Skocz do zawartości
Nerwica.com

"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!


magdasz

Rekomendowane odpowiedzi

Nie mogę znieść swojego obecnego stanu. Masz ochotę leżeć całymi dniami w łóżku, patrzeć się w sufit i płakać. Nie wiem co mam robić, jutro mam lekcje, czuję się jak totalna idiotka, bo nic nie mogę na to, w dodatku ta fobia szkolna mnie dobija. Najgorsze że nauczycielka z którą mam jutro niezbyt to rozumie i wciąż mnie namawia na pobyt na dziennym oddziale psychiatrycznym, więc jak mam jej jutro wysłuchiwać to mi się rzygać chce. :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat śmierci,braku woli życia... przewija się dość często na forum... a gdyby ktoś faktycznie przystawił nam do czoła pistolet,czy też nóż do gardła... czy mimo wszystko, wtedy też byśmy chcieli umrzeć... zapewne nie, obudziłaby się ta iskra, która mówi, że jednak chce się żyć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lady Em., To jedna z tych rzeczy, na które nie mamy prawie wpływu... nikt jej nie uniknie, i często przychodzi nagle,nieoczekiwanie...

Mimo to ja sam, nie chcę umierać, nie teraz, mam tu jeszcze trochę do zrobienia... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tracę panowanie nad własnym życiem. tracę rozum, mam sieczkę w głowie, jestem wyczerpana fizycznie i psychicznie. idę do szpitala albo na L4 i będę na lekach, które pozwolą mi warzywnie nic nie kumać, nic nie czuć. chcę się odłączyć od życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coma, ten kto Cię odratuje zrobi to w dobrej wierze a nie Tobie na złość

ale smierc to żadne wyjscie z sytuacji to tylko ucieczka a odwagą jest pokonywać wszystko co nam staje na drodze i iść dalej

nie można być takim egoistą i myśleć tylko o sobie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coma, ten kto Cię odratuje zrobi to w dobrej wierze a nie Tobie na złość

ale smierc to żadne wyjscie z sytuacji to tylko ucieczka a odwagą jest pokonywać wszystko co nam staje na drodze i iść dalej

nie można być takim egoistą i myśleć tylko o sobie

 

ja nadal chyba żałuję, że mnie mój ojciec odratował, nie było by mnie, teraz byłabym z mamą..... :?

egoizm, nie egoizm - nie Tobie to oceniać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korba, Kasiu, tak źle?:(( Przykro mi. Chodź ze mną jutro , wiesz do którego szpitala, będzie nam raźniej.

 

Bardzo źle Wiolu. Miotam się, P. chce o mnie walczyć, a wszyscy wkoło każą mi go olać ciepłym moczem, zostawić w tej pieprzonej przechowalni w Rybniku, ja już mam dość dość dość, rodzina mnie szantażuje, niby dla mojego dobra, ale wszystko jest posrane, nic już nas nie czeka, zmuszają mnie, by mu to powiedzieć, ja muszę kłamać, że do niego jeżdżę, a z drugiej strony wiemy jak było...........

Moja psychiatra chce mnie wziąć do Szopienic, jutro będę z nią rozmawiać, zapytam o to miejsce, gdzie Ty idziesz, napisz mi na pw lub gg co to dokładnie za oddział. Ja się ogólnie panicznie boję szpitali.

 

Ogólnie to nawet nie wiem, czy chcę walczyć. Włączyły mi się myśli s. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Samobójstwo... ciężka materia, na ocenę takiej osoby... składa się wiele czynników, nie da się samobójców ocenić jedną miarą... Każda sytuacja jest inna, na podstawie tego... możemy mieć swoje zdanie... ale czy oceniać takich ludzi? nie wiem....

 

W większości sytuacji, to nie jest wyjście, ale są i takie... gdy mogę zrozumieć to w 100%...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

coma, nie będę mówić, ze jesteś egoistką. Po prostu nie wytrzymujesz tego... Wiem, ze ta tęsknota potrafi dać w kość, ale musisz być z tatą, bo on sobie nie da rady, on też tęskni...

 

na razie tylko on mnie trzyma przy życiu... wiem, że by się załamał, gdyby mnie nie było :-| tylko że jak długo tak pociągnę...nie mam już siły, jestem tym wszystkim przygnieciona :?

 

od śmierci mamy minęło już pół roku, zamiast coraz lepiej to jest coraz gorzej, ruiny i zgliszcza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×