Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)

Mnie stale jest niedobrze,i to nerwica.....

Xaneri Ja mam IDENTYCZNIE ból koło pempka po prawej stronie............. myślałam że tylko ja to mam i też zaczełam sobie wmawiać że cos mam, a właśnie jak dotykam pempka to czuje taka gulajke wlaśnie po prawej stronie, no i wydawało mi się że te plamy które mi wyskakuja mam od jakies choroby w brzuchu

od kilku dni strasznie kreci mi sie w glowie, dzisiejsza noc byla cieżka co jakis czas sie budzilam ze swiadomoscią dziwnych sciskow, kłuc w glowie, teraz siedzac w lozku z kompem na kolanach mam cos takiego tak jakbym byla nie swiadomo tego calego pisania, czasami plamy przed oczyma i kreciolki w glowie, a jak sie klade do lozka i zamykam oczy to czuje jakbym falowala i mimo ze mam zamkniete oczy to jakbym przewracala oczyma..

ja chyba w ogole nie zasne przed ta cala tomografia glowy, tak sie boje że wyjda jakies zmiany ze jak juz wjade do tej maszyny to bedzie najdluzsze moje badanie jakie mialam w zyciu....no i w sumie od tych badani okaze sie czy mam ta całą nerwice czy na coś chora....

Jak myślicie czy mam te wszystkie objawy te ataki paniki, strach przed wyjsciem gdziekolwiek czy mam to wszystko powiedziec neurologu??

-- 27 lut 2012, 09:56 --

a propo mi tez jest jest nie dobrze a zwłaszcza jak przebudze sie w nocy, mam wrazenie ze chce mi sie wymiotowac ale nie wymiotuje nie wiem czy to normalne bo zazwyczaj mam tak w nocy...

nextMatii, pewnie masz rację. Ostatnie noce miewam ataki, więc to pewnie przez to.

freya, Tak niestety jest,ale to mija...jest wstretne,ale mija...trzymaj sie

zjebnerwicowy, Wycinek zrób przez gastroskopię tak jak ja.

Od razu wykluczyli mi tą bakterię.

freya, Mdłości w nerwicy to norma. Trzeba to opanować po prostu...

u mnie od piątku trochę spokoju, ale zamierzam odstawić tabletki, więc nie wiem jak to będzie...

jak ja bym chciała odstawić leki...

Przy odstawianiu nie jest lekko...

Ale jakos da sie przezyc......

Przy odstawianiu nie jest lekko...

Ale jakos da sie przezyc......

nextMatii, ja sobie nie wyobrażam zycia bez leków.

@ gwiazdka0911

Ja też takie coś miałem co ty, ale większość mi przeszło, jeszcze czasami mi serce zakuje, ale z dnia na dzień lepiej. Już się nie czuje i nie mam takiego dziwnego obrazu jak po narkotykach jak miałem wcześniej. Tak samo jak ci kręciło mi się w głowie, a jak miałem wcześniej akcję w przychodni to zacząłem się lekko denerwować to złapałem duszności i napadło mnie mdlenie. Zauważyłem, że jak o tym myślę, to mam jeszcze gorzej. To wszystko się sprawdza umysł plata figla, oczywiście nie zawsze, ale to przez niego się łapie te lęki,psychozy. Jeżeli od nie dawna masz dopiero ten stan to się tym nie martw, ja bym ci radził nie robić badań bo się tym bardziej zamartwiasz, a o to chodzi, że nie możesz. Oczywiście możesz zrobić Badania, ale postaraj się o tym nie myśleć się uspokój, najlepiej sobie coś wkręć pogadaj z lekarzami, tak aby ci ulżyło.

Ja jak te dziwne "fazy" miałem, się przestraszyłem, że stracę mój sport, moją pasję, a mam zawody akurat niedługo w Taekwondo i nie jestem pewien czy mi to przejdzie, bo dzisiaj z rana jeszcze jak wstałem to mi się lekko w głowie kręciło dopiero potem w szkole wsród znajomych mi przeszło :).

Jeszcze mam lęki przed zaśnięciem i zasnąć nie mogę zbytnio dalej, ale już na następny dzień jest dobrze. Lęk mam przed zasypianiem, spróbuje to wyeliminować, oczywiście jak mi się uda.

Grunt to nie zamartwiać się, jeżeli masz takie stadium jak ja o ile w ogóle to jest depresje,nerwica,zaburzenia lękowe. Możesz się też mnie posłuchać, bo niektórzy ludzie jak myślę, właśnie zamartwiając się takim czymś naprawdę dostają nerwicy i innych chorów, a tu się okazuje, że to były tylko zwykłe nerwobóle, a człowiek wpadał w histerię i popadł w nerwicę, tak też mogło, może zawsze być. Taka moja rada.

Z tym odstawianiem to wszystko zależy od człowieka. Kiedy przestawałem brać Lorafen czułem się tragicznie. Potrzebowałem jakiś 9 dni aby dojść w pełni do siebie.

Tylko najgorsze, że przez te nudności nie potrafię normalnie jeść, potem mama wmawia mi, że mam anoreksje...

blue valentine, trzymam kciuki za odstawienie.

freya, Mi tak cała rodzina wmawiała i się wkurzałem...

musi minąć troszkę czasu i dadzą Ci spokój zobaczysz

Thazek, dzięki za wsparcie. Mam nadzieję, że masz rację i niedługo sobie odpuści.

freya, Poza tym im więcej się będziesz nimi przejmować tym gorzej Ci z tym będzie.

Poradzisz sobie.

Tylko się nie wkurzaj bo z żołądkiem żartów nie ma...

Dokładnie.tak jest Łukasz.....

Mam cudne lęki....piękny atak lękowy,wspaniałe doznania.......

Moge odstąpic....komuś....?

Wredna nerwica!!!!!!!!!!

nextMatii, Przykro mi...

chętnie bym wziął od Ciebie choćby połowę...

Łukasz nie wiesz co piszesz.....

W końcu to moje lęki,moja nerwica...jedno pewne,że jest jak wierna żona, nie opuści mnie,az do śmierci......

........

Łukasz nie wiesz co piszesz.....

W końcu to moje lęki,moja nerwica...jedno pewne,że jest jak wierna żona, nie opuści mnie,az do śmierci......

........

Mateusz czasami trzeba się rozstać żoną.

Akurat ta ,,wierna,,,powróci jak bumerang....nawet jak na jakiś czas mnie opuści.....

Żebym miał takie szczęście do związkow...jak mam do nerwicy

byłbym szczęściarzem.........

Thazek, masz rację, ale czasami ciężko tego wszystkiego wysłuchiwać. Dzisiaj wmusiłam w siebie kolację.

nextMatii, rozumiem Cię, też wiele razy myślałam, że nerwica już na dobre mnie opuściła, a ona jednak wracała...

Nawet nie moge myślec o jedzeniu......

Dokładnie.tak jest Łukasz.....

Mam cudne lęki....piękny atak lękowy,wspaniałe doznania.......

Moge odstąpic....komuś....?

Wredna nerwica!!!!!!!!!!

biorę....

Nie dam,masz swój ból kochana

a ja swój...nie dołożyłbym nikomu

swojego:*

Dzisiaj wykupiłam xanax, by mieć trochę odskoczni od tej cholernej nerwicy.

I w końcu przez chwile poczuć się normalnie o ile

po doraźnych można czuć się normalnie...