Skocz do zawartości
Nerwica.com

Samotność


ixi

Rekomendowane odpowiedzi

a jakie to są "dziwne" zainteresowania?
Numimazmatyka(stare dziadki), medycyna naturalna(stare babki), nauka nietypowych języków obcych - mam zamiar nauczyć się ich 5, gotowanie(to akurat normalne zainteresowanie) i kilka innych.

 

Chciałbym się zaopiekować takimi szarymi myszkami jak wy - gotowałbym obiadki itd. :D

 

możesz się mną zaopiekować :D;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a jakie to są "dziwne" zainteresowania?

W moim przypadku dziwność zainteresowań objawia się w szerokim spektrum. Do moich zainteresowań należy astronomia, a bardziej precyzyjne to astrofizyka, ale także interesuję się ornitologią i ziołolecznictwem wiedzę w tej dziedzinie wykorzystuję do wyrobu nalewek. Co do języków obcych, to naukę strasznie utrudnia mi dyslekcja :(.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez jaj, przecież ludzie nie odsuwają się od innych ze względu na zainteresowania. A często jest tak, że samotność jest tylko w naszej głowie, przez to sami odpychamy innych. Przynajmniej ja się zetknęłam z przypadkiem, w którym ktoś był dla mnie niemiły, bo miał doła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

avest, Nie, nie masz dziwnych zainteresowań, numizmatyką choćby mój brat trochę się interesował.

 

Ja zaś... zbieram noże i zegarki, to dopiero dziwactwo, jak ktoś zobaczy ileś tam żelastwa na półce.

 

Też jestem no-lifem,i dziwakiem przeważnie zasępionym,myślę że stan obecny w jakim jestem, najbardziej do mnie pasuje, ale mi to jakoś nie podchodzi z czasem....

Nie znam nikogo w tym bajzlu obecnie gdzie mieszkam, dodatkowo, coś chyba zniechęca ludzi do mnie.

 

BTW, dziś 2 osoba twarzą w twarz powiedziała mi że widzi że czegoś mi brakuje. (tj kontaktu z ludźmi w "rzeczywistości"). Coś chyba w tym jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dziewczyny w moim wieku(20) mają pstro w głowie - ciągle tylko koleżaneczki, ploteczki, malowanie paznokietek

 

Ja mam 20 a takich rzeczy w głowie nie mam. Wydaje mi się, że to zależy od środowiska w którym szukasz a nie do końca od wieku. Znajdziesz 16 które są bardziej dojrzałe niż 25.

 

z tym się zgodzę, zawsze wydawało mi się że jestem dojrzalsza od rówieśników, i

nigdy nie interesowały mnie ploteczki koleżanek o chłopakach typu kto z kim itp. jak

i takie bzdury typu paznokietki, kosmetyki czy włoski...blee

 

Mam lat 16, nienawidzę tego powszechnego lansu na modę, cudowny makijaż itd. Dlatego właśnie jestem sama. W tych czasach lepiej być pięknym pustakiem... :roll:

 

 

Astronomia jest cudowna
To kup mi teleskop. :oops:

To mi od razu też, hurtowo będzie taniej :mrgreen:

 

I mi, i mi! :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya, mniej więcej tak, ale nie zbieram noży jako "artefakt pseudokibica", raczej jako narzędzia, bądź przedmioty do oglądania.

Ale to i tak ciekawe, nie znam osobiście innych osób które też zbierają żelastwo..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dopadło mnie... Czy ja się muszę wszędzie czuć niedopasowany i samotny? Fajnie dzień mi mijał, poznałem fajną osobę i miło z nią sobie pogadałem. Ale wracam do domu i pustka... w sercu, w duszy, w myślach czarnowidztwo, wszystko jest do dupy... Kurwa, bez leków nie dam rady jednak... Wychodzę do ludzi, staram się, chcę zmienić swoje życie ale kurwa jestem puzzlem pochodzącym z innego pudełka. Nawet jak kształt pasuje to ani kolor ani obrazek ni w ząb... Ja pierdolę jestem jednak zdrowo posrany... Samotność w tłumie, samotność w samotności, samotność w głowie... Nienawidzę siebie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya, niby tak ale jak tak patrzę na to wszystko to przez całe życie tak miałem. Czy ja byłem naprawdę nienormalny, że wielu rzeczy nie potrafiłem zauważyć? Nic nie rozumiem z tego wszystkiego... Jak można czuć się aż tak bezwartościowo? Nawet nie potrafię sobie odpowiedzieć na pytanie czy pragnę akceptacji innych ludzi czy czegokolwiek... Może zbyt długo byłem outsiderem, chodzącym swoimi pokrętnymi ścieżkami? Może jest już dla mnie za późno... Może po prostu za dużo myślę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

SadSlav, Każdy tak czasem ma.... przynajmniej sam nie znam osobiście osoby, przy której czułbym się dobrze w 100%. Ciężko znaleźć ludzi którzy cie zrozumieją i zaakceptują w 100%... jeśli ktoś taki się znajdzie, to zawsze jest szansa.

wierzę że znajdziesz przyjaciół, dziewczynę która cię pokocha itd. ;).

 

z innej strony mówią tak, a mam prawie że to samo, nigdzie nie czuje się zbyt dobrze, wątpię czy są w ogóle ludzie którzy mnie zaakceptują...

 

W samotności, chociaż nic cię nie zdradzi... ale ten stan, życie samemu mnie coraz bardziej przeraża i zżera od środka....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam lat 16, nienawidzę tego powszechnego lansu na modę, cudowny makijaż itd. Dlatego właśnie jestem sama. W tych czasach lepiej być pięknym pustakiem... :roll:

Ha! Mam jeszcze gorzej. Dla mnie to wszystko jest szpetne. Pomazana czymś twarz, przebarwione włosy, farba pod skórą, kawałki metalu powbijane w ciało...

Ubrania w sklepach mi się nie podobają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×