Skocz do zawartości
Nerwica.com

[Poznań] Poznań...okolice...


drań

Rekomendowane odpowiedzi

emme_4 ...zależy od oddziału. Jest zamknięty i półotwarty. Na zamkniętym komórkę Ci wydzielają, na półotwartym - możesz mieć. Aczkolwiek... nie polecam Szpitalnej. Lepiej zaryzykować już pobyt w Gnieźnie (nie wiem jak tam jest), gdziekolwiek zresztą, byle nie Szpitalna... Miałam psychologa raz w tygodniu, raz... Ogólnie wspominam ten pobyt jako jedną wielką parodię polskiego szpitalnictwa hah

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emme_4Miałam psychologa raz w tygodniu, raz... Ogólnie wspominam ten pobyt jako jedną wielką parodię polskiego szpitalnictwa hah

A nie było tak, że kiedy ma się potrzebę można się samemu zgłosić do psychologa? W Gnieźnie (gdzie byłam) tak było.

Kurczę, niedługo sama wybieram się na Szpitalną i trochę mnie przeraziłaś :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To psycholog decyduje o pobycie na takim oddziale? Ostatnio martwię się o siebie, bo mam myśli samobójcze, a wcześniej nigdy mi się nie zdarzało. Ostatnio nawet pomieszałam kilkanaście tabletek różnych uspokajaczy, nic się nie stało. Zastanawiam się czy powiedzieć to dzisiaj mojemu psychiatrze, tak samo jak o tym, że schlałam się do nieprzytomności. Nie wiem co powinnam mówić, a czego nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carmen1988, tam idziesz albo na skierowanie od swojego psychiatry albo po prostu wchodzisz do przychodni tam na konsultację z psychiatrą, który wraz z psychologiem ocenia czy zagrażasz sobie i swojemu otoczeniu czy też nie.

Powiedz o tym koniecznie swojemu psychiatrze! Ja też nie mówiłam i skończyło się jak skończyło :evil: obiecaj mi że przy następnej wizycie mu o tym powiesz!

heimao, ja też :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carmen1988, dokładnie. Super, że mi obiecałaś. I pamiętaj o tym, to bardzo ważne żeby o tym wiedział, na pewno zwiększy częstotliwość wizyt. Bierzesz jakieś leki? Sama mówiłaś że Ci się pogorszyło i znów wraca, więc koniecznie o tym powiedz. Ja mam jutro wizytę :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To psycholog decyduje o pobycie na takim oddziale? Ostatnio martwię się o siebie, bo mam myśli samobójcze, a wcześniej nigdy mi się nie zdarzało. Ostatnio nawet pomieszałam kilkanaście tabletek różnych uspokajaczy, nic się nie stało. Zastanawiam się czy powiedzieć to dzisiaj mojemu psychiatrze, tak samo jak o tym, że schlałam się do nieprzytomności. Nie wiem co powinnam mówić, a czego nie.

 

Czy powiedzieć o myślach samobójczych? Lepiej tak. Chociaż, z drugiej strony przed samym przyjęciem do szpitala lepiej za dużo nie mówić. A w szpitalu - ważyć słowa.

Wiem z autopsji - raz w szpitalu powiedziałam, że źle sypiam i przez następne dni faszerowali mnie takimi tabletkami, że ledwo trzymałam się na nogach przez cały dzień.

 

heimao, ja też :papa:

No to pewnie się spotkamy : ) Miło!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emme_4, biorę leki od pół roku ponad, jakoś się zbierałam już na lepsze, ale ostatnio się pogorszyło znacznie, nie wiem dlaczego. Boje się, że jakby mnie skierowała na taki oddział rodzice będą się mnie wstydzić i uważać, że źle mnie wychowali. Nie wiem skąd takie odczucie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heimao, Powiedz koniecznie. Pewnie wezmą Ci wszystko na czym mogłabyś się powiesić, ale i tak warto. Oni są od tego żeby nam pomóc :smile:

Byłoby super gdybym miała z kim rozmawiać :D chociaż jestem jeszcze niepełnoletnia, brakuje mi 4 miesięcy do 18 lat. Mam nadzieję że mnie nie usadzą na oddziale dziecięcym :zonk:

 

-- 21 lut 2012, 12:16 --

 

carmen1988, nie masz się czego martwić, rodzice na pewno wiedzą że to nie błahostki. A na leki może już po prostu się uodporniłaś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heimao, haha, dobra! :D oby oby. Ja nie chcę żeby mnie usadzili na dziecięcym, jak sobie wyobrażę płaczące bachorki to mnie chyba cholera weźmie :-|

carmen1988, ooo, no zobacz :D a ja dopiero mogę zanucić "hej, za rok matura" :D

Dlatego tym bardziej powinnaś mi powiedzieć. Może czeka Cię zmiana leków czy coś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

heimao, jakoś damy radę :D Mnie poznasz po szaro - czerwono - białej piżamie i żółtym szlafroku, niebieskie kapcie :mrgreen:

carmen1988, Dasz radę. Musisz mu tylko powiedzieć wszystko, jak wygląda. Ok? :*

 

405537_3336576414148_1260737371_33365556_1042956956_n.jpg

 

Dzięki temu wspomożecie rehabilitację mojego brata, przekażcie 1%, to nic nie kosztuje ;) z góry dzięki :uklon:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

emme_4, ja nic nie zarabiam, więc mimo szczerych chęci nie mam jak pomóc, ale wspomnę coś rodzicom, chociaż ostatnio się z nimi nie dogaduję za bardzo, a z matką nawet nie rozmawiam.

 

 

Wiem, że muszę dać radę. Mam do wyboru to, albo poddać się, coś sobie zrobić i nie dać sobie szansy na poprawę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×