Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

Przecież nie ma za co mam fazę.

Aha, ok. Dobra, idę sobie zrobić kolacje : D.

dzien dobry

Czołem : ).

Piękny avatar, arhol.

pannaAlicja, dzięki, twój też jest fajny.

kluski z rosołem

też bym zjadła, ale jutro, bo już za późno...

Dołączam do głodnych ale od czasu do czasu lubię to uczucie

Bezsenność...okropność

Oglądam Colombo /13th Street/..nie mam wyjścia

A nawet lubię, nie są złe .

Współczuję bezsenności, straszna rzecz.

Posiedzę pewnie z godzinę jeszcze.

jasaw, spróbuj się wyciszyć... ponoć pomaga świeczka, może relaksacyjna muzyka (albo jakaś, którą bardzo lubisz), a nie żadne telepudło grające...

arhol, zwróciłam uwagę na Twój podpis, chcesz robić za terapeutę?

pannaAlicja, Niekoniecznie zawodowo , ale wspomóc dobrym słowem (chociaż spróbować - mi nie zaszkodzi : ) ) Tak już jakoś mam... :)

arhol, to miłe.

Nie czujesz się czasami tym zmęczony?

Powoli się zbieram. Trzecia noc z rzędu nie dospana...

pannaAlicja, ja rzadko oglądam...

Już zastosowałam wszystkie swoje ulubione relaksacje, olejek pichtowy, kawę inkę z mlekiem i cynamonem...i nic

Był też chillout i muzyka Chopina...i nic

To hormonalna bezsenność...z nią trudno wygrać

A może jakieś leki... jasaw? Bierzesz?

pannaAlicja, tak, ziołowe nasenne, innych nie chcę, bo i tak łykam mnóstwo chemii. Po dwóch gorszych nocach...trzecia wygrana, zwykle.

A ja chętnie bym sobie pospała a mam misję!

pannaAlicja, Nie, I tak nie miałem kontaktu z ludźmi (nie licząc pracy, - i tak nie przepadam za tamtymi ludźmi) od ~~sierpnia, teraz po przeprowadzce do nowego miasta, gdzie w ogóle nikogo nie znam już całkowicie z nikim nie gadałem,więc nie męczy mnie to : ).

No nic, mykam już spać po padam na pysk. Trzymajcie się i do jutra.

-- 11 lut 2012, 23:06 --

Dobra,przenosimy dyskusje tutaj : ).

-- 11 lut 2012, 23:08 --

Co do tytułów, phantom:requiem for phantom,darker than black,code geass.

dobry wieczor

ala1983, Witam i o zdrowie pytam...

Dobra, nienawidzę rymów.

arhol, Kiepsko, nawet bardzo.. a u Ciebie?

Fizycznie ok, nic mi niema (oprócz giga lenia, ale to jak zwykle)

Z psychiką nie najlepiej, ale lepiej niż większość tutejszych, więc staram się pomóc choćby słowem...

to i ja się przyiwtam po raz pierwszy na nocnych.

Czasem mam wrażenie, że lepiej mi się funkcjonuje w nocy...