie wiem czy takie objawy ustępują po czasie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ból i zawroty głowy nadal występują, okazało się że mam niskie ciśnienie. To raczej po Sulpirydzie, nie wiem czy takie objawy ustępują po czasie?

Nie wiadomo, ale tak - powodem jest Sulpiryd. W małych dawkach działa paradoksalnie dopaminergicznie i przez to obniża ciśnienie, powoduje senność.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam!

biore sulpiryd od 2 tyg i nie widze zadnej poprawy, psychiatra zapisal mi go na depresyjno-lekowe zaburzenia, 50 mg dziennie. Czy przy takiej malej dawce dluzej trzeba czekac na efekty? szczerze powiem, ze nic sie nie poprawilo, a wrecz przeciwnie, odnosze wrazenie ze jest ciut gorzej jeszcze :/

pozdrawiam, czekam na odp i zycze wesolych swiat wszystkim :)

Przy takiej małej dawce? Pewnie, że nie zadziałał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry,

mam 18 lat i nie dawno wyszłam ze szpitala z powodu helicobacter pylori oraz zapalenia żołądka. Podczas wizyty poprosiłam o rozmowę z psychologiem/psychiatrą, ponieważ wiem, że mam problem ze sobą i to od kilku lat, ale "nie miałam czasu" wybrać się do poradni. Stwierdzono u mnie zaburzenia lękowe z somatyzacją oraz zaburzenia osobowości. Na wypisie od razu dostałam skierowanie do psychiatry w celu dostania recepty na Sulpiryd oraz skierowanie do Centrum Psychiatrii w Katowicach na oddział nerwic (na 8-10 tygodni). Prawdopodobnie mam nerwicę natręctw oraz nerwicę lękową. Do centrum psychiatrii dopiero pojadę we wakacje, ponieważ teraz mam szkołę no i nie mogę jej zawalić. Do tego czasu mam chodzić na psychoterapię. Czytam o tym leku i trochę się boję tych skutków ubocznych. Przeraziłam się po przeczytaniu postów o mleko toku oraz przyrostu wagi. To zależy od dawkowania? Czy od organizmu człowieka? Są jakieś zamienniki tego psychotropu? W jakim stopniu występują skutki uboczne?

 

A z tym, że piersi po tym też rosną to prawda? Bo raczej by mi zależało, by większych nie mieć ;/

 

Z góry dziękuję za odpowiedź :)

Jest najbezpieczniejszy neuroleptyk. W dawkach przeciwdepresyjnych czyli do 250mg. Nie spowalnia przemiany materii, tylko pobudza apetyt. Ale wszystkie neuroleptyki tak działają - ubocznie. Zaleta: tani, mniej sk. ub. Działa od 150mg przeciwdepresyjnie. Przeciwlękowo raczej nie. W dawkach dla schizofreników- bóle pleców, drżenie, rece się trzęsą. No i ten mlekotok. Na szczęście mnie to ominęło.

 

-- 25 mar 2012, 13:24 --

 

Kilka tygodni aktywizacji mi wystarczy.

 

Pewnie zostało Ci jeszcze dużo innych leków do wypróbowania. Cymbalta nie jest Twoją ostatnią szansą.

Cymbalta- drogi "syf".

 

-- 25 mar 2012, 13:26 --

 

Ból i zawroty głowy nadal występują, okazało się że mam niskie ciśnienie. To raczej po Sulpirydzie, nie wiem czy takie objawy ustępują po czasie?

Nie wiadomo, ale tak - powodem jest Sulpiryd. W małych dawkach działa paradoksalnie dopaminergicznie i przez to obniża ciśnienie, powoduje senność.

Ja tez mam niskie ciśnienie, ale w dawce 150mg jest ok.

 

-- 25 mar 2012, 13:29 --

 

Przytyliście na sulpirydzie? Jeśli tak, ile kg w jakim okresie czasu? Dostał ktoś hiperprolaktynemii?

Niestety, przytyło się. Powoduje wzrost apetytu. Trzeba się kontrolować.A lbo więcej ruchu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ból i zawroty głowy w końcu przeszły. Czy 100mg rano + 200mg w południe to nie za dużo, bo jakoś ostatnio ochlapłem?

PROBLEMEM z tymi neuroleptykami w małych dawkach jest to, że po pewnym czasie wszystkie zaczynają działać jak... neuroleptyki (nawet w małych dawkach) -stąd opinie, że przestają działać i pojawiają się efekty uboczne (zwiększona prolaktyna, tycie, zamuła). Droga do nikąd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak byłam młoda lekarz psychiatra przepisał mi ''Sulpiryd''. Mi ten lek nie pomógł. Wystąpił u mnie ''mlekotok'' czyli wyciek mleka z piersi. Lek podwyższa prolaktynę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja biore od 3 tygodni 200 mg i fakt, dzialanie aktywizujace i antydepresyjne oslablo, ale waga stoi w miejscu, nie zre w ogole nic wiecej niz dawniej. Poki co, dam mu jeszcze szanse do 17 kwietnia (wizyta u lekarza). Biore w combo z Escitaprolamem, fatalne polaczenie, bo to gowno w ogole nie dziala, a cholernie drogie, trzeba zmienic antydepa, a Wenla, Paroxetyna i Sertralina juz na wejsciu odpadaja. No to nie wiem co :evil: Cital tez nie dziala.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×