"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!

shinobi, a Ty tylko o klepaniu

jedyna osoba, którą kiedykolwiek naprawdę kochałam nie chce nawet ze mną rozmawiać. tęsknię za nią i jednocześnie jestem na nią wściekła; wciąż ją kocham, ale jednocześnie nienawidzę. czuję się, jakbym była dla niej niewystarczająco dobra, taka słaba i żałosna, dlatego nie możemy się porozumieć.

witam w klubie , mam podobną sytuację

tylko kiedy tak serce mnie boli to staram się włączyc rozum i przypomniec slowa mojej terapeutki, ....ze nie warto, ze on nie jest mnie wart - tylko dzięki temu daje radę - i dzięki forum

Nie wyrabiam już. Kasa jest tylko na jedzenie, na część rachunków nie starczy. Jeszcze nie wiadomo czy będzie robota w tym roku. Jestem przerażony. Stoję nad otchłanią. Nie potrafię się uczyć w takich warunkach. Ciągłe przerażenie. Nienawidzę początków roku .

Nie wyrabiam już. Po prostu już nie wyrabiam. Niech to się wreszcie skończy.

to i ja się wyżalę. wiem, że jest coś nie tak, coś mnie męczy i wywołuje objawy również somatyczne, poza tym dziś na zmianę jem i wymiotuje, a powrót bulimii już w ogóle utwierdza mnie w tym, że jest źle. i zdałam sobie z tego sprawę, ale czuję paraliż kiedy pomyślę że mam iść gdzieś do lekarza, psychologa. do kogoś nowego. muszę do nowego, bo się przeprowadziłam. już w grudniu miałam mieć wizytę, ale nie poszłam. nie chcę się otwierać przed kolejną obcą osobą. najlepiej by było żebym z nią rozmawiała przez internet, hah.

Flav, zagadaj do ludzi z 3miasta w watku miasta. moze poleca jakiegos dobrego i człowieczego lekarza

a przy okazji piękny avatar

Sorrow, rozumiem co piszesz, podpisuje sie osobiscie pod wszystkim. mentalnie przytulam

Flav, no to witam w klubie. Jeżeli zdecydujesz się jednak iść do psychologa i znajdziesz jakiegoś porządnego to wdzięczna bym była jakbyś podzieliła się tą wiedzą bo widziałam że jesteś z Trójmiasta, a ja tutaj niestety źle trafiłam

Flav, jakbyś chciała to ja mam podobne doświadczenie, przeprowadziłem się do trójmiasta ze śląska parę lat temu więc mogę się podzielić doświadczeniami, przyjdź na jakiś zlot - na prawdę fajni ludzie z Gdyni są tylko trzeba się trochę przełamać w środku i powiedzieć sobie, że można w życiu dostać coś dobrego od innych osób, może nie tyle co by się chciało ale dużo

Sorrow, rozumiem co piszesz, podpisuje sie osobiscie pod wszystkim. mentalnie przytulam

Dzięki.

Najgorsze jest to, że człowiek pozostaje w takiej sytuacji całkowicie sam. Płaci tyle podatków a potem się okazuje że nie może liczyć na zasiłek bo te są tylko dla wybrańców którzy mają umowę o pracę (kij z tym, że płaci wyższe podatki niż większość z nich bo mu jeszcze dochodzi VAT), pomoc społeczna czy stypendium socjalne jest tylko dla tych co mają bardzo niskie dochody w poprzednich latach (no kurwa mać, Ja mam zero dochodów teraz i nie mogłem odłożyć pieniędzy na ten czas bo wszystko zeżarły podatki.), ani dopłaty do mieszkania, Ja pierdolę, czemu kurwa mam za coś takiego płacić 50% podatków? Przy takich podatkach jak człowiek nawet nie może odłożyć na jedzenie i rachunki powinien być pełen socjal.

pomoc społeczna czy stypendium socjalne jest tylko dla tych co mają bardzo niskie dochody w poprzednich latach (no /cenzura/ mać, Ja mam zero dochodów teraz i nie mogłem odłożyć pieniędzy na ten czas bo wszystko zeżarły podatki.)

Jak dobrze to znam...

Pozostaje się tylko modlić by wreszcie przybył nasz własny Breivik i nas wybawił od złego.

Sorrow, tak z czystej ciekawości. Czym się zajmujesz w życiu?

-- 11 lut 2012, 23:15 --

Sorrow, Twoje posty raz rozbawiają, a innym razem wręcz przerażają.

-- 11 lut 2012, 23:15 --

Sorrow, Twoje posty raz rozbawiają, a innym razem wręcz przerażają.

Sorrow, Twoje posty raz rozbawiają, a innym razem wręcz przerażają.

Szkoda, że nie inspirują .

Sorrow, tak z czystej ciekawości. Czym się zajmujesz w życiu?

Robię rzuty inwentaryzacyjne lokali tudzież budynków mieszkalnych w CADzie (tzn. jak są zlecenia. Kiedyś jeszcze jeździłem mierzyć, ale wymiękłem jak spotkałem gościa który był po operacji raka tchawicy który był bardzo niezadowolony z tego, że ktoś mu mierzy mieszkanie. Te z zeszłego roku już się skończyły a jeszcze nie ma nowych i nie jest pewne czy będą czy nie - tak więc jestem kotem Schrödingera) i studiuję. Przynajmniej problem opłaty za studia mam z głowy, bo mój ojciec ma hopla na punkcie wykształcenia i chętnie na szkoły czy kursy daje pieniądze.

Sorrow, Za każdym razem gdy piszesz wyobrażam sobie czlowieka w zbroi, (któremu widać tylko przekrwione oczy )automatycznie dodającą kolejne posty o nienawiści.

Zastanawiałam się czy w żadnej sekcie nie jesteś

Sorrow, Za każdym razem gdy piszesz wyobrażam sobie czlowieka w zbroi, (któremu widać tylko przekrwione oczy )automatycznie dodającą kolejne posty o nienawiści.

Zastanawiałam się czy w żadnej sekcie nie jesteś

Dooobreeee

Kiya, nic na to nie poradzę. Serio tak mi się kojarzy + litry napoju energetycznego.

Sorrow, Za każdym razem gdy piszesz wyobrażam sobie czlowieka w zbroi, (któremu widać tylko przekrwione oczy )automatycznie dodającą kolejne posty o nienawiści.

Zastanawiałam się czy w żadnej sekcie nie jesteś

Fajnie by było być guru jakiejś sekty .

To chyba dlatego że naczytałem się powiedzonek z Warhammera 40000 .

Np. takich jak to:

z-ote-my-li-t18038-98.html#p454237

Tam jest sporo motywów religijnych jako, że żyją tam w przyszłościowym techno-średniowieczu XD .

slow motion, mi też się tak kojarzy. Czekam aż powiedzą w Wiadmościach, że kogoś zajebał.

Sorrow, shinobi, oboje jesteście słodcy

Kiya, ach... och...

Sorrow, Radzę poczytać Paulo Coelho. Choć ja osobiście nie czytałam to podobno cytaty ma przednie :'> i tak na przyszłość bądź grzeczny dobrze?

-- 11 lut 2012, 23:53 --

shinobi, To mamy podobne wyobrażenia. Uśmiechnięty Sorrow w tv zaznający szczęścia i spokoju.

slow motion, grzeczny Sorrow to nie Sorrow. No chyba, że masz na myśli powstrzymanie się przed jakąś masową rzezią

Mam nadzieję, że kolega się nie gniewa i nie wejdzie na moje konto tak z nienawiści.

Sorrow, Radzę poczytać Paulo Coelho. Choć ja osobiście nie czytałam to podobno cytaty ma przednie :'> i tak na przyszłość bądź grzeczny dobrze?

I nawet jakieś "Best of..." wydał, widziałem w Rossmannie.

slow motion, a masz jako hasło "hasło"?

-- 12 lut 2012, 00:55 --

Sorrow, Radzę poczytać Paulo Coelho. Choć ja osobiście nie czytałam to podobno cytaty ma przednie :'> i tak na przyszłość bądź grzeczny dobrze?

 

I nawet jakieś "Best of..." wydał, widziałem w Rossmannie.

Kyrie eleison, apokalipsa!