Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

BłękitnaAbstrakcja, Tulę. nie smutaj, usmiechnij sie:)

NewYork, dziękuję skarbie...własnie miałam cos napisac i zupełnie zapomnialam co...

BłękitnaAbstrakcja, przypomnisz sobie co:). Chcesz to możemy pogadać na PW:)

Is anybody here?

Witajcie.....

Witajcie.

juz 9. Pora spać

Spooky, chyba wstać?

-- 26 sty 2012, 09:25 --

Sabaidee, fajnie, że się Panu podobał! Ja zaraz się zabieram za coś z Pana listy.

Dla mnie był szokujący. Jak to można wychować sobie dzieci. Lubię takie inne filmy. :)

To był groteskowy atak na rodzinę. Oczywiście umyślnie przerysowany, aby był efekt. Ulubiona scena to chyba ta z kotem.

Myślę, że się podzielisz wrażeniami, a gdybyś nie mogła czegoś znaleźć to daj znak.

Obejrzałam wczoraj film "Sztuka płakania".Na pierwszy rzut oka patologiczna rodzina borykająca się z problemami, ale zagłębiając się co raz bardziej film można dostrzec, że każda jednostka ma coś na sumieniu, ale i każda jest ofiarą. Najbardziej skupiłam się na tym najmłodszym nieświadomym swoich złych czynów. Chciał za wszelką cenę uszczęśliwić ojca, nawet kosztem czyjejś śmierci.

Film całkiem fajny. Ciężko było znaleźć, któreś z Pana tytułów online. :)

Dzień dobry.

Witam

violik, Vett, Witam Panie.

jak mijają ferie Vett, ?

-- 26 sty 2012, 11:31 --

slow motion, a nie narzekam, korzystam z każdej godziny i próbuję przeznaczyć je na sen, bezskutecznie, no ale...

a co u Ciebie?

-- 26 sty 2012, 11:41 --

V mi się cholernie kojarzy

Vett, właśnie próbuje się zmobilizować do wyjścia w domu. Trzeba zakupy zrobić spożywcze, no i świeczki mi się skończyły, a to w przyjemny klimat mnie wprowadza. Jakoś bez humoru dziś, wręcz bez sił, ale jakoś to będzie.

W dalszym ciągu masz problemy ze snem?

slow motion, niestety. Albo nie śpię całą noc i jestem pełna energii, albo prześpię pół dnia i chodzę jak zombiak. Nie powinno być odwrotnie?

O, też uwielbiam sobie robić klimacik świeczkami i innymi pachnidełkami, ale zazwyczaj słyszę 'dom spalisz'

Dobre pytanie. Bezsenność to udręka okropna.

mnie się jeszcze domu nie udało spalić, a zapalam co dziennie, chyba, że stawiasz przy firance.

a jak tam Twoja książka? leży w szufladzie?

Nie stawiam przy firance, nic z tych rzeczy, po prostu jestem w domu uznawana za największą psuję

Leży i będzie leżeć, o!

Oho, wreszcie wstałam cześć

Heeej

Ja też wstałem jakąś godzinę tamu

je bumszakalaka

Bellatrix, powiedzmy, że lepszy. Wszyscy wybyli więc wariuję

Bellatrix, hahah, bal. Skakanie z gitarą i udawanie talentu.

Musiałabym zacząć mój romans z matematyką, ale to chyba poczeka do jutra u mnie też pusto, uwielbiam wolne przez to

siedem_zapalek, też powinnam zacząć jakieś romanse.

Bellatrix, tak czy owak. Nawet jeśli zajmuję się tym w sensie technicznym itd itp. to uwielbiam sowje świrowanie. A w takim świrowaniu nie ma nic czarującego

I dziękuję

Ja wstałem i jadę poszaleć bo śniegu pełno