Skocz do zawartości
Nerwica.com

MIANSERYNA (Deprexolet, Lerivon, Miansec, Miansegen)


Dydona

Czy mianseryna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

137 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy mianseryna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      88
    • Nie
      36
    • Zaszkodziła
      24


Rekomendowane odpowiedzi

Moim zdaniem mirtazapina silniej dziala na noradrenaline, mniej usypia i uspakaja, z reguly nie otepia ani nie otumania.

I wiecej kosztuje ;)

 

Malwina77 a powiedz jak przy tak dużej dawce mirty ze spaniem jest? Też człowiek jest taki przymulony do południa a nawet dłuzej? I czy apetyt rośnie wprost proporcjonalnie do zwiekszanej dawki ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aree, u mnie im wieksza dawka tym krocej spalam. Przy 30 mg bywalam senna do ok. 12 i spalam po 14 godzin. Po obudzeniu sie bylo normalnie, przymulenia nie bylo.

Po zwiekszeniu dawki wstaje bez problemu przed dziewiata, a jesli musze nawet wczesniej. Mam tez wiecej energii.

 

Akurat u mnie apetyt nie ma zwiazku z iloscia branej mirtazapiny. Mam caly czas ochote na slodycze, produkty maczne- chleb, makaron itp. zarowno przy 15 mg jak i przy 45 mg. Tak to juz jest z tym lekiem niestety :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czym się różni działanie mianseryny od mirtazapiny?

U mnie mirtazapina powodowała bardzo duży apetyt, czego nie doświadczyłam nigdy na mianserynie. A tak teoretycznie to mirtazapina to po prostu ulepszona i nowsza wersja mianseryny. Czyli w założeniu ma powodować mniej niepożądanych skutków ubocznych niż jej poprzedniczka.

Oj refundacja leku Miansec się skończyła. Teraz na 100%. Opakowanie 20 x 30mg stoi teraz koło 20,00 zł. Wcześniej było chyba po 3,00 zł.... :(

Ale Lerivon czyli oryginał jest za to w bardzo korzystnej cenie około 5 zł. Sprawdzone dzisiaj w aptece:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uzytkownik jak rozwiązałeś z lekarzem problem z dużą dawką lerivonu? miałeś mieć wizytę u lekarza po nowym roku. dziwne, że idziesz od małej dawki w górę chyba że lekarz Ci tak kazał, bo zazwyczaj schodzi się z większej dawki do najmniejszej.

 

Właśnie wróciłem od lekarza. Zapisał mi lek oryginalny (Lerivon) z racji lepszego działania i kazał wejść na 120 mg...

Po analizie wszystkich faktów stwierdził, że Citabax, który biorę, mogę sobie już darować, bo to nie jego działanie odpowiada za poprawę mojego stanu, lecz dawka 90mg mianseryny, która się być okazuje lekiem dla mnie. Mówiłem o tyciu i o tym, że chcę zredukować dawki. Odpowiedziałem, że pucuję całą lodówkę po nich. Mam uzupełnić lodówkę w jabłka i marchewkę i jeść tylko takie rzeczy wieczorami (jak się szama załącza).

 

Więc tak jak napisałem, SSRI (jak widać potwierdza się jego przereklamowanie po rozmowach z lekarzem) wycofać na rzecz większej dawki mianseryny i pilnować lodówki :)

 

Cena: 18 zł / opakowanie 60 mg.

 

PS. W międzyczasie próbowałem schodzić (zmniejszać dawki), ale od razu odbijało się to w fatalnym śnie (a raczej jego braku), więc jestem w czarnej d***e w sumie.

No nic, zobaczymy co będzie w przyszłości po zwiększeniu dawki, może to faktycznie lek dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dam znać. Dzisiaj się ledwo dobudziłem. To uczucie kiedy nie masz siły ruszyć ręką ani nogą - bezcenne :)

Mnie interesuje bardziej działanie antydepresyjne, tym bardziej, że jeszcze mam zwiększyć dawkę...

 

-- 12 lut 2012, 09:36 --

 

Jeśli chodzi o sen - kiepsko. Większa dawka popsuła sen. 120 mg działa mniej nasennie aniżeli 60 czy 90mg (przy 90 już było gorzej). Natomiast za dnia jestem w dużo lepszej kondycji psychicznej (nie łapię dołków) i fizycznej.

 

-- 19 lut 2012, 19:42 --

 

Raport po kolejnym tygodniu stosowania.

 

Sen się wyrównał, jest OK (działa tak samo dobrze jak przy 60-90 mg wcześniej). Humor/nastrój także zdecydowanie lepszy. Lęków brak - zarówno napadowych jak i wolnopłynącego.

Potliwość, z którą walczę od paru lat praktycznie się zakończyła - aczkolwiek nie do końca jestem pewien czy to nie jest przejściowe czy faktycznie działanie leku, dam znać po kolejnym tygodniu. Na razie zdecydowanie na plus.

 

-- 19 lut 2012, 19:46 --

 

No i plus taki, że lek oryginalny Lerivon jest refundowany - 30% - i jest w dawce 60 mg, każdy generyk ma max. 30 mg. Za opakowanie 60 mg zapłaciłem 18,05 zł zamiast 60,15 zł. Na miesiąc 2 opakowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ciągu ostatnich 48h doznawałem bardzo silnych napadów lękowych. Dzisiaj jest już bardzo dobrze, chyba było to "dostosowanie" się organizmu do dawki, choć jak przez ponad rok nie miałem żadnych lęków napadowych, tak ostatnio miałem za cały przyszły rok chyba.... brr. Uratowała mnie chyba tylko świadomość, że to "nic takiego" i to skutek zwiększenia dawki. Jeszcze wczoraj wieczorem byłem w takim stanie, że zastanawiałem czy brać czy nie brać dalej... przetrwałem. Zobaczymy co jutro dzień przyniesie.

 

Coś w tym musi być, z innego forum:

Brałem mianserin 120mg na noc.Nasennie działał na mnie jakieś 2 tygodnie potem już miałem problemy z zasypianiem.

Po co to brałem?.Chciałem sobie poprawić nastrój i się odhamować, a co wyszło?, nabawiłem się od tego gówna lęku napadowego F41.0.Najgorszy koszmar jaki w życiu przeszedłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem i dzisiaj, by opisać pokrótce efekty zażywania 120mg.

Sny kolorowe jak cholera... i to bardzo. Kino 5D jestem przy tym niczym :D

 

Wracając do stanu psychicznego. Niebo porównując do tego co było niedawno. Praktycznie ustąpiły wszystkie objawy, z którymi się zmagałem.

 

Teraz aż sam mam ochotę chodzić na różne spotkania, czy to np. konsultacje społeczne, czy to spotkania biznesowe. Wcześniej lęk i strach powodował, że z przymusu do tego wszystkiego podchodziłem (i automatyczna potliwość z tego powodu... dramat), co było koszmarem...

 

Nabrałem też mocy do pracy. Nie odczuwam przymusu, raczej przyjemność z jej wykonywania. Sam sobie daje robotę do wykonania.

Przez ostatnie dni zrobiłem tyle w jednym kierunku działalności ile przez ostatni rok nie zrobiłem.

 

Jedyny minus jaki dostrzegam, to suchość w gębie. Nie do zniesienia - szczególnie w nocy. Dosłownie sklejone gardło. Muszę spać z butelką wody obok, aby się nie udusić od suchości - poważnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mirtazapina moim skromnym zdaniem jest lepsza od mianseryny w pewnych typach depresji - atypowej i związanej z lękiem, fobiami, dlatego, że ma lepsze ratio antagonizmu 5-ht2c nad 5-ht2a, a antagonizm 5-ht2a może być złym działaniem w tych typach depresji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i stało się. Od 3 dni zmniejszałem dawkowanie, bo lęk napadowy przekraczał już wszelkie granice a "dzikie oczy" powodowały już uczucie totalnego zwariowania i "nieczystego" adrenalinowego pobudzenia. 3 tygodnie to zdecydowanie za długo, aby takie efekty się jeszcze utrzymywały - praktycznie uniemożliwiające funkcjonowanie.

 

Zjechałem do 90, od dzisiaj 60 mg - i przy tym zostanę. W końcu mam w sobie spokój i "normalne" spojrzenie.

PS. Za wcześnie pochwaliłem 120mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Potliwość, z którą walczę od paru lat praktycznie się zakończyła - aczkolwiek nie do końca jestem pewien czy to nie jest przejściowe czy faktycznie działanie leku, dam znać po kolejnym tygodniu. Na razie zdecydowanie na plus.

 

I jak z Twoją potliwością? Nie pocisz się dalej? Mówisz o braku potliwości przy 120mg Lerivonu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

uzytkownik,

hm i tak dobrze działa na Ciebie mianseryna, bo ja też biorę miansegen i jego działanie jeśli idzie o lęki właśnie takie jak opisałeś strach w kontaktach oficjalnych potliwość nadmierna zmniejszyło się , ale nie znikło całkowicie

z tym,ze biorę mniej niż120 mlg, ale dokąd biorę poczułam na pewno poprawę lepszą niż przy SSRI z tym,że SRRI pomogło na natręctwa i nie wiem czy to dwutorowe działanie mianseryny z SSRI coś jak SNRI czy sama mianseryna mi tak pomogła w tych lękach ,co dziwne miansegen nie działa na mnie nasennie tak jak na większość

 

-- 04 mar 2012, 22:28 --

 

estera1,

mnie lekarz powiedział ,ze na sen to nie więcej niz 3 tabletki bo w wiekszych dawkach może pobudzać , mnie nie usypia w ogóle,

natomiast jak powiedziałam lekarzowi, ze pozytywnie na mnie działa antylękowo i napędzajaco to zwiększyliśmy dawkę miansegenu i widzę nadal jego pozytywny wpływ

 

-- 04 mar 2012, 22:45 --

 

Mam pytanie czy Miansegen jest dalej refundowany , bo ja kupowałam na początku stycznia receptę miałam wypisaną jak zawsze, choroby przewlekłe, uprawnienia i sporo tego miansegenu bo na jakieś trzy miesiące a pani w aptece , mnie powiedziała ze teraz już nie ma refundacji i może mi sprzedać tylko za pełną odpłatnoscią :?: . Uwierzyłam i zapłaciłam normalnie ,ale teraz widzę na necie w aptekach internetowych ,że jest refundowany i sama już nie wiem? :roll::?:?: .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@estera1:

Wróciłem na 90 mg (60 za mało), śpię normalnie.

 

@err:

Suchy jestem, zarówno na 120 mg jak i 90 mg (aczkolwiek 120mg bardziej suchy...) - zastanawiam się czy jeszcze raz podjąć próbę wejścia na 120mg jak nakazał lekarz czy jednak zostać na 90mg (maksymalna dawka, którą znoszę bez "brzydkiego" pobudzenia). 3 tygodnie to jednak za długo, aby się tak katować... zobaczymy. Przy 60 mg potliwość była, ale zmniejszona.

 

Im większa dawka mianseryny tym bardziej suchy jestem. Przez okres kiedy brałem 120 mg (czyli niedawno te 3 tygodnie) byłem kompletnie suchy za dnia - zarówno ręce jak i inne części ciała, jakbym talkiem się wypucował.

 

@tahela:

Refundowany jest teraz oryginał - Lerivon. Bierz śmiało, działa lepiej (mocniej w tej samej dawce) i jest fajnie pakowany, każdą tabletkę można sobie oderwać oddzielnie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie co organizm, to nieco odmienna reakcja, ale zasadniczo bardzo możliwe.

Przy citabaxie miałem pobudzenie + potliwość, tutaj pobudzenie + brak potliwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×