Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

Midas zdrowotnie. Nie palę od 10 miesięcy, a kawy nie piję od 12 miesięcy (poza epizodem 2 miesiące temu gdzie prawie zabrała mnie karetka). Paliłam 9 lat (a mam niecałe 22), więc mój organizm jest totalnie wyniszczony, do tego rzuciłam palenie przez zatrucie nikotynowe i długo z tego wychodziłam. Osłabiło mi to bardzo serce, stąd też odstawienie kawy. (Kawę odstawiłam najpierw, bo myślałam, że mam problemy, bo za dużo jej piję po prostu, na chwilę odstawienie pomogło, a potem było gorzej). No i niestety miałam kilkuletni epizod z narkotykami i bulimią, które małoletni organizm wyniszczyły do cna. Więc teraz się z tym od kilku lat użeram, żeby poprawić stan swojego zdrowia, jednak lekarze twierdzą, że to może być bardzo trudno i może potrwać kilka lat nawet :/ ale przynajmniej skutecznie rzuciłam palenie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pisanka, mój ojciec zaczął palic w wieku 9 lat.

teraz ma... 50.

miał może 3 miesiące przerwy w paleniu w całym swoim życiu.

 

dobrze, że udało Ci się rzucić ;)

ja paliłam przez rok, doszłam do 2óch paczek dziennie.

od roku nie palę, nie ciągnie mnie, śmierdzi mi to ogólnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Thazek, jakoś ok. 2 miesięcy od rzucenia całkiem Ci się nie będzie chciało

a koło 2 tygodnia miałam straszną charę ( :P ) w gardle, myślałam, ze głos stracę, kaszel itd

potem zaczęłam odczuwać wszystkie zapachy :105::angel:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Midas, oj oszczędzam dużo. Jak podliczyłam sobie ile kasy przez te 9 lat wydawałam, to miałabym niezły samochód ;) Czasami ciągnie mnie, żeby tak usiąść na balkonie, popatrzeć w księżyc i wyciągnąć fajka, żeby pomyśleć sobie :) ale potem przypominam sobie co się ze mną działo na zatruciu i stwierdzam, że jednak tak jest lepiej :) Poza tym mam prawie 22 lata i gorszy stan zdrowia od przeciętnego emeryta. A planuję jednak piękną przyszłość poza szpitalem :) Wystarczającą część życia w nim spędziłam, więc resztę planuję jakoś dobrze wykorzystać :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posprzątałam w pokoju i wyrzuciłam wszystko, co mi szkodzi, czyli żyletki i zniżki na fast foody :pirate: i do tego znalazłam mój pasek z ćwiekami, który zaginął w czeluściach szafy 2 lata temu :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×