Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

wujekEgonDaCiKlapsa, mnie tego nie musisz mówić

Dzień dobry

slow motion,

poproszę z cytryną, reszty nie trzeba.

shinobi, Piotr to przynajmniej konkretnie.

a ciasto za resztę, 50 gr sobie zostawiłam

SMACZNEGO!

slow motion, ale pyszne to ciasto , gdybym był wolny, od razu bym się oświadczył.

slow motion, w takim razie ja rzucam

shinobi, dobrze wiesz, że to nieprawda, oszukisto

slow motion, to sama prawda, fakty, fakty. :)

wujekEgonDaCiKlapsa, ale reszty nie trzeba?

shinobi, no tak codzienne hasło: "podaj ciasto kobieto"

slow motion, to zależy

slow motion, w żadnym wypadku, prawdopodobnie w pracach domowych i kuchennych odciążyłbym Cie zupełnie.

ludzie, jak wy to robicie że od 6 czy 7 na nogach ja przestawiłam budzik z 7 na 8 a potem na 8.30 a i tak ledwo widzę na oczy

ninja, kto rano wstaje, temu pan Buk daje.

wujekEgonDaCiKlapsa,

najdroższa herbata na świecie-ażeby od niczego nie zależało.

i dorzucam ciasto:

:'>

-- 07 lut 2012, 09:23 --

ninja, ja się budzę pomiędzy 6, a 6:39. choć wczoraj zaszalałam do 8:30

-- 07 lut 2012, 09:26 --

shinobi, to brzmi za pięknie. Gdzieś musi być haczyk*

*haczyk jest taki, że to nigdy się nie zdarzy, więc można szaleć

i dorzucam ciasto:

To ciasto wygląda okropnie I zaraz mi się przypomniało jak kupiłem kiedyś salceson, rozkroiłem na pół, a z salcesonu spojrzało na mnie świńskie oko.

mnie jeszcze sąsiad zestresował, bo już o 8.15 zaczął wiercić to dopiero trzeba mieć coś z głową

slow motion, jak ty to robisz (a to ciasto jest straszne :c)

Sabaidee świńskie oko?! ;(

Sabaidee, narobiłeś mi smaka. :)

Sabaidee, salceson,pycha! świńskie oko to pewnie jakaś wróżba.

ninja, u mnie wiercenie było o 7, więc ciesz się biorę tabletki, ot co.

Sabaidee świńskie oko?! ;(

Mnie też zrobiło się nieswojo jak salceson na mnie spojrzał Ludzie jakieś dziwne rzeczy czasem znajdują w jedzeniu: mysz w chlebie to standard... czasem trafi się gwóźdź.

Cześć slow motion,

Jeśli ktoś jeszcze przed śniadaniem to przepraszam

slow motion, przypomniało mnie się, jak kiedyś w jednej pracy codziennie rano parzyłam prezesowi Tajwańczykowi zieloną herbatę Co to były za czasy

kornelia_lilia, hejka. Co u Ciebie słychać? Lepszy nastrój?

To na pewno był zadowolony.

Dzień dobry

slow motion, niestety nie. Siedzę sama w domu, zimno mi i dopadają mnie głupie myśli.

violik, dzień dobry

hej...wstałam..po co...zimno...uuuu....marudzę..pa