TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)

i nic na plus?

nosz kurfa nic.....

wszystko było dużo lepiej jak ładnie spałam po trittico.

a teraz jest kicha. nastrój depresyjny albo panika i lęki.

A jak odczułaś działanie ketrelu?

dzięki niemu nie mam ekstremalnych stanów, schiz, szałów itp. nie zachowuję się drastycznie, nie wiem, jak to określić.

Nie myśleć. Nie myśleć. Nie myśleć. A są jakieś zajęcia w ktorych zajdujesz ukojenie? Zapominasz chwilowo o swoim stanie?

Tak, są takie chwile...

Tylko czasem podskórnie i tak odczuwam lęk.

Jesteś w stanie poza farmakologicznie wprowadzić się w dobry nastrój?

Bo u mnie to loteria. Dziś ok. A kto wie czy za parę dni nie będę wisieć...

Nie ufam sobie. Nie planuję nawet, bo 90% to same porażki życiowe.

nie miałbym problemów z załatwieniem. 36 godzin to troszkę długo

Np. po Haloperydolu ledwo co mogłem zasnąć... A następnego dnia jedna wielka zamułka.

Jakie są jeszcze neuroleptyki nasenne którymi warto się zaiteresować?

Ale takie krótko działąjące. Nie żeby być jak zombie pół dnia...;/

To nie calkiem ten temat, ale ja spie i nie muli mnie po:

-prometazynie

-kwetiapinie

-olanzapinie

Dobry jest tez Tisercin i Klozapol,jednak tu zamulki raczej nie unikniesz.

Korba, a probowalas mirtazapiny do sertraliny? Jest tez inna mozliwosc- zamiana lamotryginy na pregabaline (Lyrica). Tez stabilizuje i do tego reguluje sen. Zarejestrowana jest takze do leczenia zaburzen lekowych.

Takie trzy w jednym

- powtarzam Ci, że prometazyna jest to lek często zapisywany dla dzieci na uspokojenie... Można go dostać nawet bez recepty (tak jak hydroksyzynę), jeśli oczywiście odpowiednio się porozmawia z farmaceutą. Chyba to także świadczy między innymi o jego baaaardzo delikatnym działaniu?

- olanzapina - zastanawiam się nad tym, nie brałem... Przymula następnego dnia?

Nie przymula mnie olanzapina ani troche. Ja ci tez jeszcze raz powtorze, ze z prometazyna trzeba probowac wysokich dawek. Syropku to musialbys ze dwa litry wychlac

Brałem wysokie dawki. Ileś tam lat temu. Hydroksyzyna lepiej na mnie działała dlatego odpuściłem sobie.

A ta olanzapina ścina z nóg? do czego można ją porówać?

Do Ketrelu na przyklad. Nie, nie zcina z nog. Zasypia sie w miare naturalnie.

A oprócz efektu nasennego, daje coś jeszcze? Nie mam schiz itd...

Daje dobry nastroj, motywacje do dzialania i podwyzsza stopien przystosowania spolecznego, jesli mozna to tak okreslic.

Do tego dziala nieco przeciwdepresyjnie, i jest dobry na anhedonie oraz stepienie afektu.

Ale przy braniu jednej tablety wieczorem? 5 czy 10 mg?

Efekt jest juz przy 2,5 mg. I zaraz nas stad pogonia, bo to temat o Trittico

OK. przeniosą

wczoraj ponownie wzięłam 300mg trittico. tym razem spałam jak dzidzi, ale mam ostrą przymułkę. trudno mi się myśli i kojarzy. myślę tylko o spaniu.... i bądź tu człowieku mądry...

a nastrój to podnosi chociaż trochę?

nom, jestem zbyt nieprzytomna, aby mieć doła

Myślę, że w tym kierunku powinna iść psychiatria Nie mam siły podnieść żyletki

Spooky, otóż to!!

Max dawka to 600 mg. Więc w życiu może Cię jeszcze wiele dobrego spotkać

Ta.... po 600 to by mnie mój chłop musiał do pracy przywieźć razem z łóżkiem

Witam!

Przyjmuję Trittico od 12 dni, początkowo od 25 mg a teraz 75 mg. Śpi się może trochę lepiej ale zasypiam z tudema w nocy mam sny, które wywołują u mnie lęki. Do tego wybudzam się wcześnie. Początkowo strasznie mnie lek nakręcał, ciągle musiałem coś robić. Najdrobniejsze rzeczy powodują u mnie wewnętrzne podniecenie, nieadekwatne do sytuacji. Od kilku dni mam doła od rana, który nie ustępuje do wieczora, do tego jestem otępiały. Mam również wrażenie, że wywołuje we mnie wewnętrzny niepokój i potrzebę izolowania się od ludzi (pogłębienie się istniejącej wcześniej fobii społecznej). Przepisano mi go głównie na zaburzenia senne połączone z lękami, które wywoływały stany depresyjne. Może takie działanie jest normalne na początku zanim lek zacznie działać na 100%. Ogólnie czuję sie niekoniecznie dobrze z tym zamuleniem, a muszę być świeży w pracy. Nie wiem, co robić bo chyba ten lek jakoś mi nie pomaga.