Skocz do zawartości
Nerwica.com

Multiselect Policja


Gość Anonymous

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, moje pytanko brzmi w jaki sposób udzielać odpowiedzi pod profil kandydata na policjanta, jeżeli zadanie polega na ułożeniu zdań co jest dla mnie najważniejsze w pracy do najmniej ważnych rzeczy...

 

i przykłady jakie padają: pieniądze, awans, możliwość rozwoju, kontakty z ludźmi, ciekawa praca, zarządzanie ludźmi, wykonywanie trudnych poleceń itd..

 

I jeszcze kilka pytań z MS (odpowiedzi na te pytania poniższe należy udzielić: tak, nie, nie wiem)

 

117. Nigdy nie zdarzyło mi się wymiotować krwią lub nią kaszleć.

139. Gry gram wolę wygrać, niż przegrać

148. Nigdy w życiu nie czułem się lepiej niż teraz

183. Nie wszystkich których znam, lubię

213. Łatwo wpadam w złość i łatwo mi ona przechodzi

225. Moje postępowanie bywa często źle zrozumiane przez innych

242. Często bywam bardzo pobudzony

246. Wierze, że moje grzechy są trudne do wybaczenia

260. Zdarza mi się śmiać z nieprzyzwoitych kawałów

302. Ludzie łatwo mnie niecierpliwią

333. Ludzie mówią o mnie obraźliwe i ordynarne rzeczy

366. Miałem okresy w których czułem się tak pełen energii, że przez kilka dni nie potrzebowałem snu

404. Nie mam trudności z przełykaniem

423. Na ogół daje całego siebie, byleby tylko wygrac z kimś kto mi się sprzeciwia

452. Na ogół bronie z całą siłą swojej opinii

 

 

Ma ktoś taką wiedzę aby udzielić mi odpowiedzi, bo chciałbym poznać opinie innych?

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piła może powiem Ci inaczej... dlaczego próbujesz "obejść" test? Boisz się, że Twoja osobowość nie jest prawidłowa do bycia na tym stanowisku? Czyli jest to "coś" czego się obawiasz (w sobie) ;-). Suma sumarum nie nadajesz się na policjanta IMHO.

Policja to nie jest praca dla każdego. Warto to zrozumieć.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Test muszę obejść ponieważ raz oblałem, a Ty mylisz się w tym co mówisz, bo niestety po wykonaniu testu większość rzeczy nie zgadzała się z moją osobowością, ale skoro udzielasz takiej odpowiedzi to widocznie mało wiesz na temat MS i samych przyjęć do Policji, pytania które są tam skonstruowane są po prostu śmieszne... i mijają się z celem. Każdy policjant albo osoba która stara się tam dostać powie Ci że MS to loteria, a nie test sprawdzenia osobowości. Cenie sobie wiedzę psychologiczną, ale ten test to przykład zbyt dużej wiary że kogoś można rozszyfrować za pomocą pytań typu, czy lubisz teatr bądź czy kiedykolwiek próbowano Cię okraść?

 

Na koniec dodam że opinie psychologów miałem prawidłowe, więc nie doszukuj się w mojej wypowiedzi, że boje się że coś nie gra z moją osobowością, bardziej się boję tego, że mogę oblać i czekać kolejny rok na możliwość złożenia dokumentów i a dostanie się tam to cel który sobie wyznaczyłem.

 

I prosiłbym o rady w temacie o który zapytałem, bo akurat to co napisałeś to mało mnie interesuję.

pzdr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Test muszę obejść ponieważ raz oblałem

Nic nie musisz, utwierdzasz tym zdaniem tylko to ,że szukając drogi na skróty(obejścia) nie nadajesz się na policjanta. Z tego co mi wiadomo raczej osoba wykonująca ten zawód powinna się cieszyć nie naganną opinią, zgadnij jaką mam o Tobie opinie czytając to co napisałeś?

niestety po wykonaniu testu większość rzeczy nie zgadzała się z moją osobowością

Najzwyczajniej w świecie kłamałeś, udawałeś, nie mówiłeś wszystkiego lub nie miałeś świadomości tego że z Tobą może być coś nie tak, psycholog tego nie wykrył/a a test tak.

pytania które są tam skonstruowane są po prostu śmieszne... i mijają się z celem

Jak dla mnie te pytania są jak najbardziej okej(z tego co tu zapostowałeś), mają na celu wykrycie ewentualnych nieprawidłowości, a Ty zamiast odpowiadać na nie szczerze, szukasz sposobu aby wypaść jak najlepiej. Najlepiej jakbyś sobie odopuścił tą pracę w policji, jeśli Cie odrzucili to pewnie mieli do tego powód.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To co piszesz o tescie jest bzdurą. Co ty możesz wiedzieć czy pytania mijają sie z celem czy nie? Tak samo są mity, że wykładowca zuca testy i te które spadną zdaja, te które zostaną na biórku oblewają. Ze losuje indeksy, że to ze tamto... że w urzedzie to tak...itd...itp... Test jest prawdopodobnie bardzo ważny, jeśli chodzi o policjanta bardzo bardzo bardzo wazny. Przykładem jest straż miejska. Tak sie składa, że przygody ze strażą miałem regularne. Ja osobiście i także jako świadek. Choć ja osobiście zawsze podchodziłem spokojnie i jak do ludzi, to inni mieli troche inne podejscie(ale to inna historia). Powiem co często udeżało... Mianowicie połowa zupelnie sie nie nadawała do takiej roboty. Powiesz cokolwiek a kolesiowi odbija i bzdura sobie, że jest nieszanowany i zaczyna cie skuwać, choć jak ochłonie to sam nie wie po jaki huj to robił. Oni juz jak wychodzili na ulice to byli tak obsrani, że nie było żadnej gadki. To sie wyczuwa. Trzeba mieć odpowiednią osobowość. Bardzo odpowiednią. Byli strażnicy tacy którzy byli szanowani,a nawet jesli nie to asertywnie potrafili sprawe załatwić. Byli też inni, choć kazdy miał nogi rece mundur

Test nie okresla czy jesteś zdrowy czy chory psychicznie. Jesli określa osobowośc, to może tam wyjść pełno kwestii które cie skreślają.

 

Te pytania co podałeś, to ja za bardzo nie wiem jakie mozna miec z nimi kłopoty. Nie ma czegos takiego jak poprawne odpowiedzi. Ja nie wiem jakich ludzi potrzbuja do policji. Ten co nadaje sie zdaniem przełożonych na policjanta, może nie nadawac sie na coś innego.

 

Wez tak dla jaj podaj odpowiedzi na te pytania co podałeś. Bo ja jestem ciekaw co można odpowiedzieć na pytanie "wolisz wygrywac czy przegrywać?" LOL. Sam robiłem kilka testów osobowości u psychologa, ale także jak mi odebrano prawko. Mogę cie zapewnić, że kazdy z takich testów ma skale kłamstwa. Bedziesz kręcił to wyjdzie na tym tescie i opierdolisz juz na starcie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zujzuj, zacznę od Ciebie ale poruszę tylko tą drugą część o której pisałeś, no właśnie pytania nie były przypadkowe bo odpowiedzi jakich powinno się udzielić aby wpasować się w profil kandydata są zupełnie odwrotne jakie Cie przyjdą na myśl przykład: "Wolę wygrywać czy przegrywać?" Jasne, że wole wygrywać bo chyba nie wysyłam kuponu w lotka po to żeby przegrać. Ale odpowiedź brzmi "nie" i nie pytaj mnie skąd wiem ale odpowiedź ma być właśnie taka.

 

Midas, nic merytorycznego nie ma w Twojej wypowiedzi, to nie będę odpowiadać, nabijaczom postów to ja dziękuje

 

Ace_Ventura, jak już masz o mnie zdanie po 2 postach to miło mi poznać drugiego Freuda, a Twoja pseudopsychodupoanalizy mojej osobowości nic mnie nie obchodzi, ale jeśli chodzi o testy podchodziłem 1 raz i nie kłamałem bo nie miałem powodu, chciałem podejść szczerze...poza tym gdybym kłamał wyszedłby test "sfałszowany" a taki nie wyszedł. Jak już mówiłem potem po wykonaniu testu można przyjechać i omówić go z psychologiem i wyszły cechy odwrotne do których mam, mimo że jak podkreślam w teście nie oszukiwałem, tylko pisałem tak jak mi przychodzi na myśl.

 

Ale skoro Ace_Ventura, jesteś takim alfą i omegą to powiedz mi jak byś udzielił odpowiedzi na "Ludzie mówią o mnie obraźliwe i ordynarne rzeczy?" :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale jak mógłbym nie zapytac skąd to wiesz, że odpowiedz ma byc nie? No musze o to zapytać, bo to jest tak idiotyczne że aż niewiarygodne. Na czym ma polegac "poprawność" odpowiedzi wole przegrywać? A może ktos cie robi w jajo? No bo chyba ktos musiał ci o tym powiedzieć. A pozatym jesli wiesz jaka ma byc odpowiedz to czemu tylko na to pytanie i czemu akurat na to co wiesz co odpowiedziec szukasz odpowiedzi na tym forum?

To że pytania nie sa przypadkowe to możesz byc tego pewny. Tylko że to ty pisałeś, że sa one bez znaczenia i bez sensu. Na bank takie nie są. Ja w tym tescie na prawko miałem stado kuriozalnych pytań. "Czy często czujesz zapachy?" "Czy często czujesz zapach kwiatów?" itd...itp...

 

Ja ci powiem tak. Zawsze robiłem takie testy na luzie. Zawsze miałem bardzo dobre wyniki jesli chodzi o skale kłamstwa. Nawet prawka nie chcieli ma oddać, bo wyszło mi że jestem skłonny do przedkładania swojego widzi mi sie, nad ogólne przepisy. Jak teraz słysze, że poprawna odpowiedzią miałoby byc nie, to i tak na bank, nawet tym bardziej odpowiedział bym tak... i jeszcze zakreślił na czerwono. Jakim cudem jakikolwiek człowiek na takie pytanie mógłby odpowiedzieć że woli przegrywać?! To nie ma sensu.

 

To jest ogólnie test na przyjęcie do policji? Czy może na jakieś stanowisko?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisząc, że te pytania "mijają się z celem" miałem na myśli, że niektóre pytania nie mogą ocenić Twojej osobowości bo jak pytanie "Czy byłeś kiedyś okradziony?" może coś mówić na temat Ciebie i Twojego zachowania i mieć wpływ na wynik testu? Zadałem właśnie te pytania bo odpowiedzi są kuriozalne i chciałem poznać opinie kogoś kto jest wyspecjalizowany w tej dziedzinie. Owszem 60% pytań jest do przyjęcia, są one logiczne, spójne i pytają o konkretne rzeczy, ale reszta to paranoja... najgorsze jest to, że wiele pytań można inaczej zinterpretować, a niestety nie masz tutaj szans wyjaśnienie psychologowi co miałeś na myśli, jest arkusz odpowiedzi i koniec.

 

To jest 3 etap przyjęć do Policji, a te pytania to 1 z 4 działów testu psychoplegicznego, 3 z nich przeszedłem bez problemu ale właśnie 90% ludzi oblewa na tych pytaniach!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już chyba większej bredni napisac nie mogłaś. Jak juz sie silisz ze wszystkich sił żeby komus dowalić to zrózb to chociaż z sensem.

 

Napisz piła skąd wiesz że tak ma być. Odpowiedzią naturalną jest chyba że sie chce wygrywac(no chyba że jesteś tahelą) i ja nadal nie moge wpaśc na jakikolwiek pomysł, żeby wyjasnić zasadnośc odpowiedzi żewoli sie przegrywać... Chociaz może coś w tym jest. Teraz tak sie zastanowiłem i jeszcze raz przeczytałem. Gram w kosza i mam kumpla który nigdy nie wie jaki jest wynik i chce sobie tylko pograć. Może to o coś takiego chodzi, bo jeśli odpowiesz na takie pytanie "NIE" to nie oznacza ono, że wolisz przegrywać, tylko bardziej że nie ma to dla ciebie wielkiego znaczenia. Co i tak jest dla mnie ...co najmniej dziwne i tez automatycznie nabieram podejrzen co do takiego testu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu raczej nie chodzi o głupiość pojedynczych pytań. Nie sądze, żeby był jakikolwiek jeden poprawny szablon odpowiedzi. Mysle że "poprawną" odpowiedzią może być i tak i nie. Są one przeciez interpretowane w konteście szeregu innych pytań. Jesli np: odpowiesz że zależy ci na zwycięstwie. Potem wyjdzie że masz jakies cechy niedojrzałego egocentryka, lub że owo zwyciestwo ma być dla ciebie kompensacją, lub że możesz tego potrzebować żeby poczuć jakąś przewagę... itd...itp...To to bedzie zle, ale tak byc nie musi. Tak samo odpowiedz nie. Jesli bedzie skorelowana z jakimis cechami depresyjnymi, inercji, skrajnej nieasertywności czy jakimis podobnymi to tez to nie bedzie chyba ok. Są chyba przerózne typy osobowości "nadającej"sie. Ale z grubsza moga chciec odsiać jakąs ich zdaniem nienadającą się część

 

Nadal jestem ciekaw skąd wiesz, że odpowiedz ma byc nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę mi się czytać wszystkiego, ale powiem tyle, że testy są poje.... i nigdy nie są "zwierciadłem" - czy człowiek nadaje się na policjanta. Mam znajomego, który te testy przeprowadza i jest to nieporozumienie. Testy jakieś powinny być, ale niektóre "pytania" są chore. Może nie pytania, ale "klucz" do nich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piła zwracam honor, szkoda że na początku jaśniej nie wyjaśniłeś w jakiej jesteś sytuacji, co już przeszedłeś, jak to wyglądało itp. Wyjaśnię tylko że znam kilka osób które są w policji a ewidentnie się do tego nie nadają, zapominają o szacunku dla drugiego człowieka itd. Oceniłem Cię na podstawie moich uprzedzeń za co przepraszam - nobody is perfect.

 

Co do pytania "Wolę wygrywać czy przegrywać?" odpowiedziałbym że tak - wydaje mi się to rzeczą jak najbardziej naturalną że każdy woli wygrywać, po dłuższym zastanowieniu ewentualnie dopuścił bym możliwość odpowiedzi nie wiem - w przypadku gdy gram dla samego grania, aby pobyć z kolegami, przyjaciółmi, wspólnie spędzić czas, pogadać i przy okazji zadbać o swoją kondycje, ale to z kolei i tak nie wyklucza odpowiedzi tak, bo przecież jeśli wolę wygrywać to nie ma żadnego wpływu na to jak spędzam i z kim czas, no chyba że dobieram sobie towarzystwo takie żeby zawsze być na podium, i tu chyba trzeba by odpowiedzieć nie - bo możliwe że było by to brane jako objaw narcyzmu(trzymanie się z osobami dzięki którymi mogę coś osiągnąć). Szkoda że nie ma więcej pytań bo można by jakoś spróbować połączyć to pytanie z innym i wtedy rozkminiać, może miałoby to większy sens?

 

A i skoro jestem alfą i omegą to na pytanie "Ludzie mówią o mnie obraźliwe i ordynarne rzeczy?" odpowiedziałbym prawdopodobnie mając większą ilość pytań szukałbym jakiegoś powiązania z innym pytaniem, ale nie mając nic innego do dyspozycji udzielę Ci odpowiedzi "Tak".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do dyskusyjnego pytania "139. Gry gram wolę wygrać, niż przegrać", ja to widzę w ten sposób:

 

TAK - odpowiedź twierdząca oznacza, że wolę wygrywać. Niby naturalna rzecz dla większości ludzi, ale wydaje mi się, że gdzieś tu tkwi jakiś haczyk.

 

NIE - zaprzeczenie niekonieczne oznacza, że wolę przegrywać. Tu się zgadzam z zujzuem. Może to oznaczać mniej więcej tyle, że satysfakcję sprawia Ci już sama "GRA" (tak jak napisał Ace_Ventura - rozrywka, spędzanie czasu z przyjaciółmi etc.), a zwycięstwo, bądź przegrana nie ma dla Ciebie aż tak wielkiego znaczenia i jest kwestią drugorzędną.

 

242. Często bywam bardzo pobudzony

366. Miałem okresy w których czułem się tak pełen energii, że przez kilka dni nie potrzebowałem snu

 

Twierdząca odpowiedź na dwa powyższe może pośrednio wskazywać na epizody (hipo)maniakalne, bądź zażywanie psychostymulantów (np. amfetaminy). Albo że jesteś pieprzonym robokopem. ;)

 

213. Łatwo wpadam w złość i łatwo mi ona przechodzi

333. Ludzie mówią o mnie obraźliwe i ordynarne rzeczy

 

Tu może chodzić o wykluczenie labilności emocjonalnej i cech osobowości paranoicznej, gdzie występuje "nadwrażliwość na krytykę", "podejrzliwość, ujmowanie obojętnych działań otoczenia jako wrogich lub pogardliwych", "dostrzeganie ataków na nasz charakter czy reputację, które zwykle nie są widoczne dla innych, oraz szybkie reagowanie na nie gniewem lub przechodzeniem do kontrataku".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

333. Ludzie mówią o mnie obraźliwe i ordynarne rzeczy

A co jeśli ktoś po prostu stwierdzi fakt? Zdarza się przecież czasami że ktoś nawytyka Ci nie wiadomo jak i nie do końca wiadomo za co - takie po prostu jest życie. chyba nie chodzi o to żeby rozbijać pojedyncze części zdań tj. "ludzie" - jako cząstka ludzi, no chyba że chodzi o ogół ludzi jako całość, oraz "mówią" - tzn. w jakiejś sytuacji np. stoisz w kolejce pod dyskoteką i ktoś pijany Cie wyzywa bo coś tam(np. masz lekką nadwagę i jedzie po Tobie od wielorybów) albo chodzi o rozpiętość w czasie w której systematycznie w losowych i innych niż poprzednie sytuacjach pojawiają się takie uwagi. Jeszcze można by rozwalić na części pierwsze "obraźliwe" i "ordynarne rzeczy" np. jako wulgarne wyolbrzymianie naszych wad. I teraz pisząc to doszedłem do wniosku że to by było chyba zbyt skomplikowane na przeciętnego śmiertelnika i tutaj właśnie kluczem są inne pytania jeśli odpowiedziałeś na te pytanie "Tak", wydaje mi się że nawet:

213. Łatwo wpadam w złość i łatwo mi ona przechodzi - odpowiedź "Tak" - tak jak napisał Mad_Scientist

225. Moje postępowanie bywa często źle zrozumiane przez innych - odpowiedź "Tak" - jesteś niewychowany, niekulturalny, chamski, nie potrafisz się wczuć w sytuacje innych, może masz jakieś problemy adaptacyjne itp.

 

Wydaje mi się że te pytania na dobrą sprawę nie stawiają diagnozy jako takiej, tylko mogą pokazać że osoba rozwiązująca je posiada jakieś mniejsze lub większe deficyty w swoim zachowaniu i tylko tyle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba wiem skąd autor tego tematu jest taki pewny co do odpowiedzi. Nie jest tajemnicą, że mozna zakupić odpowiedzi do multi wystarczy pogooglować) podobno dające 100% pewność zdania.

Ja przygotowywując sie do testu rownież skorzystałem, bardziej może jednak w celu porównania w stosunku do własnych odpowiedzi.

Wiele odpowiedzi jest głupich, przeczących sobie wzajemnie i mam wrażenie, że test jest tak zrobiony żeby go właśnie oblać - znalazłem w teście conajmnij 4 zaprzeczenia).

Kolega Piła podał przykład z tym wygrywaniem ---- przecież jakby zapytać 1000 ludzi to myśle że na palcach policzymy osoby ktore powiedzą, że nie wolą wygrywać. Podobny przykład z kłamaniem itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie się wydaję, że poszczególne pytania muszą być ze sobą skorelowane, czyli dopiero suma z pytań np. nr 50, 100, 150, 200 daję jakiś tam wynik żeby wychwycić jakieś tam próby ściemniania.

Czyli np. są 3 pytania, które też odnoszą się do wygrywania i ktoś odpowie "nieświadomie" tak, że jednak nie lubi wygrywać, (bo pytanie jest sprytnie skonstruowane) mimo że zaznaczył wcześniej, że lubi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1-Gold.jpg

 

Za odkop.

 

 

Ogólnie czytałem (mogę się mylić) - multiselectów czy to do woja czy do policji - nie da się "obejść" czy podkolorować, czytając o osobnikach które próbowały się "uszlachetnić" - i tak kończyło się tym że zapętlili się na którymś pytaniu i nic z tego nie wychodziło.

Nana13, Nerwica zapewne byłaby przeszkodą,zwłaszcza gdy dopadają człowieka niekontrolowane napady lęków i innych.

Co do depresji - w przypadku jakiegoś nie aż tak hardkorowego przypadku,który z deprechy się wyleczył - nie powinno być to przeszkodą,zresztą nie chcę mi się wierzyć że nagle policjant podczas wymiany ognia łapie doła...

Wydaje mi się że to zależy od tego, jak w znacznym stopniu jest się chory.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×