trochę inaczej

Cześć,

Jestem tu z trochę innych powodów niż część z Was. Nie mam zaburzenia (żadnego?), ale uczę się o tym i interesuję się, głównie nerwicą natręctw czyli obsesjami i kompulsjami. Wiem, że ludzie zdrowi nie istnieją, to przecież nieosiągalny ideał (i dobrze) każdy z nas jest chociaż neurotykiem. Ja też :)

W każdym razie napiszę w tym wątku trochę o sobie. Mam 28 lat, na imię Magda, w tym roku kończę studia (jeśli wszystko pójdzie według planu) na kierunku psychologia w Poznaniu. Z wykształcenia jestem pedagogiem (psychologia to kolejny fakultet) pracuję w szkole średniej. Mieszkam w Wielkopolsce.

Na forum trafiłam we wrześniu 2011 roku. Chciałam poznać osoby które borykają się z różnymi trudnościami o charakterze psychologicznym od strony prawdziwego życia, codzienności. Nie z książki. Zdecydowałam też, że zajmę się tematem nerwicy natręctw w pracy magisterskiej. Nawiązałam już trochę kontaktów z osobami z tego forum, które zgodziły się wziąć udział w badaniu do mojej pracy dyplomowej. Ciągle się do tych badań przygotowuję, to trudniejsze i bardziej praco i czasochłonne niż myślałam, ale jestem już prawie gotowa.

Pomyślałam, że przedstawię się Wam w tym wątku i być może przez to ktoś z Was zechce wziąć udział w moim badaniu. Jeśli macie ochotę to proszę odezwijcie się tu, wyślijcie prywatną wiadomość lub zapraszam do kontaktu mailowego: magdalena.ratajczak@wp.pl. Zajmuję się w pracy tematem nerwicy natręctw ale nie jest konieczne, aby była ona zdiagnozowana, właściwie jeśli macie ochotę mi pomóc to zapraszam każdego :).

Badanie będzie anonimowe i polega na wypełnieniu kilku kwestionariuszy. Służę też wszelkimi informacjami, jeśli ktoś chce dowiedzieć sie czegoś to śmiało niech pyta.

Pozdrawiam serdecznie

Magdalena Ratajczak

Skoro zajmujesz się nerwicą natręctw, to mam nadzieję, że dotarłaś do dwóch książek dr. Zofii Paśniewskiej -Kuś na temat? "Pozytywne rokowania w nerwicy natręctw" jedna, tytułu drugiej nie pamiętam, ale coś o terapii humanistycznej. Nieco kontrowersyjne, ale też unikatowe - kobieta się zajmuje tym problemem od lat i ma autorską koncepcję.

Dzięki za podpowiedź, nie znam tych książek. Właściwie czytam głównie artykuły na temat bieżących badań z bazy anglojęzycznej. Pozdrawiam

:) Mam nadzieję, że coś Ci się przyda i że nie będzie to strata czasu. Dla mnie podejście tej psycholog jest b. ciekawe i budujące - mówię z punktu widzenia kogoś, kto miał poważne problemy z natręctwami. Trafiłam do niej 10 lat temu, nie chodziłam do niej regularnie na terapię, ale wskazówki od niej pozwoliły mi przetrwać najgorszy okres i nadały mi dobry dla mnie kierunek.