Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

slow motion, nie, od wczoraj jest szał na punkcie jego kobiety, jest wszędzie. :hide: Są ze sobą tyle lat, a dopiero teraz ją odkryli? :roll:

Po prostu jakoś tak inaczej niż wczoraj; poryczałam sobie chyba za dwa dni i dziś nie narzekam :bezradny: (taaa, a jak tylko przyjdzie pora spania uruchomi się moje prawdziwe jęczące JA :evil:) No i skumałam trochę niemiecki, wreszcie zostałam wynagrodzona za aktywność 8) Mała rzecz, a cieszy. (jak ja kocham czytać po niemiecku! :mrgreen: )

 

-- 21 lut 2012, 18:22 --

 

(moje wypowiedzi to jedno wielkie pismo obrazkowe :shock: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow motion, wiedzieli, że mu dziś dobrze pójdzie... 8) *jaram się jak mała dziewczynka, co? Ale ja jestem małą dziewczynką! :mrgreen:*

Ostatnio wcześniej zasypiam; jakoś 24-3, ale strasznie często się budzę :roll:

Póki co babcia nie ma kiedy wchodzić; matka ma na drugą zmianę, więc teraz to ona zajmuje mój pokój. A te dwie kobiety nie mogą być w jednym pomieszczeniu :lol: Za tydzień będzie zmiana warty w moim pokoju 8) Ale panicznie boję się soboty; nie będzie mnie cały dzień, matka wolne... Znów będę miała rewizję :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vett, gorzej by było jakbyś się nie jarala. :) ważne, że masz zainteresowania i tak trzymać :great:

3 to jest wcześnie? ja jak o 24 dopiero zasypiam to się już stresuje i denerwuje, a od 2 dni nie biore leków na sen.

A no tak, jedziesz do Gdańska na wykłady? dobrze myślę? sama tam jeździsz?

 

-- 21 lut 2012, 18:42 --

 

carmen1988, no tak, czytałam w jakiś poście. U mnie też z tym ciężko, więc póki co moge liczyć tylko na forum. Choć to "aż", bo poznalam tu na prawdę wspaniałe osoby! I już się doczekac nie mogę by je poznać osobiście. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow motion, nie jadę sama i to jest najgorsze. Siedzę przez 6 godzin w aucie ze szkolnym kujonem, który uważa mnie za niewykształcony plebs, który do niczego się nie nadaje, bo nie ma rodziców-lekarzy, tak jak on :roll: Szkoda, że ci sami rodzice podrzucają go komu się da i musi z nami jeździć. No i zarzygał mi auto. MOJE KOCHANE AUTO! Samochody traktuję lepiej niż członków rodziny :mrgreen: Nikt nigdy nie zrobił czegoś takiego naszej kochanej polówce.... No i jeszcze jego humory, że on głodny, trzeba zajechać. Jadąc do rodziny na drugim końcu Polski zatrzymujemy się tylko raz, wyjazd nad morze zawsze robimy bez przerwy... No ale przecież on wymaga, potem się rodzicom skarży albo, co gorsza, nauczycielom. Przecież tyle już rzeczy o sobie mogłam się dowiedzieć... Nienawidzę typa.

Wiesz, były momenty, że muliło mnie dopiero o szóstej, a wstaję o 6:45. Więc jest lepiej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow motion, on zagłusza nawet mój niemiecki metal gadając o tych swoich doświadczeniach! A pamiętam jak mnie wrobili, że jechałam z jego wujkiem, a z tyłu miejsca były zajęte następująco: on, ja, jego ciotka. Jakby nie mogli usiąść obok siebie i gadać :blabla:

ninja, hej, jak dzień?

 

Cholera, napaliłam się na te niebieskie końcówki, ale nic z tego nie wyjdzie :roll: Jak ja chciałabym być naturalną blondynką (bo umysł taki mam.)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ha, ja jestem naturalną blondynką i CAŁE SZCZĘŚCIE bo jak czasem coś palnę...

 

pożalę się wam. KTOŚ RZUCIŁ WE MNIE JAJKIEM :why: jak szłam na przystanek. normalnie stanęłam jak zamurowana i nie wiedziałam, co się stało w pierwszej chwili... na szczęście trafiło w rękę tylko, więc zaraz idę prać rękawiczkę... i potem cała drogę miałam paranoję. zwykle nie lubię jak ludzie na ulicy na mnie patrzą bo mi się zdaje, że coś ze mną nie tak, ale teraz to co ktoś na mnie spojrzał to ja w panikę, że nie wiem, mam to jajko we włosach czy Bóg wie co :zonk:

 

no, a co u was ciekawego? 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vett, ja też nie znoszę takiej paplaniny i przechwalania się czego to się nie dokonało.

 

-- 21 lut 2012, 19:27 --

 

ha, ja jestem naturalną blondynką i CAŁE SZCZĘŚCIE bo jak czasem coś palnę...

 

pożalę się wam. KTOŚ RZUCIŁ WE MNIE JAJKIEM :why: jak szłam na przystanek. normalnie stanęłam jak zamurowana i nie wiedziałam, co się stało w pierwszej chwili... na szczęście trafiło w rękę tylko, więc zaraz idę prać rękawiczkę... i potem cała drogę miałam paranoję. zwykle nie lubię jak ludzie na ulicy na mnie patrzą bo mi się zdaje, że coś ze mną nie tak, ale teraz to co ktoś na mnie spojrzał to ja w panikę, że nie wiem, mam to jajko we włosach czy Bóg wie co :zonk:

 

no, a co u was ciekawego? 8)

Nasz piękny Olsztyn :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tjaaa..... chociaż powiem szczerze, że już raz miałam taką sytuację tutaj, tzn na uczelni, ktoś chyba z akademika rzucił, ale myśmy zdążyły odejść parę metrów... ja dzisiaj nie ogarniam rzeczywistości, to mnie zbyt zszokowało :bezradny:

tylko.... co trzeba mieć w głowie, żeby robić takie rzeczy, to już w ogóle moje pojęcie przechodzi...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak. bo pomijając już fakt, że to karygodny wandalizm, to to BOLI! jak mnie uderzyło w rękę to długo jeszcze czułam, a przecież jakbym w głowę dostała takim całym jajem... :roll:

a jak twoja lektura, Vett? dałaś radę coś przeczytać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ok. Zdrowie jak na razie w porządku :). Humorek też nie najgorszy. Choć w niedziele miałem małego dołka właściwie bez powodu :). Ale już przeszedł. Dzisiaj po raz pierwszy widziałem Joasie (moja siostrzenice) i się zakochałem na zabój :mrgreen::mrgreen::mrgreen: A poza tym niedługo może będę miał ponowną okazję do spełnienia swojego marzenia... Ale jak na razie nic nie mówię żeby nie zapeszyć :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×