Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Mega mega :D wyszłam do ludzi po szkole, w której byłam tak dla odmiany, nikt nas dzisiaj nie katował na lekcjach, żyć nie umierać :yeah: zaczynam czuć się normalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wypożyczyłam książke, wygrałam konkurs, zarwalam dwie 6 z techniki i otrzymałam opierdziel na polskim i karną pracę domową.

Już mnie załamuje ta kobieta.. Czy ona nie nic nie rozumie? Każdy ma jakieś wyczucie, a przynajmniej nie próbuje mnie zmieniać na siłe. Ona nie zrozumie, że nie mam predyspozycji być dobrą z polskiego jak to było chociażby w ubiegłym roku. Mam do niej żal. A ona do mnie chyba też, ma mi za złe, ze nie robię nic w kierunku, żeby coś zmienić. Chociaż jest lepiej, chociaż życie ogarniam duużo lepiej niż w chociażby w ubiegłym semestrze.,.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wstałam, przyjechałam do rodziców, pogadałam z mamą, która wyszła i teraz siedzę przed kompem i..z braku zajęcia się zamartwiam i mam lęki. chyba pójdę spać jak tata wróci ze sklepu..odespać tę cholerną noc i może poczuję się lepiej..tylko wtedy wieczorem nie usnę..sama nie wiem co lepsze..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie dziś czeka impreza u obcych ludzi, znajomych mojej dziewczyny, których jeszcze nie miałem okazji poznać. Jestem ciekaw jak mi pójdzie choć raczej nie należę do osób nieśmiałych to od czasów nerwicy rzadko gdziekolwiek wychodzę. Wprawdzie teraz mam kilka dobrych dni, raczej bez ataków paniki, to czuję się lekko zaniepokojony myślą o wieczorze. Ten niepokój z kolei napędza uczucie, że jeśli nie przestanę myśleć o ataku paniki, to na pewno go dostanę. Błędne koło, ale kurwa wytrwam i już :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, często myślę, że miałam być facetem. Bo ani się nie ubiorę jakoś dziewczęco, ani nie umaluję, modą się nie interesuję, tylko sportem :roll: Wystarczy, że wezmę cokolwiek związanego z makijażem do ręki, od razu zanoszę się płaczem, trzęsę się jak głupia, to chyba nie jest normalne :bezradny:

Poddaję się we wszystkim po małej porażce, a potem narzekam, że jestem nieudolna... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×