Skocz do zawartości
Nerwica.com

Mój dzisiejszy dzień


daablenart

Rekomendowane odpowiedzi

Abstrakcja, :*

 

Mój dzisiejszy dzień (bo już po północy):

Od rana do 21 w pracy, chwilę przed 22 będę w domu, przebrać się, chwycić plecak i biec na skm o 22:02.

O 23:00 ruszam do Łodzi.

 

Ekscytuję się i denerwuję, bo naprawdę dawno nigdzie nie jechałam, boję się, że o czymś zapomnę, czegoś nie spakuję, albo spakuję za dużo i będzie mi ciężko. Poza tym pierwszy raz będę jechała w nocy sama pociągiem. Nawet nie tyle boję się, że coś może mi się stać, co traktuję to jako nowe (a więc straszne) doświadczenie.

 

Toteż przez najbliższe 4 dni raczej będziecie mieli ode mnie spokój ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Monika*, noooo

ona jest biedna....obierala dzis kartfle i ja palce szczypały bo jej wszytskie poobgryzałam....

jestem jak wrzód na jej doopie :(

przeszkadzam i utrudniam jej życie....

rozumiem....

:hide: Moniś......traktuj ją z większą czułością i łagodnością.

Moniko! Ty musisz zmienić nastawienie sama do siebie!

Nie za ostro siebie traktujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wstałam zamarznięta. i włączyłam piecyk. siedzę i mobilizuję się, żeby się umyć i iść do pracy.

w pracy jestem od poniedziałku i podoba mi się. nikt mi dupy nie zawraca, siedzę ze słuchawkami na uszach i prowadzę sms-czat rozmowy. ale wczoraj i przedwczoraj miałam atak. i lęk przed wymiotowaniem. wczoraj On pojechał i byłam w nocy sama i teraz też jestem, zobaczymy się dopiero w pracy i prawdopodobnie dzisiaj wieczorem też będę sama :( i ciągle mi zimno. tylko zimno mi wtedy jak go nie ma. czy to kwestia psychiczna, czy razem bardziej ogrzewamy powietrze w pokoju? :P

w poniedziałek byłam u lekarza na kontroli, powiedział, że smutno mu, że mi smutno, ale że jestem jego ulubioną pacjentką i chciałby, żeby wszyscy pacjenci byli tacy jak ja :D + 10 o mojego ego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×