Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

slow motion, hedelix, len, inhalacja z olejkiem sosnowym, moja babcia twierdzi, że nawet kogel mogel. :D

A len z miodem robi się serio dobry, niemielonego samego nigdy pić nie chciałam a to mniam. :)

 

-- 19 sty 2012, 13:05 --

 

Bellatrix, uuuu

 

Ja żegnam dentystowo :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bellatrix,

uaaaaaa, bardzo dziwne. widocznie coś Ci nie odpowiada :?

 

Kiya,

ale za to dobrze wpływa na moją psychikę :P

dzień bez zielonej herbaty to dzień stracony :!:

 

Mirabeleee,

nigdy nie próbowałam, a że ciągnie mnie do nowości to kto wie. tym bardziej, że to ma pomagać :smile:

 

trzymaj się dzielnie na tym okropnym fotelu. aż mnie ciarki przeszły :x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bellatrix, jasne, żadna tajemnica, tym bardziej, że o jednej rzeczy wie już większość... Mam nauczyciela, który sam ustanawia uczniom ambicje. Stwierdził, że się staczam, wędruję na samo dno, jestem do niczego. Przy różnych nieznanych mi osobach, które już na następnej przerwie rozpaplały, jaka jestem zła, niedobra kujonica, która podpadła nauczycielowi i wreszcie 'dostało się za swoje' :roll: Oni po prostu czekają, aż ktoś mnie zgani, aż się popłaczę. Nie umiem cały czas udawać uśmiechniętej dziewczynki... Zrobił to akurat wtedy, gdy obiecałam sobie, że się nie potnę... Jego stwierdzenie przyniosło odwrotny skutek, bo niczym narkoman na głodzie, szukałam czegokolwiek, by coś sobie zrobić.

No i pedagog, która szukała dla mnie psychologa oznajmiła mi, że w moim mieście owego specjalisty nie ma.Czyli wizja jakiejkolwiek pomocy się oddala...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vett, w klasie maturalnej nauczycielka powiedziała coś na temat mojej pracy (jakiegoś wypracowania), nie był to negatywny komentarz, ale weszłam jej w słowo i powiedziałam, że nie życzę sobie, by na forum klasy omawiała moje wypracowanie... mina nauczycielki bezcenna ;)

 

Miałam też problem w tejże klasie, że wagarowałam. I pojawiałam się rzadko bardzo, głównie na j.polskim. Lubiłam to. I zwykle wchodziłam w dyskusję z nauczycielką. Aż kiedyś usłyszałam za plecami, że "przychodzi raz na ruski rok i jeszcze się odzywa"... masakra... odwróciłam się i powiedziałam, że skoro inni są głąbami, to ktoś musi. Coś w tym stylu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vett,

tak myślimy o tym samym. dokładnie to bedzie chyba 24 km :)

podejście Twojej mamy(oczywiście bez urazy) jest troszkę niepoważne. Wydaje mi się, że z taką sprawą nie ma co dłużej zwlekać. Tym bardziej, że dochodzi do samookaleczania. Rozumiem, że rodzice o tym wiedzą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow motion, zacytuję

rodzice uważają, że moje problemy są w tym wieku normalne, a ran na rękach nie widzą/nie chcą widzieć.

Bardzo trudno nie zauważyć tego, co sobie robię, więc wnioskuję, że wiedzą. Sama nie mogę im powiedzieć, bo ciągle mają coś innego do roboty, niż rozmowa ze mną, najzwyczajniej mnie zbywają :roll:

Moja matka nigdy nie była normalna. Czasem jestem przekonana, że to ona bardziej potrzebuje pomocy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wkrótce zwalnia się jedno miejsce pracy!!! Jesteś ładna,zgrabna, masz miłą osobowość lubisz kokietować i jesteś bezpruderyjna ??Masz 18-30 lat?? To praca właśnie dla ciebie!! Nie wymagamy żadnego doświadczenia - wszystkiego uczymy!!Super zarobki !!Praca w godzinach 11.00-20.00 cztery razy w tygodniu.Zapraszamy na rozmowę.

Kurdę, szkoda, że przytyłam :roll:

(nie żebym była ładna i umiała kokietować, ale coś czuję, że już lepiej by mi to szło, niż praca w handlu :roll: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow motion, w księgarni, bliziutko, od poniedziałku do piątku, niestety jeżeli dobrze rozumiem to na uczelni, ale za to mile widziane osoby uczące się... Wysyłałam CV i napisałam parę słów od siebie... Może wyróżnię się z pośród innych tym, że potrafię stosunkowo poprawnie pisać :twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×