Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Korba, a ja byłem dzisiaj. Mówię bardzo poważnie, zamiast gnić i męczyć gały przy forum, lepiej wyjść, choćby na chwilę, np. po czekoladę z bakaliami do sklepu. U mnie takie drobne przyjemnostki, właściwie jedyne przyjemnostki, czerpane ze spożywania słodyczy i innych pokarmów, nawet się sprawdzają.

shinobi ma racje. Ja dziś też trochę połaziłam na świeżym powietrzu i lepiej się czuję. Wręcz mnie dziś nosi. też nie wiem czy to dobrze Zaraz idę robić krokiety z pieczarkami i cebulOM

slow motion, mogłabyś mocniej - tak bym wyleciała w kosmos?

shinobi, no, to tyle to ja też potrafię. w domu też ciuteńkę się krzątam. wczoraj np zrobiłam porządek z kwiatkami. zmywam naczynia i robię pranie. trochę coś posprzątam... ale to wszystko w przerwach od leżenia w łóżku

Z pieczarkami dobre są pulpety. A kotlety z serem. Om ną mną.

ja się muszę zmusić..nie dla siebie, dla niego. dla siebie nie jestem w stanie

więc idę..choć na chwilę..choć ochoty brak..

slow motion, jak to byłaś na świeżym powietrzu, skoro jesteś jeszcze w piżamie?

krokiety? mmm, mogę wpaść?

Korba, a skończyłaś oglądać wszystkie odcinki Chirurgów? Bo tak to trochę szkoda by było

krul, ta, a do tego keczup by popsuć smak. O nie, ja gotuje z sercem.

dominika92, to do dzieła! Ogarnij mieszkanie, opłucz buźkę, psiknij się dezodorantem i zorganizuj sobie jakoś czas, a nie tylko forum obserwowane z betów.

Korba, ja jestem w piżamie eeee? nic mi nie wiadomo.

Pewnie, wpadaj, albo nie! Na spontana do Katowic się przejadę.

ja się muszę zmusić..nie dla siebie, dla niego. dla siebie nie jestem w stanie

no i tu jest pies pogrzebany. jak był P. to się umiałam zmobilizować, albo on mnie mobilizował. a tak to to wszystko pier....lę......

niby powinno się właśnie starać dla siebie, dla siebie.... ale ja siebie nie lubię...i nie zależy mi.

Nie, nie. Keczupu nie lubię. Z dodatków to tylko chrzan z buraczkami do frankfuterek (frankfurterek? nie wiem jak to się poprawnie pisze).

slow motion, a mogłabyś jechać przez Szczecinek? Odebrałbym tylko paczuszkę krokietów, nawet podałabys przez okno pociągu. Nie zawracałbym Ci głowy.

Korba, a skończyłaś oglądać wszystkie odcinki Chirurgów? Bo tak to trochę szkoda by było

właśnie nawet przestałam oglądać swoje ulubione seriale.

wczoraj się zabrałam, za ściąganie, bo jest mnóstwo nowych odcinków.

jeszcze nie mam brakujących Chirurgów, ale zaraz się za to zabiorę.

Widzę, że z tą motywacją to nie tylko ja tak mam. Sama dla siebie nic. Mam potrzebę życia i bycia dla kogoś/czegoś, bo samej dla siebie nie chce mi się, nie daje mi to radości.

Nawet takie krokiety zrobić-robię dla mamy, a przy okazji zjem ja.

krul, druga opcja lepsza zdecydowanie.

Nie ufam ludziom, którzy nie lubią keczupu.

Keczup dla mnie jest za złotki.

A do Katowic i ja się mogę przejechać, w końcu muszę na studia się tam wybrać.

Korba, ja jestem w piżamie eeee? nic mi nie wiadomo.

Pewnie, wpadaj, albo nie! Na spontana do Katowic się przejadę.

Aaaaa sorry, to nie Ty, tylko Bellatrix, oj głupia głowa.

To czekam

Tylko kurcze, będę musiała wstać, umyć się, ubrać, ojojoj ale tarapaty

Korba, ja też muszę zabrać się za kolejny sezon. Mogę Ci polecic stronę na której masz wszystkie sezony za darmo i nie musisz ściągać.

Chociaż nie wiem czy Chirurdzy to dobry pomysł. Może jakiś serial, który Cię oderwie od myślenia.

o kurwa, za słodki*

krul, studia nie uciekną, pracuj nad zdrowiem.

Korba, mam Cię ubrać? Tylko kurde, jesteś tak atrakcyjna, że chyba bym się krępowała

krul, dziwne masz kubki smakowe, ja uwielbiam ostre, zazwyczaj jeszcze dodaje chilli.

slow motion, jeśli wyjdzie na badaniach, że nic mi nie jest, to psychologia będzie jak najbardziej okej. Tylko jak 3 raz znowu ominę psychologa/psychiatrę, to kaput.

-- 15 mar 2012, 14:17 --

slow motion, o ile je w ogóle mam, bo ostatnio to się wszystko pierdoli.

no właśnie, dlatego mam włączony Comedy Central, bo nie umiem i tak się na niczym skupić...

krul, a uchylisz rąbka tajemnicy co Ci dolega? czy też potrzeba hasła?

Bellatrix, wystarczy mi wzrok listonosza, który przychodzi ok. 14.00, a ja w stroju piżamowym z twarzą zombika

slow motion, ja Ci nawet kurtynę całą zerwę. Mam problemy gastryczne, związane z bólami żołądka i jelit i czeka mnie gastroskopia, jeśli się na nią zapiszę - od tego pewnie boli mnie gardło, głowa, bla bla bla. Coś jest na rzeczy, ale nie wiem co. + zaburzenia osobowości, których nie mam czasu obgadać z psychologiem.